ďťż

grueneberg

Dzień Dobry,

Zwracam się do Zarządu naszej wspólnoty, aby też uaktywnił się na tym forum. Brakuje nam mieszkańcom informacji o problemach, z którymi się spotykają o ich działaniu. Niestety nie ma żadnego kontaktu z zarządem, ani mailowego ani wyznaczonych dyżurów. Nie chodzi mi o to, żeby narzekać, ale razem jest łatwiej rozwiązywćc problemy. POza tym to chyba wygodna forma komunikacji, jeśli nie ma czasu na dyżury. Czekam również na spotkanie naszej wspólnoty.

Pozdrawiam,
Weronka


W kwestii wymiany informacji między mieszkańcami (w tym również z zarządem) moglibyśmy mieć stronę internetową. Nasi sąsiedzi ze Skoroszewskiej 1 A mają bardzo ciekawą stronę www.skoroszewska1a.com
Są tam zamieszczone wszystkie ważne dokumenty Wspólnoty, kontakty, informacje o zarządzie i administracji. Dodatkowo można byłoby zamieszczać informację o tym jakie działania podejmuje zarząd, z czym ma problemy, co planuje.
Dobrym rozwiązaniem mógłby być również dyżur (np 1 godz. w tygodniu) kogoś z zarządu w określonum miejscu - może gdzieś przy ochronie, lub przynajmniej adres mailowy do zarządu.
Każdy z nas może mieć jakieś spostrzeżenia, uwagi lub pomysły, które chciałby przekazać zarządowi. Jeśli wszystkie sprawy pojawiać się będą dopiero na zebranich Wspólnoty- zawsze zabraknie nam czasu na ich omówienie.

Również zachęcam Zarząd do dyskusji.

Krzysiek,
Witam,

Jeśli chodzi o dyżury to raczej nie będzie to możliwe - zarząd to tacy sami mieszkańcy jak pozostali, mają swoją pracę, rodzinę itp. i poświęcają na to swój prywatny czas (przypominam że nie bierzemy za to pieniędzy:-)) i raczej trudno będzie taki czas wygospodarować.

Na skorosze.pl z różnych względów przestałem zaglądać, ale tutaj będę się starał w miarę na bieżąco odpowiadać na pytania i wątpliwości.

Specjalna strona do tego celu myślę że nie jest konieczna (zawsze to jakieś dodatkowe koszty) a potrzebne informacje wiszą w gablotkach na każdej klatce.

Wszystkie dokumenty wspólnoty są do wglądu u naszego Administratora P. Dulina, przypominam też, że u niego zgłaszamy wszelkie awarie, uszkodzenia, itp.

Pozdrawiam w imieniu zarządu
Marek Kwas[/quote]
Witam na nowym forum i od razu popieram pomysł ustanowienia jakiegoś w miarę stałego kanału wymiany informacji z Zarządem. Zauważyłam, że przed ukonstytuowaniem się Zarządu, niektórzy jego członkowie byli dość aktywni jako tzw. grupa inicjatywna, a teraz cisza.

Nie wiadomo co zostało zrobione, jakie problemy wspólnoty zauważone, jakie rozwiązania wymyślone. Na starym forum Pan Marek Kwas pisał, że pierwszym zadaniem podjętym przez zarząd była modyfikacja elektryki w celu poczynienia oszczędności. Ja osobiście nie zauważyłam problemu niepotrzebnego świecenia się lamp, natomiast teraz wiele razy denerwuje mnie ciemność przy windzie i w przedsionku ze skrzynkami na listy. Trudno trafić kluczem do zamka. Czy to wynik tych oszczędności? Chyba nie powinny polegać na wyłaczaniu światła tam, gdzie jest ono potrzebne?

Co do grzejników - rzeczywiście, na korytarzach nie musi pewnie być tak gorąco, ale niech to nie wiąże się ze zmniejszeniem temperatury wody w grzejnikach. Mieszkam na poddaszu i niestety termostaty muszę mieć nastawione na 5, bo inaczej temp. w mieszkaniu spada do 20-19 stopni. Jeżeli zmniejszy się temp. na piecu - mieszkańcy poddasza będą marznąć.

Pozdrawiam wszystkich


Witam,

Modyfikacja elektryki została zrobiona przez P.Kowalskiego nie do końca tak jak sobie to wyobrażaliśmy, będziemy niedługo to poprawiać.

Jeśli chodzi o termostaty w grzejnikach, ustawienia termostatów nie zostały poprawnie zaprojektowane. Poza ustawieniem, które jest dostępne w termostacie wewnątrz głowicy jest jeszcze dodatkowe ustawienie główne termostatu. Zmiana tego ustawienia poprawi sytuację (proszę skontaktować się z P.Dulinem w tej sprawie).

Pozdr.
Marek Kwas
Dziękuję za odpowiedź.

Niestety, w mieszkaniach na poddaszu problem ogrzewania jest dużo bardziej skomplikowany niż ustawienia termostatów. Ponieważ trwało to ponad rok, zaliczyłam wielokrotne wizyty p. Kowalskiego i ustawianie termostatów na wszelkie możliwe sposoby. W zeszłym sezonie nic to nie dało, temp. w mieszkaniu spodała czasami do 17 stopni, brrr... Teraz na szczęscie jest bardzo dobrze, ale boję się, że ponieważ w bloku ogólnie jest ciepło, to ktoś wpadnie na pomysł, żeby oszczędzić na ogrzewaniu, a my znowu będziemy marznąć. Chciałabym żeby Zarząd miał świadomośc, że chociaż wszędzie jest nadmiernie ciepło, to na poddaszu sytuacja przedstawia się nieco inaczej i trzeba to brac pod uwagę przy podejmowaniu różnych decyzji.

Pozdrawiam
Wtedy kazdy bedzie dogrzewal sie na tyle ile potrzebuje.
Ja mam kalofyfery zakrecone przez cala zimę, no chyba ze susze pranie
Witam,
instalacja liczników jak wszystko ma swoje dobre i złe strony. Z jednej strony są oszczędności ( zaczynamy przykręcać kaloryfery żeby za dużo nie zapłacić), ale z drugiej zaczynają występować w budynku strefy gorące i zimne ( jedni oszczędzają inni nie, a jeszcze innie nie mogą oszczędzać np.: ze względu na stan zdrowia, małe dzieci, ...) co w konsekwencji może się okazać pozorną oszczędnością - efekty dużych różnic temperatur mogą być opłakane, a naprawy ścian kosztowne
i jeszcze:
znowu te nieszczęsne pieniądze. No cóż.
Projektant nie przewidywał liczników, tak to zostało zatwierdzone w urzędach, więc KMC tych liczników nam nie założy ( plany budynku są z przed 2001 czy 2005 roku (nie pamiętam w tej chwili), ale więc z przed daty obowiązku instalacji liczników ciepła przez Developera).
Reasumując: możemy je założyć tylko --> NA "WŁASNY KOSZT WSPÓLNOTY". a dla 160 lokali nie będzie to mała kwota.
Ja dopiszę tylko, że po przeszukaniu googli zdążyłem się zorientować, że taki licznik to ok. 1500-2000PLN za sztukę...

Pozdr.
Marek
Witam,
Rozumiem, że zarząd to też ludzie. mają swoje sprawy, rodziny i pracę, ale jakiś kanał komunikacji musimy mieć. Jeśli nie dyżury, to przynajmniej adres mailowy i forum, które żyje.
Co do grzejników, to widzę, że tez sprawa problemowa. Mieszkam na drugim piętrze i raczej kaloryfery mam zakręcone więc na klatce jest cieplej niż w moim mieszkaniu. Rozumiem, że na poddaszu sprawa wygląda nieco inaczej Nie mniej jednak mam nadzieję, że to jakoś ekonomicznie rozwiążemy.
Co do światła, to pali sie on non stop. Z tego co pamiętam, to coś z instalacją było nie tak od początku a żarówki ciągle się przepalają, stąd może ciemno przy skrzynkach.
Nie chodzi o tym, żeby na wszytskim oszczędzać, tylko nie stać na nas na tanie rozwiązania, bo wtedy koszty będą większe. Chodzi o to żeby było z głową i porządnie. Niestety poprawianie błędów po KMC jak widać nie jest łatwe, ale zawsze są jakieś rozwiązania.
Pozdrawiam,
Weronika

Witam,

Jeśli chodzi o dyżury to raczej nie będzie to możliwe - zarząd to tacy sami mieszkańcy jak pozostali, mają swoją pracę, rodzinę itp. i poświęcają na to swój prywatny czas (przypominam że nie bierzemy za to pieniędzy:-)) i raczej trudno będzie taki czas wygospodarować.

Specjalna strona do tego celu myślę że nie jest konieczna (zawsze to jakieś dodatkowe koszty) a potrzebne informacje wiszą w gablotkach na każdej klatce.

Wszystkie dokumenty wspólnoty są do wglądu u naszego Administratora P. Dulina, przypominam też, że u niego zgłaszamy wszelkie awarie, uszkodzenia, itp.

Pozdrawiam w imieniu zarządu
Marek Kwas
[/quote]

Oczywiście, zgadzam się- dyżury byłyby kolejnym obowiązkiem Zarządu który już pracuje społecznie dla dobra Wspólnoty. Dlatego może należy zastanowić się nad wynagrodzeniem dla jego członków. Może Zarząd wynagradzany finansowo i mniej liczny byłby dobrym rozwiązaniem ? ?

ad. strony internetowej, koszty nie są chyba zbyt wysokie a źródło informacji skuteczne. Poza tym w gablotach jest tylko nr tel. do P. Dulina. Brak informacji czy i gdzie go można spotkać. Czy administrator również nie powinien się u nas pojawiać ?

pozdrawiam,
Krzysiek,
Na temat wynagrodzenia dla zarządu z wiadomych przyczyn nie będę się wypowiadał:-)

Jeśli chodzi o kontakt z P. Dulinem jest on praktycznie cały dzień w okolicy i trzeba go łapać na telefon (firma Wspólnota administruje również budynkami 1 i 1A, więc może być w danym czasie w innym budynku).

Same koszty strony internetowej nie są duże (150PLN rocznie za miejsce na serwerze + 20PLN domena) ale ktoś się musi tym zająć i taką stronę zrobić, no i oczywiście później nią zarządzać...

Pozdr.
Marek
Ja tylko a propos grzejników.

Szanowni sąsiedzi, którzy mają przez cała zimę zakręcone kaloryfery, powinni zdawać sobie sprawę, że de facto są ogrzewani przez sąsiadów naokoło. To ciepło znikąd się nie bierze, przypuszczam, że w ich mieszkaniach nie panuje temp. jak na zewnątrz?

Moje uwagi wynikają wyłącznie z ostrzożności, żeby w ferworze tzw. sprawidliwego rozdzielenia kosztów ogrzewania nie okazało się, że wszyscy sobie zakręcą grzejniki, a płacić będą musieli tylko mieszkańcy poddasza i skrajnych mieszkań, którym cieplo ucieka przez dach i ściany.

Pozdrawiam
Administrator budunku został poinformowany o istnieniu forum. W miarę możliwości będzie je przeglądał.
Witam,
Współczuję osobom, które mieszkają na poddaszu, czy w mieszkaniach skrajnych i tam marzną. Chyba tez ktoś projektując budynek nie pomyślał, aby tam zapewnić więcej ciepła niż gdzie indziej. Jak pisałam wcześniej nie jestem za tym, aby zakręcać kaloryfery na klatkach do poz. 0, tylko by nie grzały całą swą mocą. U mnie w mieszkaniu są przykręcone, czytaj: nie zakręcone, bo ja nie lubię jak w domu jest gorąco, lepiej się czuję jak jest chłodniej niż za gorąco. Ale uz w tym temacie chyba nie ma co dyskutować dalej.....
Jednak mam pytanie: Często zdarza się, że u mnie grzejniki ustawione np. na poziom 3 raz bywają gorące, a raz zimne. Z czego to wynika? Czy w tym przypadku należy prosić Pana Kowalskiego o pomoc?
Pozdrawiam,
Weronika
Tak ma być. Tak działa automatyka pieca w nowoczesnym budynku (do którego dostarczana jest z zewnątrz tylko woda zimna i gaz, a resztę załatwiają kotłownie umieszczone na poziomie "-1"). Piec przyjmuje kilka zmiennych ( tzw.: krzywa grzewcza): np.: temp. wewnątrz budunku, temp. wody powtotnej ( w obiegu kaloryferów), temp. zwenętrzna itp... i w zależności od nich albo włącza albo wyłacza kaloryfery ( sprawia to wrażenie działania w cyklach, ale nie są to cykle równe - zależne od w/w ( i nie tylko) czynników.
A tak na marginesie to od dnia 01/03/2007 zmieniamy konserwatora budynku. Powodów zmiany nie chciałbym rozstrząsać na publicznycm forum ( przekażemy na zebraniu mieszkańców).

Piotr
Dzień Dobry,
Zauważyłam na klatce, przy skrzynkach pocztowych skrzyneczkę na korespondencję ze wspólnotą i zarządem. Czy w każdej klatce jest skrzyneczka? Cieszy mnie ten pomysł. Gratulacje. Myślę, że chętniej będziemy tam wrzucać listy, albo ankiety czy nasze głosy odnośnie np. regulaminu porządkowego. Myślę, że dlatego było takie małe zainteresowanie tym głosowanie, bo ludziom niechętnie się szło do pomieszczenia ochrony. To moje osobiste odczucie.
Pozdrawiam,
Weronka
Dzięki za wiadomość Szczerze mówiąc nie zwróciłam uwagi, czy w 1-ej klatce jest również taka skrzyneczka. Jesli jest, to super. Dzisiaj sprawdzę
Pozdrawiam
Ania