ďťż

grueneberg

Tajne pomieszczenie do którego wejście jest za półką w pomieszczeniu na narzędzia. Pokój wygląda jakby przez lata nikt go nie odwiedzał. Pod sufitem jest pełno pajęczyn które powstały w wyniku nadmiernej ilości kurzu a to dlatego że nawet pająki nie wiedzą o tym pokoju. Na ścianach wiszą zdjęcia nieznanych shinnobi prawdopodobnie to poprzedni władcy Amegakure i członkowie klanu Rikudo co można wywnioskować po oczach Samsary (Rinnegan) ktłrego posiadają ninja na zdjęciach.

Dodane po 19 minutach:

Pein wychodzi z przejścia i gdy tylko robi krok kilkucentymetrowa warstwa kurzu wylatuje do góry powodując że Pein zakaszlał przez chwilę ale nie tylko przez kurz ale także przez obrażenia jakich dostał podczas walki z Hyutą. "Nic się nie zmieniło" Myśli i siada na krześle które stoi pod ścianą po czym zaczyna medytować.


Wchodząc tu zauważyła Peina i się zdziwiła, że udało jej się go znaleźć i podeszła do niego-Szukałam Cię, bo muszę Ci coś powiedzieć.A mianowicie zawiodłam was ,jestem za słaba i dlatego też przegrałam z tym Hiutą , nie wspominając ,że trzeba było mnie ratować ,gdyż byłam tak poszkodowana..Jestem beznadziejna..-powiedziała do niego ze smutkiem i tak stała i czekała na odpowiedź...
Pein widząc Konan wychodzi z transu i mówi zdenerwowany
-Nie przejmuj się! Nikogo nie zawiodłaś! Prędzej to ja was!
Po ostatnim zdaniu się uspokaja i wzdycha mówiąc.
-Pamiętam jak bawiliśmy się tu razem z Yahiko. Pamiętasz go?
Ale ja byłam za słaba na niego..Tak pamiętam, ale co się z nim stało? Gdzie on teraz jest?-zapytała się go i usiadła gdzieś obok niego na drugie krzesło , bo zaczęło jej się troszkę kręcić w głowi, gdyż skutki uboczne po walce dawały po sobie znac ,ale czuła , że niedługo to jej minie...


Pein sÂłyszÂąc pytanie odwraca lekko gÂłowĂŞ i mówi
-Nie wiem.Wracajmy do siedziby.Zbyt wiele wspomnieĂą wraca.
Mówi Pein po czym wychodzi tajemnym przejÂściem.
Tak.-powiedziaÂła i poszÂła za nim..
[nmm]