grueneberg

Niewielki, zielony pokój nale¿±cy do Hatsumomo. Nie jest tam raczej czysto, po pod³odze walaj± siê ubrania, karty papieru i inne ¿eczy pochodzenia nieznanego...


Minê³am swoj± sypialnie i otworzy³am pokój Hatsumomo.
-Mo¿esz j± tu przynie¶æ!-krzykne³am na kazekage-dziewczyna potrzebuje snu!!!- po czym odsune³am siê z przej¶cia "swoj± drog± mi te¿ by siê przyda³... " zamy¶³i³am isê czekaj±c na Risena
- Ju¿ idê, ju¿ idê - odpar³ blondyn nieco znu¿ony tymi rozkazami blondynki. Po³o¿y³em dziewczynê na ³ó¿ku, po czym wróci³em do Amy i zamkn±³em drzwi.
Spojrza³em na ni± nietrze¼wym wzrokiem po czym spyta³:
- Co¶ jeszcze ?
Po chwili jednak odszed³ od niej i spojrza³ za okno -> burza piaskowa No trudno. Risenkowi nie chcia³o siê wracaæ do siebie w tak± pogodê. Lekko tym zmartwiony spyta³ siê Amy:
- Przenocujesz mnie ?
spojrza³am na niego zaskoczona
-eee....-zamy¶li³am siê drapi±c po g³owie-w sumie czemu by nie...-powiedzia³am zdezorientowana lekko-mogê Ci po¶cieliæ w pokoju go¶cinnym powiedzia³am opieraj±c siê plecami o drzwi swojego pokoju. -pasuje Ci?


Niby spita, a jednak wszystko s³ysza³a. Jedym okiem spogl±da³a na Amy, ale co jej z tego jak jutro i tak o wszystkim zapomni?
- Nie za bardzo - odpar³ blondyn zak³opotanym tonem. Pos³a³ Amy dziwne spojrzenie:
- Z tego co pamiêtam, to mia³em Ciê ukaraæ, prawda ? - mówi±c to ch³opak podszed³ do Amy. Jego lewa rêka wyl±dowa³a na jej biodrze, a prawa...Prawa na drzwiach. O dziwo, wrêcz tu¿ nad klamk±. Ch³opak u¶miechn±³ siê pod nosem, a wszelka broñ, jak± posiada³a jouninka rozpierzch³a siê po korytarzu. Trzeba by³o zadbaæ o swoje bezpieczeñstwo. By³ przygotowany na u¿ycie strategi "muszê sprz±tn±æ/co¶ zrobiæ, wiêc nie mogê". Tak...Tego by siê spodziewa³ po ka¿dej kobiecie...Ale czy Amy te¿ ? Nie pasowa³a mu na to. Prawa rêka nacisnê³a pewnie klamkê. Ch³opak wpad³ z Amy do JEJ pokoju.
<NMN>
Kolejnego ranka obudzi³a siê z wielkim bólem g³owy
-Matko, co za ból-jêkne³a-By³o mi nie piæ...
Usiad³a na ³ó¿ku i wyje³a z szuflady tabletki "Doktora Kaca". Z¿ar³a prawie ca³e opakowanie po czy³ przebra³a siê w jakie¶ czyste ubrania i wysz³a z pokoju.

NMM