ďťż

grueneberg

Można by rzec że niewiele jest domów dziwnych, które wprawiały by gościa w osłupienie i zachwyt. Jednak dom Kyoko Isayamy mógł się do takich właśnie zaliczać, na pierwszy rzut oka gdy przekroczymy próg drzwi w oczy rzuca się niezwykły porządek. Wszystko ułożone jest tak, jak gdyby było to przeznaczone. Dom generalnie ma dwa piętra. Na parterze znajduje się pokój gościnny, jest urządzony bardzo skromnie wokoło niskiego dębowego stołu ułożone jest kilka pufek. Meble ą na tyle oszczędne w rozmiarach że zajmują najmniej miejsca. Ściany są koloru czerwonego i co jakiś czas zwisają z nich swobodnie różnorodne bronie białe co dodaje całemu pomieszczeniu bojowego nastroju. Kuchnia to mały aneksik gdzie na krótkim blacie leżÂą podstawowe narzędzia tnące, jak na ironie na pierwszy rzut oka nie ma tu nic więcej. Na pierwszym piętrze znajduje się łazienka, mała tak by w sam raz nadawała się dla jednej osoby która ze względu na swą rangę prowadzi aktywny tryb życia, dalej jest obszerny pokój w którym Kyoko sypia, łóżko jest naprawdę olbrzymie i mogło by się wydawać że nazbyt, jednak chłopak uwielbia wypocząć po ciężkim dniu.

Budynek stoi na obrzeżach wioski.

Hi


Isayama wszedł do domu i rzucił sakiewkę z pieniędzmi na stół. Zaraz potem przysiadł na pufie i postanowił chwile odpocząć po misji. W końcu nie należała to statycznych.

Dodane po 3 godzinach 3 minutach:

Po kilku godzinach odpoczynku chłopak postanowił ruszyć do Konoha-Gakure, jego cel był... bliżej nie znany ale może to i lepiej. Narzuciwszy na siebie to co zawsze zatknął za pas Kła Pustyni i wyszedł z domu.
Isayama wszedł do domu i rzucił nagrodę na stół. Zaraz potem uprzednio ściągając swój płaszcz i okrycie wierzchnie położył się by chwilę odpocząć, niestety chwila to było wszystko na co mógł sobie pozwolić.

Dodane po 48 minutach:

Chłopak zabrał co potrzebne i wyszedł.
Kyoko wrócił do domu, zamierzał odpocząć tu aż do następnej misji. Nie spodziewał się gości więc wyłożył się wygodnie i zasnął.


Kyoko opuÂściÂł dom, dawno nie miaÂł juÂż czasu dla siebie i na rozrywkĂŞ. A otworzono lodziarnie.
nmm

Dodane po 16 godzinach 14 minutach:

ChÂłoapk wchodzÂąc do domu gryzl ostatnie fragmenty wafla który zostaÂł mu z jego kompletu gaÂłki + wafel... PostanowiÂł dziÂś odpocz¹Ì i nigdzie wiĂŞcej juÂż nie wcyhodziĂŚ.
Kyoko wzi¹³ ze sto³u maskotkê i wyszed³. Stwierdzi³ ze skoro ju¿ j¹ ma, to nada siê ona dla kogoœ m³odego.

nmm
Kyoko wszedÂł do domu. Zaraz za nim jego nowe ciaÂło. Kyoko poÂłoÂżyÂł siĂŞ na Âłózku a ciaÂło usiadÂło na fotelu. PrzyszÂła pora na odpoczynek po wykonanej misji.
CH³opak wsta³ i rozci¹gn¹³ siê, to samo zrobi³ Nazuno.
-No dobrze, odwiedzimy naszÂą znajomÂą. Nazuno trzymaj siĂŞ za mnÂą w pewnej odlegÂłoÂści.
MĂŞÂżczyzna obwiÂązany ÂłaĂącuchami kiwn¹³ gÂłowÂą i wkrótce obydwoje wyruszyli.

NMM
kyoko stan¹³ przed swoim domem i popatrzyÂł na niego przez chwile. Ostatnie przeÂżytki jego przesÂłoÂści dzisiaj upadaÂły. ChÂłopak zÂłoÂżyÂł parĂŞ pieczĂŞci i uÂżyÂł jednej ze swoich technik, czego dawno nie robiÂł. PotĂŞzny podmóch wiatru poÂłamaÂł dom posyÂłajÂąc jego czĂŞÂści wokoÂło.
-To koniec...

<NMM>