ďťż

grueneberg

TABLICE OGŁOSZEŃ w klatkach schodowych
Jak już wspominałam 6 lipca 2009 po zalaniu szybu windowego, na wezwanie przeze mnie straży pożarnej wypompowano wodę,
od tego czasu winda w bloku 39 kl.IV ani drgnie ...
STOI ZAMKNIĘTA
co mają powiedzieć lokatorzy wyższych pięter, matki z małymi dziećmi /wózeczki-spacery/
ciężkie zakupy ...
jednym słowem uciążliwości i to duże ...
jak w takich warunkach mamy funkcjonować ?
Pan administrator ani spółdzielnia nie raczy poinformować mieszkańców o przyczynie oraz jak długo będzie trwał ten stan ... przestoju windy
Pytam po co te TABLICE O G Ł O S Z E Ń skoro szczególnie ważnych dla Nas informacji nikt uprawniony i zobowiązany do troski o los mieszkańców i ich warunki bytowe NIE OGŁASZA
PROSIMY O WIĘCEJ SZACUNKU DLA NAS - MIESZKAŃCÓW

pozdrawiam,
larysa


Domyślam się, że winda jest zamknięta w ramach bezinteresownej wendetty ze strony Administratora lub Wszechmogącego Syndyka za wypompowanie wody przez Straż Pożarną, co zapewne zostało przyjęte przez w/w jako "policzek".

Tacy cwani? Strażą nas i sikawką?!! To niech teraz troszkę podźwigają wózeczki, rowerki, zakupy.. to od razu im "rurka zmięknie"!!

Kondolencje. Łączę się z wami w cierpieniu.

Dziś Wy jutro my.. Fortuna kołem się toczy lub na ślepej kobyle jeździ.
Bądźcie twardzi!
To tak jak w wojsku. Zbiorowa odpowiedzialność.
współczuję, jak w B2 nie działała winda a p.administratora oczywiście nie można było znaleźć (zgłosiłam ochronie) winda nie działała pół dnia zejść z wózkiem z 4 piętra zeszłam ale sama zadzwoniłam na numer podany na windzie i panowie przyjechali w ciągu 30 minut na pytanie czy usterka była zgłaszana panowie powiedzieli że nie..
dlatego jak jest z nią coś nie tak to sama zgłaszam usterki bez pośredników i załatwiają to praktycznie od reki..

dzwońcie


no tak... ale usterka była zgłaszana firmie... podobno administrator zobowiązał się osuszyć szyb windy (zalany przez burzę) dopiero wtedy firma ruszy windę....

przechodzę tamtędy kilka razy dziennie i żadnych osuszeń nie widziałam...

masakra!!! w innych spółdzielniach za każdy dzień nie działania windy się nie płaci!!
.... po kilku dniach od wypompowanej przez strażaków wody ...
schodzę i co widzę zmiana warty .. winda otwarta a panowie tym razem od dzwigu stoją w kaloszach na dole i mówią, że znów wybija wodę ...
otworem wylotowym do gruntu wypompowywali wodę z pod szybu z gruntu POD SZYBEM WINDY
powiedzieli mi, że to błąd budowlany i że będzie robiona ekspertyza przez rzeczoznawcę i że to potrwa parę tygodni ...
to tyle ... i to wiem od tych miłych panów "dzwigowych"
ale oficjalnej wiadomości nikt z Nas nie ma i to właśnie, do czego zmierzam powinno się znależć oficjalnie na tablicy ogłoszeń

pozdrawiam,
larysa
.... winda nadal stoi..
- zadzwoniłam do S-ni z samego rana aby zapytać co się dzieje z windą ... kiedy uruchomią ...
a to z tym proszę do p.Marka ..
/powiedziałam, że zwracam się z tym do Pani, ponieważ p.Marek nie odbiera ode mnie telefonów i bardzo nieprzyjemnie mnie traktuje/
a to nie wiedziałam, że są do p.Marka jakieś uwagi .../odp. no to teraz już pani wie../
- pytam dlaczego winda od 6 lipca przez ten cały czas jest wyłączona ...
choć przyznaje, że było zalanie windy, zdziwiona pani nie wiedziała że od 6lipca winda NIE DZIAŁA .. /odp. teraz ma pani potwierdzenie moich słów co do p.Marka i jak troszczy się o nas ... /
- zadałam kolejne pytanie :
dlaczego na tablicy OGŁOSZEŃ nie ma żadnej informacji na temat uszkodzenia windy ...
odp: GDYBYŚMY WIEDZIELI, że nieczynna tobyśmy napisali ogłoszenie /ma pani kolejny dowód potw./
- zadałam kol.pytanie
czy będzie robiona KONIECZNA EKSPERTYZA windy przez rzeczoznawcę /nowy budynek, wilgoć, grzyb/,
bo takie uwagi słyszałam od ekipy pracowników dzwigu wypompowujących wodę spod szybu windowego, inaczej będą stałe zalania od spodu ...
odp. co do ekspertyzy ... nie mają żadnej informacji na ten temat od p. Marka i nic na ten temat nie wiedzą... /kolejne dowody ...przejawiania troski o NAS - MIESZKAŃCÓW /
- poprosiłam również o STAŁE wietrzenie pomieszczeń - otwieranie drzwi w kierunku od skrzynek poczt.w dól po schodkach prow. do garażu bo śmierdzi grzybem i wilgocią ...
- prosiłam również o uwzględnienie POTRĄCENIA opłaty z czynszu za PRZERWĘ w uruchomieniu windy
no i na koniec ... DZIŚ ma winda RUSZYĆ ...
/ 10 dni przestoju ... mamy REKORD na osiedlu.../
ps.
niestety spółdzielnia nie ma emaila /o co również spytałam/
byłby łatwiejszy przekaz ... forum "nie czytają"

pozdrawiam wszystkich sympatyków naszego forum,
larysa
faktycznie winda już działa.... ale sposób załatwienia tej sprawy jest nie do przyjęcia! spółdzielnia robi z nas zwykłych głupków...!

jasne, nic nie wiedzą....
Minęło już trochę czasu....
mam pytanie :
czy ktokolwiek z Was podjął jakąkolwiek próbę sprawdzenia w S-ni jak wygląda sprawa i czy dostaniemy jakąś informację odnośnie ZWROTU KOSZTÓW ZA PRZESTÓJ WINDY ...
jak zapewne pamiętacie cała klatka schodowa była wyłączona z funkcjonowania windy przez
równe 10 - DNI
MYŚLĘ, ŻE NIE MOŻEMY TAK TEGO PO PROSTU ZOSTAWIĆ I ODPUŚCIĆ
Proszę Was o wypowiedz, ewentualnie kogoś kto sprecyzowałby pismo-podanie do S-ni w tej sprawie /dotyczące wszystkich lokatorów zamieszkałych w tej klatce schodowej/

pozdrawiam,
larysa