grueneberg
Mam pytanie do Was. Czy normalną rzeczą jest, że do mojej łazienki wwiewa dym z fajek palonych jakieś 2-3 piętra niżej ? Każdego poranka mam lekko zadymioną łazienkę.
Czy tak powinno być ?
Jaro
Jezeli chodzi o dym to na pewno nie, chociaż moja dziewczyna czasem czuje fajki u nas w łazience i rozmowy z pietra wyzej ale dymu to jeszcze nie mielismy. Wentylacja az huczy u nas, przynajmniej w B-5 ale dymy w żadnycm wypadku nie powinno byc
hmm no właśnie piszę o B5. Na początku było ok. i wszystko nieźle "wywiewało" ale od pewnego czasu nic nie ciągnie co więcej czuć fajami od kogoś innego. Może coś się przypchało ? Muszę zgłosić do admina żeby sprawdzili bo chyba tak być nie powinno.
Jaro
Witam
Miałem podobny problem, pisałem o tym wcześniej na forum, jednak narazie nikt nam nie dokucza.
Zapachy (czytaj smrody) w łazience lub kuchni są powodowane prawdopodobnie przez wentylator lub okap założony przez sąsiadów z innych pięter. My przy odbiorze mieszkania pytaliśmy, czy można założyć własny wentylator, na co odpowiedziano nam, że wentylacja w naszych blokach jest wymuszona przez wentylatory na dachu i każde zainstalowanie własnego wyciągu zakłucało by pracę całej instalacji, a co za tym idzie smród w innych lokalach.
Pozdrawiam
hmm no właśnie piszę o B5. Na początku było ok. i wszystko nieźle "wywiewało" ale od pewnego czasu nic nie ciągnie co więcej czuć fajami od kogoś innego. Może coś się przypchało ? Muszę zgłosić do admina żeby sprawdzili bo chyba tak być nie powinno.
Jaro
Przypchać, to raczej się nie przypchało. Wentylatory na dachu nie "chodzą" na okrągło, A jeśli tak jest, jak pisałem wyżej, że jakiś sąsiad ma założony wyciąg lub okap elektryczny to smród od niego leci do najbliższego ujścia czyli do Ciebie.
A tu adres postu dotyczącego smrodu w łazience: http://www.skorosze.eu/viewtopic.php?t=1397
Dzieki pogadam z Więchem. Trudno jak sobie ktoś wbrew zakazom zrobił okap tam gdzie nie powinien to teraz niech myśli co z tym zrobić
pozdrawiam
Jaro
A Ty jaki masz okap, jak nie z wymuszonym wyciagiem! Nie chodzi o okapy, tylko wentylację mieszkania (pewnie macie w kuchni i łazience). Jak ktoś tam wpierdzielił swój wicherek, to może nie być fajnie.
A Ty jaki masz okap, jak nie z wymuszonym wyciagiem! Nie chodzi o okapy, tylko wentylację mieszkania (pewnie macie w kuchni i łazience). Jak ktoś tam wpierdzielił swój wicherek, to może nie być fajnie.
Ale okap może być w formie pochłaniacza-czyli pobrane powietrze przepuszcza przez filtr z węglem aktywnym i wypuszcza spowrotem na mieszkanie, lub może być podłączone rurą do wentylacji. Tak więc chodzi także o okapy.
I wszystko jasne. Poza wlewaniem się wody do garażu, za małych miejsc parkingowych, za wysokiego czynszu, pękających ścian itp, okazało się że Buszrem "wyru...ł" mnie jeszcze (może i was) na wentylacji w łazience.
Przyszedł Pan kominiarz i założył się ze mną o własną rękę, podczas pomiarów że mam oddzielny wyciąg do łazienki i oddzielny do WC. Jakże wielce był zdziwiony faktem że latarka świeciła na wylot z łazienki do WC poprzez WSPÓLNY wyciąg. Zero zachowanych norm pożarowych/wentylacyjnych w łazience ledwo 20m3/h (norma 50) i w WC to samo (norma 30).
Kur.a idę do sądu znudziło mi się łykanie wszystkiego bez przepity...
Jaro
niestety u mnie jest podobny problem,
wszystkie zapachy od sąsiada sa w mojej...garderobie. A że szanowny sąsiad jest wielbicielem mocnych przypraw czosnkowo-cebulowo-smażonych ...
Ehhh zgłosiłam do Administracji - sorry, ale jeśli ktoś łamie przepisy zamieniając piony, podpinając się z okapem tam gdzie nie można i robi to świadomie - nie ma litości.
Zresztą przyznam szczerze, że ponieważ w momencie odbioru mieszkania zastanawiałam sie nad inną lokalizacją kuchni niż ma to miejsce w rzeczywistości - zastanawiałam się czy tak można zgodnie z prawem (okazało się, ze nie można) - pan budowlaniec, który ze mną wówczas był, odpowiedział (po wyjściu pana z nadzoru budowlanego), "Pani nie pyta, Pani robi" - ja nie poszłam za poradą tego "fachowca" - ale pewnie niektórzy to zrobili... :(:(
Kur.a idę do sądu znudziło mi się łykanie wszystkiego bez przepity...
Jaro
a w sądzie kolega syndyka powie, że się czepiasz i teraz tak się buduje
niestety u mnie jest podobny problem,
wszystkie zapachy od sąsiada sa w mojej...garderobie. A że szanowny sąsiad jest wielbicielem mocnych przypraw czosnkowo-cebulowo-smażonych ...
Ehhh zgłosiłam do Administracji - sorry, ale jeśli ktoś łamie przepisy zamieniając piony, podpinając się z okapem tam gdzie nie można i robi to świadomie - nie ma litości.
Zresztą przyznam szczerze, że ponieważ w momencie odbioru mieszkania zastanawiałam sie nad inną lokalizacją kuchni niż ma to miejsce w rzeczywistości - zastanawiałam się czy tak można zgodnie z prawem (okazało się, ze nie można) - pan budowlaniec, który ze mną wówczas był, odpowiedział (po wyjściu pana z nadzoru budowlanego), "Pani nie pyta, Pani robi" - ja nie poszłam za poradą tego "fachowca" - ale pewnie niektórzy to zrobili... :(:(
oczywiscie nie mozna, i tak sie nie robi bez zgody społdzielni../dewel.
co innego jak wszystko jest na etapie budowy, ustalane z deweloperem, opłacone, i piony sa przeniesione zgodnie z wczesniejszymi ustaleniami..
dlatego dobrze ze nie poszłas za rada tego ''fachowca'' ale mogłas spokojnie to załatwic wszystko zgodnie z prawem przepisami itp itd..
pozdr
m.
Norma PN83/B-03430 "Wentylacja w budynkach mieszkalnych zamieszkania zbiorowego i uzytecznosci publicznej" wymaga by niezaleznie od rodzaju wentylacji (mechaniczna, grawitacyjna) usuwane bylo
- z kuchni z oknem zewnetrznym i kuchnia elektryczna 30m3/h (mieszkanie do 3 osob) lub 50m3/h (mieszkanie dla wiecej niz 3 osob)
- 50m3/h z lazienki (z ustepem lub bez)
- 30m3/h z oddzielnego ustepu
Jesli do kuchni lub lazienki wwiewane jest powietrze (bo tak sie pojawiaja zapachy) to instalacja zle funkcjonuje i nalezy zrobic jej przeglad (w calym pionie) i usunac te usterke (np. demontujac dodatkowe wentylatory u lokatorow).
Jesli brak jest tej ilosci powietrza to prawdopodobnie wentylatory dachowe nie maja odpowiedniej wydajnosci i powinny zostac wymienione na silniejsze. Jesli lokatorzy rozregulowali wywiewniki talerzowe to ci na dole nie maja wywiewu o ile ci na gorze je odkecili sobie na full i ciesza sie z silnego wywiewu.
Proponuje zglosic sprawe do Sanepidu (mozna indywidualnie). Nada to sprawie bieg formalny i zmusi do kontroli. Mozna tez rownolegle zglosic to (rowniez indywidualnie) do Buszremu jako usterke (rekojmia 3 lata od przekazania wedlug kodeksu cywilnego)
Czy tak powinno być ?
Jaro
Jezeli chodzi o dym to na pewno nie, chociaż moja dziewczyna czasem czuje fajki u nas w łazience i rozmowy z pietra wyzej ale dymu to jeszcze nie mielismy. Wentylacja az huczy u nas, przynajmniej w B-5 ale dymy w żadnycm wypadku nie powinno byc
hmm no właśnie piszę o B5. Na początku było ok. i wszystko nieźle "wywiewało" ale od pewnego czasu nic nie ciągnie co więcej czuć fajami od kogoś innego. Może coś się przypchało ? Muszę zgłosić do admina żeby sprawdzili bo chyba tak być nie powinno.
Jaro
Witam
Miałem podobny problem, pisałem o tym wcześniej na forum, jednak narazie nikt nam nie dokucza.
Zapachy (czytaj smrody) w łazience lub kuchni są powodowane prawdopodobnie przez wentylator lub okap założony przez sąsiadów z innych pięter. My przy odbiorze mieszkania pytaliśmy, czy można założyć własny wentylator, na co odpowiedziano nam, że wentylacja w naszych blokach jest wymuszona przez wentylatory na dachu i każde zainstalowanie własnego wyciągu zakłucało by pracę całej instalacji, a co za tym idzie smród w innych lokalach.
Pozdrawiam
hmm no właśnie piszę o B5. Na początku było ok. i wszystko nieźle "wywiewało" ale od pewnego czasu nic nie ciągnie co więcej czuć fajami od kogoś innego. Może coś się przypchało ? Muszę zgłosić do admina żeby sprawdzili bo chyba tak być nie powinno.
Jaro
Przypchać, to raczej się nie przypchało. Wentylatory na dachu nie "chodzą" na okrągło, A jeśli tak jest, jak pisałem wyżej, że jakiś sąsiad ma założony wyciąg lub okap elektryczny to smród od niego leci do najbliższego ujścia czyli do Ciebie.
A tu adres postu dotyczącego smrodu w łazience: http://www.skorosze.eu/viewtopic.php?t=1397
Dzieki pogadam z Więchem. Trudno jak sobie ktoś wbrew zakazom zrobił okap tam gdzie nie powinien to teraz niech myśli co z tym zrobić
pozdrawiam
Jaro
A Ty jaki masz okap, jak nie z wymuszonym wyciagiem! Nie chodzi o okapy, tylko wentylację mieszkania (pewnie macie w kuchni i łazience). Jak ktoś tam wpierdzielił swój wicherek, to może nie być fajnie.
A Ty jaki masz okap, jak nie z wymuszonym wyciagiem! Nie chodzi o okapy, tylko wentylację mieszkania (pewnie macie w kuchni i łazience). Jak ktoś tam wpierdzielił swój wicherek, to może nie być fajnie.
Ale okap może być w formie pochłaniacza-czyli pobrane powietrze przepuszcza przez filtr z węglem aktywnym i wypuszcza spowrotem na mieszkanie, lub może być podłączone rurą do wentylacji. Tak więc chodzi także o okapy.
I wszystko jasne. Poza wlewaniem się wody do garażu, za małych miejsc parkingowych, za wysokiego czynszu, pękających ścian itp, okazało się że Buszrem "wyru...ł" mnie jeszcze (może i was) na wentylacji w łazience.
Przyszedł Pan kominiarz i założył się ze mną o własną rękę, podczas pomiarów że mam oddzielny wyciąg do łazienki i oddzielny do WC. Jakże wielce był zdziwiony faktem że latarka świeciła na wylot z łazienki do WC poprzez WSPÓLNY wyciąg. Zero zachowanych norm pożarowych/wentylacyjnych w łazience ledwo 20m3/h (norma 50) i w WC to samo (norma 30).
Kur.a idę do sądu znudziło mi się łykanie wszystkiego bez przepity...
Jaro
niestety u mnie jest podobny problem,
wszystkie zapachy od sąsiada sa w mojej...garderobie. A że szanowny sąsiad jest wielbicielem mocnych przypraw czosnkowo-cebulowo-smażonych ...
Ehhh zgłosiłam do Administracji - sorry, ale jeśli ktoś łamie przepisy zamieniając piony, podpinając się z okapem tam gdzie nie można i robi to świadomie - nie ma litości.
Zresztą przyznam szczerze, że ponieważ w momencie odbioru mieszkania zastanawiałam sie nad inną lokalizacją kuchni niż ma to miejsce w rzeczywistości - zastanawiałam się czy tak można zgodnie z prawem (okazało się, ze nie można) - pan budowlaniec, który ze mną wówczas był, odpowiedział (po wyjściu pana z nadzoru budowlanego), "Pani nie pyta, Pani robi" - ja nie poszłam za poradą tego "fachowca" - ale pewnie niektórzy to zrobili... :(:(
Kur.a idę do sądu znudziło mi się łykanie wszystkiego bez przepity...
Jaro
a w sądzie kolega syndyka powie, że się czepiasz i teraz tak się buduje
niestety u mnie jest podobny problem,
wszystkie zapachy od sąsiada sa w mojej...garderobie. A że szanowny sąsiad jest wielbicielem mocnych przypraw czosnkowo-cebulowo-smażonych ...
Ehhh zgłosiłam do Administracji - sorry, ale jeśli ktoś łamie przepisy zamieniając piony, podpinając się z okapem tam gdzie nie można i robi to świadomie - nie ma litości.
Zresztą przyznam szczerze, że ponieważ w momencie odbioru mieszkania zastanawiałam sie nad inną lokalizacją kuchni niż ma to miejsce w rzeczywistości - zastanawiałam się czy tak można zgodnie z prawem (okazało się, ze nie można) - pan budowlaniec, który ze mną wówczas był, odpowiedział (po wyjściu pana z nadzoru budowlanego), "Pani nie pyta, Pani robi" - ja nie poszłam za poradą tego "fachowca" - ale pewnie niektórzy to zrobili... :(:(
oczywiscie nie mozna, i tak sie nie robi bez zgody społdzielni../dewel.
co innego jak wszystko jest na etapie budowy, ustalane z deweloperem, opłacone, i piony sa przeniesione zgodnie z wczesniejszymi ustaleniami..
dlatego dobrze ze nie poszłas za rada tego ''fachowca'' ale mogłas spokojnie to załatwic wszystko zgodnie z prawem przepisami itp itd..
pozdr
m.
Norma PN83/B-03430 "Wentylacja w budynkach mieszkalnych zamieszkania zbiorowego i uzytecznosci publicznej" wymaga by niezaleznie od rodzaju wentylacji (mechaniczna, grawitacyjna) usuwane bylo
- z kuchni z oknem zewnetrznym i kuchnia elektryczna 30m3/h (mieszkanie do 3 osob) lub 50m3/h (mieszkanie dla wiecej niz 3 osob)
- 50m3/h z lazienki (z ustepem lub bez)
- 30m3/h z oddzielnego ustepu
Jesli do kuchni lub lazienki wwiewane jest powietrze (bo tak sie pojawiaja zapachy) to instalacja zle funkcjonuje i nalezy zrobic jej przeglad (w calym pionie) i usunac te usterke (np. demontujac dodatkowe wentylatory u lokatorow).
Jesli brak jest tej ilosci powietrza to prawdopodobnie wentylatory dachowe nie maja odpowiedniej wydajnosci i powinny zostac wymienione na silniejsze. Jesli lokatorzy rozregulowali wywiewniki talerzowe to ci na dole nie maja wywiewu o ile ci na gorze je odkecili sobie na full i ciesza sie z silnego wywiewu.
Proponuje zglosic sprawe do Sanepidu (mozna indywidualnie). Nada to sprawie bieg formalny i zmusi do kontroli. Mozna tez rownolegle zglosic to (rowniez indywidualnie) do Buszremu jako usterke (rekojmia 3 lata od przekazania wedlug kodeksu cywilnego)