grueneberg

Polana zwana przez miejscow ludno zielnikiem poniewa znajduje si tutaj niewyobraalnie dua ilo niezidentyfikowanych zi. Zaczynajc od tych rolin leczcych, przez przyprawy smakowe koczc na trujcych zielach. Tylko stara zielarka mieszkajca gdzie w lesie zna si na wikszoci z rosncych tu zi jednak nie zdradza ona nikomu sekrety czytania z tej polany. Nawet osoba znajca si na zioach nie moe byc tutaj pewna co do prawdziwoci swych umiejtnoci, a zapachy potrafi tutaj przy duszym pobycie spowodowac zawroty gowy oraz stracenie przytomnoci.

* Zmiana w opisie wprowadzona 28 listopada 2009 roku przez Jeng


HM! sza przez polan depczc gupie zioa.
[nmm]
Z zadowoleniem patrzya na ju podeptane zioa, depczc pozostae. Nie lubia porzdku ani idylli, a te zioa nie naleay do niej, wic moga robi, co chce.

NMM
Szedem w kierunku Oto zbierajc po drodze zioa, ktre uznaem za przydatne. {NMM}


Wszed³ na pole zi³ i zobaczy³ dwie osoby depcz±ce zio³a
Hej przestañcie

Dodane po 17 godzinach 36 minutach:

Idê z powrotem do rezydencji
Bieg³em przez zio³a uwa¿aj±c by przypadkiem ich nie zniszczyæ... Intensywny zapach niektrych z nich pobudza³ moje zmys³y. U¶miechn±³em siê do Sakury, ktr± trzyma³em za rêkê...
- Ju¿ niedaleko... [NMM]
To dobrze- powiedzia³a biegn±c z nim za rêkê
i jak zauwa¿y³a rosn±ce ro¶liny to postara³a siê je omijaæ , by ich nie zdeptaæ..
[nmm]
Przychodzê do zielnika i mowie do Maigiego chyba nie bêdzie ³atwo znale¼æ tego czego szukamy... rozgl±daj siê a jak znajdziesz liliê ktrej szukamy zaszczekaj g³o¶no, w tym czasie ja bêdê szuka³ w drugiej czê¶ci zielnika...- po kilku minutach wreszcie znalaz³em, zawo³a³em psa i wyci±gn±³em kunai i uci±³em trochê zio³a... to juz trzeci skladnik pomyslalem
Razem znale¼li¶cie a¿ trzy kwiaty ktre s± nieco podobne do siebie. Jedna ma czerwone p³atki o krwistym kolorze, dwa wysoki prêciki a kwiat jest niedu¿y.
Drugi za¶ kwiat przypomina troche jak±¶ pienn± ro¶line o czerwonych p³±tkach, posiada ma³e listki oraz brak jej kwiatu chod¼ s± cztery du¿e p±ki.
Ostatnie zio³o ma bia³y du¿y p±k za¶ sama ro¶lina jest czerwona, malutka i ma wiele odga³êzieñ na ktrych s± po trzy listki.
Przygl±dam siê dok³adnie kwiatom i wybieram pierwszy kwiat w krwistym kolorze z wysokimi prêcikami...my¶lê ¿e to bêdzie lilia-powiedzialem do siebie w my¶lach...
Zerwa³e¶ kwiat i schowa³e¶ go do torby (czy czego tam). Nic siê nie sta³o po za tym ¿e prawdopodobni emasz nastêpny sk³adnik
udajê siê po nastêpny sk³adnik <nmm>
*Przebiega zgrabinie by nie uszkodziæ jakichkolwiek zi³, stara siê znale¶æ dobr± kryjwke*

[NMM]
chodzi po ³±ce bior±c zio³a lecznicze, potem zaczyna biegn±æ w k³ko tych r¿nych zi³ (ale nie deptaæ je) i idzie sobie <NMM>
Chodzê sprawdzaj±c l±kê i depcz±c przytym wszystkie ro¶liny nuc±c szanuj chodniki, deptaj trawniki i udajê siê dalej[/i]
Przyszed³ na polanê, aby zbieraæ zio³a, ktre s± zdatne do przygotowania z nich lekw.

Dodane po 1 godzinach 20 minutach:

podczas zbierania, u¶wiadomi³ sobie, i¿ chce zobaczyæ jak wygl±da wielka osada Konoha-gakure
*my¶li: zaraz ruszê w drogê, nic mnie tu nie trzyma...
rusza w stronê bramy miasta
przybiega na polanê i zbiera zio³a (zna siê na nich, bo jego mama by³± zielark±) <NMM>

Dodane po 18 minutach:

Nazbiera³ zio³a, ktre chcia³ i ruszy³ w stronê bramy, aby ruszyæ w drogê
Przychodzê na polanê i zatrzymuje siê.Byakuganem przegl±dam ca³± polanê i wypatruje odpowiednich zi³.Nastêpnie wolnym krokiem zbli¿a siê do miejsc w ktrych zlokalizowa³ zio³a i zrywa je.Kiedy to ju¿ zrobi to podchodzi do jednego z kamieni i wyczyszczaj±c go k³adzie na nim zio³a.Kiedy ju¿ to zrobi my¶li przez chwilê przypominaj±c sobie czy sk³adniki zgadzaj± siê z ksi±¿k± ktr± czyta³ parê dni wcze¶niej.Bêd±c pewnym ¿e wybra³ odpowiednie zio³a siêga po kamieñ mniejszy od tego na ktrym le¿± zio³a i rwnie¿ go wyczyszczaj±c zaczyna trzeæ je.Po piêciu minutach tarcia bierze zmielon± papkê i wk³ada j± do pude³eczka.Odchodzi chowaj±c papkê do kieszeni.
<NMM>
przybiegam na ³±kê i zbieram zio³a ktre wyznaczy³ mi Raikage. Pozbiera³em wszystkie ktre by³y i biegne do Kumo.
<nmm>
Biegnê ko³o tego miejsca w stronê Opuszczonych terenw.Podczas biegu mia³em nadziejê ¿e znajdê co¶ na skrêta.z/t
Wchodzê do zielnika i zauwa¿am, ¿e niedawno odby³a siê tu zaciêta bitwa.
Przeszed³ mnie dreszcz kiedy zobaczy³em zw³oki w czarnym p³aszczu z dziwnymi znakami.
Dobrze, ¿e mnie tu wtedy nie by³o bo mg³bym skoñczyæ jak ten tam... - Pomy¶la³em

No dobra....muszê zebraæ te zio³a.... - powiedzia³em na g³os ¿eby siê zmotywowaæ i zabra³em siê do pracy.

Po zebraniu wystarczaj±cej ilo¶ci zi³ opu¶ci³em zielnik zmierzaj±c w kierunku restauracji w kusa gakure. <nmm>
Wolnym krokiem przemierzaem Kusa aby dotrze do Iwa. Byem ciekawy tej wioski bo jeszcze nigdy tam nie byem. Kady mj krok obmylaem co mona zrobi z organizacj, trzeba co dziaa a kady si na razie leni, nie koniec tego dobrego ruszamy. I przypieszyem krok.<nmm>