grueneberg
czesc
bardzo prosze wszystkich, ktorzy czuja sie w jakikolwiek sposob zwiazani z chata na szyrokim o liczne przybycie jutro do kola. trzeba konstruktywnie przedyskutowac strategie, podjac decyzje i SZYBKO DZIALAC. nic jeszcze nei jest stracone, ale musimy sie sprezyc. jest kilka mozliwosci, ktore moga nam pozwolic zatrzymac chate, jesli naprawdce jako kolo tego chcemy. a jesli nie zechcemy tego jako kolo to moze znajda sie inne sposoby, ale o tym pogadamy jutro wierze, ze moze sie udac. prosze, przyjdzcie.
iza
Hej!
Myślę, że zdecydowanej większosci Ludzi z Koła zależy na Szyrokim-w końcu tyle pracy tam włożyliśmy. Jutro nie pomogę w żadny sposób-mam wykład na kursie, ale tak jak myśleliśmy już z Jackiem...w sumie każdy z nas może pomóc. Wystarczy w jeden miesiąc wydać troszku mniej na własny tyłek;)i wpłacić na konto Szyrokiego- wszak każy lubi tam pojechać-a śpimy tam za darmochę-więc taka forma "cegiełki" wydaje mi się jak najbardziej na miejscu. Jest nas na tyle dużo w Kole, że może się uda nazbierać to czego jeszcze nie mamy. Dajcie znać jutro na forum co i jak!
Pozdrawiam!
Agata
PS. do administratorów strony...znowu mnie nie loguje na forum- zablokowaliście mnie czy co???:)
Odnośnie Szyrokiego, to cholerna szkoda, z resztą niech się zarząd wypowie...
Co do konta, to jest w porządku. Jeśli zapomniałaś hasła lub z innego powodu nie możesz wpisać prawidłowego, skorzystaj z tego: http://www.skpb.org/modul...nt&op=pass_lost
Dokładne info o Szyrokim przekażemy po weekendzie.
Pozdrawiam
Kuba
wczorajsze Szyroki
otwarte drzwi, wchodzę, wita mnie zapach ciepłego domem drzewa, promienie jesiennego słońca wnikają przez okiennice, pozostają wewnątrz tulone oddechem wspomnień... spokój, wyciszenie ... i smutek
miałam zaszczyt powitać, pożegnać, pobyć w miejscu gdzie tyle radości doznawaliście sobą, bedąc po prostu z sobą .... będąc sobą
wczoraj Szyroki, dziś Grechuta....
a tak na prawdę ....
....ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil, tych, na które czekamy.....
Marta
W dniu dzisiejszym tj. 10.10.2006 roku zostało podpisane rozwiązanie umowy dzierżawy chatki na Szyrokim i z tą chwilą dom ten przestaje pełnić funkcję Chatki Studenckiej SKPB Katowice.
Właściciel domu okazał się człowiekiem chamskim, skąpcem patrzącym tylko i wyłącznie na pieniądze i mającym w d... słowo dane nam kilka tygodni a nawet dni wcześniej... Brak mi słów... To właśnie przez takich jak on przyjęło się określenie, że jak Góral zobaczy dudki to zapomina o całym Świecie.
Krzysiek
W dniu dzisiejszym tj. 10.10.2006 roku zostało podpisane rozwiązanie umowy dzierżawy chatki na Szyrokim i z tą chwilą dom ten przestaje pełnić funkcję Chatki Studenckiej SKPB Katowice
niestety, tak sie ulozylo i przy tym pozostanmy. nie do konca moge sie zgodzic z tym co napisales dalej, a i nie uzywalabym tak mocnych slow jak "chamstwo" w stosunku do goscia, ktory od trzech lat powtarzal, ze chce sprzedac chate, a my od trzech lat mowilismy mu, ze chcemy ja kupic. a pttk od dwoch lat podobno mialo dac nam na nia pieniadze... gosc uznal, ze juz zbyt dlugo go zwodzimy i tyle. szkoda. rip.
Właściciel domu okazał się człowiekiem chamskim, skąpcem patrzącym tylko i wyłącznie na pieniądze i mającym w d... słowo dane nam kilka tygodni a nawet dni wcześniej... Brak mi słów... To właśnie przez takich jak on przyjęło się określenie, że jak Góral zobaczy dudki to zapomina o całym Świecie.
Nie chodzi tu o fakt sprzedaży chatki, bo to jestem w stanie jak najbardziej zrozumieć. Ale o sposób potraktowania nas na odchodnym... Jeśli ktoś jest ciekaw to zapraszam we wtorek do siedziby Koła.
Krzysiek
W miniony weekend dowiedzialam się, że chatka na Szyrokim przestała należec do skpb katowice... jest mi bardzo przykro z tego powodu tymbardziej, że nie miałam tam okazji ani razu być....
Mimo wszystko trzymcie się mocno! i życzę wam.. jesli nie tej to kolejnej kołowej chatki...
Ps. Do tej pory poznałam tylko jedno z "waszych" miejsc t.j. bacówka na Hali górowej... super klimat!
Pozdrawiam Roberta "Rr", który był wtedy na bazie! dzięki za gościnność!
Witam
Bardzo mi przykro z powodu rozwiązania umowy.
Czy nie da się nic ale to nic zrobić ??
Byłem tam raz i bardzo mi się spodobało, sam włożyłem w podobny budynek wiele serca i wiem jaka musi być pustka.
Może da się jakoś jeszcze zadziałać ??
Pozdrawiam
Michał Drewniok drabiniok@o2.pl
Niestety, nic już od 10 października nie da się zrobić.
Chyba, że masz 100 000 zł, które z chęcią przekażesz Oddziałowi na wykup chatki. Bo ofertę 80 000 trzeba przecież jakoś przebić...
Pozdrawiam
Kuba
Witam
Smutno iż utraciliscie takie piekne miejsce jak Szyroki
Włozono w koncu tyle pracy w remonty tego obiektu ...
Cóz widze ze o wszytkim jak zwykle zadecydowały pieniadze ( ich brak)
Mam pytanie jaki plany ma własciciel odnosnie tego obiektu ?
- moze mysli o sprzedazy komus konkretnemu aby on ..zarabiał dutki na turystach ?
Czy jest szansa na to ze kiedys znow bedzie mozna tam zanocowac ?
Wątpliwe, chałupa miała być sprzedana jako prywatny domek letniskowy.
Zresztą i tak jak się okazało, podobno nie sprzedał, bo krewni zwęszyli interes i spotyka się z nimi w sądzie :]
Pozdrowienia
Kuba
bardzo prosze wszystkich, ktorzy czuja sie w jakikolwiek sposob zwiazani z chata na szyrokim o liczne przybycie jutro do kola. trzeba konstruktywnie przedyskutowac strategie, podjac decyzje i SZYBKO DZIALAC. nic jeszcze nei jest stracone, ale musimy sie sprezyc. jest kilka mozliwosci, ktore moga nam pozwolic zatrzymac chate, jesli naprawdce jako kolo tego chcemy. a jesli nie zechcemy tego jako kolo to moze znajda sie inne sposoby, ale o tym pogadamy jutro wierze, ze moze sie udac. prosze, przyjdzcie.
iza
Hej!
Myślę, że zdecydowanej większosci Ludzi z Koła zależy na Szyrokim-w końcu tyle pracy tam włożyliśmy. Jutro nie pomogę w żadny sposób-mam wykład na kursie, ale tak jak myśleliśmy już z Jackiem...w sumie każdy z nas może pomóc. Wystarczy w jeden miesiąc wydać troszku mniej na własny tyłek;)i wpłacić na konto Szyrokiego- wszak każy lubi tam pojechać-a śpimy tam za darmochę-więc taka forma "cegiełki" wydaje mi się jak najbardziej na miejscu. Jest nas na tyle dużo w Kole, że może się uda nazbierać to czego jeszcze nie mamy. Dajcie znać jutro na forum co i jak!
Pozdrawiam!
Agata
PS. do administratorów strony...znowu mnie nie loguje na forum- zablokowaliście mnie czy co???:)
Odnośnie Szyrokiego, to cholerna szkoda, z resztą niech się zarząd wypowie...
Co do konta, to jest w porządku. Jeśli zapomniałaś hasła lub z innego powodu nie możesz wpisać prawidłowego, skorzystaj z tego: http://www.skpb.org/modul...nt&op=pass_lost
Dokładne info o Szyrokim przekażemy po weekendzie.
Pozdrawiam
Kuba
wczorajsze Szyroki
otwarte drzwi, wchodzę, wita mnie zapach ciepłego domem drzewa, promienie jesiennego słońca wnikają przez okiennice, pozostają wewnątrz tulone oddechem wspomnień... spokój, wyciszenie ... i smutek
miałam zaszczyt powitać, pożegnać, pobyć w miejscu gdzie tyle radości doznawaliście sobą, bedąc po prostu z sobą .... będąc sobą
wczoraj Szyroki, dziś Grechuta....
a tak na prawdę ....
....ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil, tych, na które czekamy.....
Marta
W dniu dzisiejszym tj. 10.10.2006 roku zostało podpisane rozwiązanie umowy dzierżawy chatki na Szyrokim i z tą chwilą dom ten przestaje pełnić funkcję Chatki Studenckiej SKPB Katowice.
Właściciel domu okazał się człowiekiem chamskim, skąpcem patrzącym tylko i wyłącznie na pieniądze i mającym w d... słowo dane nam kilka tygodni a nawet dni wcześniej... Brak mi słów... To właśnie przez takich jak on przyjęło się określenie, że jak Góral zobaczy dudki to zapomina o całym Świecie.
Krzysiek
W dniu dzisiejszym tj. 10.10.2006 roku zostało podpisane rozwiązanie umowy dzierżawy chatki na Szyrokim i z tą chwilą dom ten przestaje pełnić funkcję Chatki Studenckiej SKPB Katowice
niestety, tak sie ulozylo i przy tym pozostanmy. nie do konca moge sie zgodzic z tym co napisales dalej, a i nie uzywalabym tak mocnych slow jak "chamstwo" w stosunku do goscia, ktory od trzech lat powtarzal, ze chce sprzedac chate, a my od trzech lat mowilismy mu, ze chcemy ja kupic. a pttk od dwoch lat podobno mialo dac nam na nia pieniadze... gosc uznal, ze juz zbyt dlugo go zwodzimy i tyle. szkoda. rip.
Właściciel domu okazał się człowiekiem chamskim, skąpcem patrzącym tylko i wyłącznie na pieniądze i mającym w d... słowo dane nam kilka tygodni a nawet dni wcześniej... Brak mi słów... To właśnie przez takich jak on przyjęło się określenie, że jak Góral zobaczy dudki to zapomina o całym Świecie.
Nie chodzi tu o fakt sprzedaży chatki, bo to jestem w stanie jak najbardziej zrozumieć. Ale o sposób potraktowania nas na odchodnym... Jeśli ktoś jest ciekaw to zapraszam we wtorek do siedziby Koła.
Krzysiek
W miniony weekend dowiedzialam się, że chatka na Szyrokim przestała należec do skpb katowice... jest mi bardzo przykro z tego powodu tymbardziej, że nie miałam tam okazji ani razu być....
Mimo wszystko trzymcie się mocno! i życzę wam.. jesli nie tej to kolejnej kołowej chatki...
Ps. Do tej pory poznałam tylko jedno z "waszych" miejsc t.j. bacówka na Hali górowej... super klimat!
Pozdrawiam Roberta "Rr", który był wtedy na bazie! dzięki za gościnność!
Witam
Bardzo mi przykro z powodu rozwiązania umowy.
Czy nie da się nic ale to nic zrobić ??
Byłem tam raz i bardzo mi się spodobało, sam włożyłem w podobny budynek wiele serca i wiem jaka musi być pustka.
Może da się jakoś jeszcze zadziałać ??
Pozdrawiam
Michał Drewniok drabiniok@o2.pl
Niestety, nic już od 10 października nie da się zrobić.
Chyba, że masz 100 000 zł, które z chęcią przekażesz Oddziałowi na wykup chatki. Bo ofertę 80 000 trzeba przecież jakoś przebić...
Pozdrawiam
Kuba
Witam
Smutno iż utraciliscie takie piekne miejsce jak Szyroki
Włozono w koncu tyle pracy w remonty tego obiektu ...
Cóz widze ze o wszytkim jak zwykle zadecydowały pieniadze ( ich brak)
Mam pytanie jaki plany ma własciciel odnosnie tego obiektu ?
- moze mysli o sprzedazy komus konkretnemu aby on ..zarabiał dutki na turystach ?
Czy jest szansa na to ze kiedys znow bedzie mozna tam zanocowac ?
Wątpliwe, chałupa miała być sprzedana jako prywatny domek letniskowy.
Zresztą i tak jak się okazało, podobno nie sprzedał, bo krewni zwęszyli interes i spotyka się z nimi w sądzie :]
Pozdrowienia
Kuba