ďťż

grueneberg

Witam,
W dniu dzisiejszym będąc z dzieckiem na placu zabaw zauważyłem zółte zacieki na elewacji naszego budynku- dokładnie na przeciwo klatki nr 5 (po drugiej stronie skrzynek pocztowych). Zaciek wygląda bardzo szpetnie i mam zamiar to zgłosic do administratora, jeżeli nikt tego jeszcze nie zrobił.....


witam
również ostanio zauważyłem te zacieki (niestety nie zgłaszałem tego ( ). Podejrzewam, że przyczyną tych zacieków są źle ustawione zraszacze na trawnikach.

Jednocześnie obok tych zacieków również Panowie, którzy izolowali garaż zostawili na ścianie liczne odciski swoich dłoni

W ogóle (nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie) estetyka naszego Osiedla się pogorszyła. I nie chodzi tutaj tylko o nieusunięte jeszcze ślady naprawy garażu, ale:
1. Otoczenie środkowego wejścia (zapachy śmietnika, brudna kostka, oblepiona brama ogłoszeniami, itd.)
2. chyba zbyt rzadko czyszczona posadzka w garażu
3. "Wybrakowana" zieleń
4. Szpetne dykty w windach (no ale z tym jakoś można się jeszcze pogodzić i jeszcze poczekać z usunięciem)

pozdr
...w kwestii rdzawych zacieków, tak pięknie wyglądają obecnie nasze alejki:
http://repubiika.republik...y/aIMG_9848.jpg

Czy ktoś z sąsiadów orientuje się, w jakim celu te kupki leżą n-ty miesiąc:
http://repubiika.republik...y/aIMG_9857.jpg
Mam podobne odczucia. Wygląd osiedla pogarsza się z tygodnia na tydzień.
Po pierwsze trwające w nieskończoność prace związne z likwidacją zacieków, które powodują, że wizytówką naszego osiedla są okopy od ryżowej, które straszą i budzą zdziwienie wszystkich odwiedzających i przechodniów. Kolejna sprawa to nasze patio przeorane jak jakieś kretowisko, kupy ziemi i żwiru zalegają już przeszło dwa miesiące. Jeszcze jakby tego było mało to pojawiły sie rdzawe zacieki, które oszpeciły alejki.
Jak można doprowadzić do takiego stanu rzeczy Przecież to jest nowe osiedle .. Naprawdę brak mi słów, żeby opisać jak skrajną nieodpowiedzialność prezentuje adminstrator naszego osiedla. Co ciekawe do dnia dzisiejszego nie zauważyłem informacji dla mieszkańców o planowanym zebraniu wspólnoty, które organizowane jest na dzień 29.09.2009 r.


Za tą zbrudzoną kostkę ktoś powinien solidnie beknąć! jak można było jej nie zabezpieczyć, tylko wszystko na niej robić, ona juz nigdy nie wróci do stanu poprzedniego...
Podobnie wyglada sprawa z murami kolo domofonow. Biale sciany zrobily sie czarne i wyglada to paskudnie. Zastanawiam sie, czy Marvipol nie mogl przynajmniej w tych czesciach uzyc piskowca lub tez innego koloru na scianach.

Brama wejsciowa obwieszona ulotkami i ogloszeniami to chyba rowniez nie najlepsze miejsce na tego rodzaju ekspozycje. Od tego jest tablica informacyjna, do ktorej kazdy ma swobodny dostep.

A rozkopane chodniki i wejscia do klatek to juz inna historia. Przy sprawnej organizacji aktualnego Zarzadcy z cala pewnoscia nie wchodzilibysmy do klatek po kawalkach desek...

Jestem na 1000% za zmiana aktualnego Zarzadcy Nieruchomosci!

Za tą zbrudzoną kostkę ktoś powinien solidnie beknąć! jak można było jej nie zabezpieczyć, tylko wszystko na niej robić, ona juz nigdy nie wróci do stanu poprzedniego...

Moim zdaniem osoba odpowiedzialna za rozpylenie tego syfu powinna na własny koszt przywrócić poprzedni jej wygląd, a w przypadku, gdy jest to niemożliwe - sfinansować zakupi wymianę części zniszczonej kostki na nową.
Małe sprostowanie.
Wracają pracy zauważyłem, że administrator zamieścił dzisiaj na tablicach ogłoszeń informację o zwołaniu zebrania wspólnoty mieszkaniowej w dniu 29.09.2009 r.

Pozdrawiam
Tak, umieścił, napisane czcionką max. 12px - za to informacja obok o "zakończonych sukcesem" pewnych pracach jest czcionka ok. 26px i długo trzeba szukać info o zebraniu...
ten rdzawy nalot jest tragiczny, rozumiem, że podlewanie jest zasilane z rur, z których mamy wodę w mieszkaniach. Ciekawe jak za 1-2 lata będzie wyglądała średnica przepływu pionów i poziomów w naszym budynku ( dot. rur metalowych ).
To będzie problem, piony i poziomy mogą być do wymiany. Na wszelki wypadek zgłoszę do marvipolu, żeby "ślad" pozostał.
pozdrawiam
Czy ktoś z Państwa orientuje się może, kiedy zostana zakończone prace (nie wiem, jak je określić...) naprawczo-izolacyjne przy fundamentach. Wczoraj o mało nie złamałam nogi przez tę prowizorkę i pływający styropian...szkoda słów. Jesień za pasem, woda już dostała się do tych wykopów, a co się stanie, jak chwyci mróź?

Czy ktoś z Państwa orientuje się może, kiedy zostana zakończone prace (nie wiem, jak je określić...) naprawczo-izolacyjne przy fundamentach. Wczoraj o mało nie złamałam nogi przez tę prowizorkę i pływający styropian...szkoda słów. Jesień za pasem, woda już dostała się do tych wykopów, a co się stanie, jak chwyci mróź?

według Administratora pracę się już zakończyły i to w całości zasługa Marvipolu ! (taka informacja już kilka tygodni wisi w gablotach) .... ech brak słów ...

ponadto od kilku rozkopany i demolowany jest plac zabaw dla dzieci

czy nowy Zarząd planuje w tej sprawie jakieś działania?

pozdrawiam