ďťż

grueneberg

Średniej wielkości pokój w tonacji niebiesko-białej. Jest tu dwu osobowe łóżko, komoda, szafa, kanapa, wieża stereo, puszysty biały dywan oraz toaletka z lustrem i kosmetykami. W pokoju są drugie drzwi, które prowadzą do małej łazienki.

Obudziłam się wcześnie rano. Wstałam i chwiejnym krokiem ruszyłam do łazienki, po drodze wziełam ciuchy i zamknełam się w niej. Po kwadransie wyszłam z łazienki ubrana w mój codzienny strój. Podeszłam do toaletki i usiadłam na krześle, wyciągnełam ręke po szczotke i zaczełam czasać włosy. Gdy je już uzesałam założywam opaske na włosy i poperfumowałam się moimi perfumami. Wstałam i wyszłam z pokoju.



Do pokoju przez otwarte okno wlatuje kruk. Ma do nogi przywiązany liścik, na którym pisze:
Cytat:
Witaj!
Pewnie o tym nie wiesz, ale masz... Brata. Wysłałem do niego taką samą wiadomość. Musicie się spotkać, doszedłem do wniosku że najlepiej będzie zrobić to w Okolicach Jeziora Adonai, w Mizu No Kuni. Mam nadzieję, że na siebie wpadniecie i będziecie się nawzajem znosić.

Anonim
Kruk spokojnie siada na łóżku i czeka aż ktoś po niego przyjdzie.
Weszłam do pokoju i trzasnełam drzwiami. Nagle zauważyłam na moim łóżku jakiegoś kruka A on co tu robi?, przez chwile patrzyłam na niego. Potem podeszłam do łóżka i zauważyłam na jego nóżce jakiś list. Odwinełam go i przeczytałam. Kruk wyleciał przez okno, list wyleciał z moich dłoni a usta otworzyłam w niemym krzyku. Przez chwile siedziałam w ciszy Co to wszystko znaczy przecież ja nie mam rodzeństwa. Wstałam Trzeba to sprawdzić i wybiegłam z pokoju.