ďťż

grueneberg

Drodzy Sąsiedzi,

byćmoże warto abyśmy w JEDNYM WYDZIELONYM TEMACIE na Forum umieszczali swoje uwagi dotyczące funkcjonowania naszego osiedla. Nie wykluczone, że taki zapis nam się przyda. Będziemy mieli chronologię. Krótko, konkretnie i na temat.

Na początek:

NIEDZIELA 22.10.2006 - wczesne godziny poranne brak c.o. i ciepłej wody.

PS.Centralne można przeboleć - ciepło na dworzu ale ciepła woda by się przydała.
Nie chodzi o "czepialstwo" ale o to, żebyśmy później mieli obraz tego co się działo.


B1 Klatka 4, brak CO i ciepłej wody.

Czy ktoś wie o co chodzi?
informacja od ochrony, niezbyt pocieszająca
awaria węzła, usterka zgłoszona, naprawiane będzie w poniedziałek (ciekawe który)
a więc mili Państwo - albo będziemy morsami alborezerwujmy natryski u rodzin lub znjomych na innych osiedlach
Helena dzięki za info! No to i tak długo podziałało


Bardzo mnie niepokoi ochrona panowie podczas służby surfują sobie po Internecie,spotykają się ze znajomymi, przynoszą sobie, „pyfko" albo gadają przez telefon.To są bardzo fajne czynności, ale czemu za moje ciężko zarobione pieniądze.
Czy ktoś jest podobnego zdania?
Mamut podzielam Twoje zdanie.
Dodajmy, ze teren wciaz jest nie ogrodzony. W piatek kilku chlopaczkow wydzwanialo domofonami po wszystkich klatkach, wchodzili sobie i wychodzili. NIKT sie nimi nie zainteresowal. Czyzby ochrona byla jedynie pro-forma? w dodatku szanowny pan Lenczewski nie raczyl wprost odpowiedzec, KTO za/placi za obecnosc panow z ochrony na naszym osiedlu.[/list]
Moi drodzy, idzie zima, klatki pootwierane, teren nieogrodzony, tylko czekac jak nam na klatce ktoś zziebniety albo alko-zmeczony przyśnie
w weekend już widziałam jak zbieracz puszek grzebal w naszych smieciowych kontenerkach a pozniej te puszki zgniatal (zgroza dla uszu)
tym razem jednak pan z ochrony zaintereweniował i pomogło
nie mam im nic do zarzucenia ale jeden ochroniarz czy dwóch w nocy to bardzo niewiele przy tej ilości potwieranych klatek
BEDAC NA tradycyjnej wizji lokalnej swego lokalu zaobserwowalem 2 panow majstrujacych cos przy dzrwiach wejsciowych mam nadzieje ze rozpoczete ""remonty"" ww beda skuteczne i wreszcie bedzie mozna wykazac sie znajomoscia kodu do domofonu w celu otworzenia drzwi.
Widze tez duze ruchy woklo naszych trawniczkow powoli nabiera to wszystko jakiegos wygladu szkoda ze tak powoli ale zawsze jak mowia mala rzecz a cieszy.

ps.Prosba tylko do mieszkancow szanujmy prace panow od trawniczkow majac nadzieje ze tam jakas trawka jest zasiana(jesli to nie zapozno) azebyu mogla bujnie wzrosnac

POZDRWIAM
Drodzy sąsiedzi. Dotarły do mnie niepokojące wieści, że podobno w blokach pojawiły się szczury i szykują się do wygodnego zimowania. Czy ktoś może potwierdzić? Tylko proszę bez historii typu "są wielkości dużego kota lub małego psa" , same fakty.
Zapobiegawczo proponuje dobrze uszczelnić wszelkie dziury w kominach, szczególnie te z których wychodzą rury kanalizacyjne.
1. Ochroniarzy jest wystarczająca liczba, problem w tym, że oni siedzą na d... zamiast chodzić i pilnować.Chyba się pofatyguje i zadzwonię do tej firmy.Przeciesz można zmusić ochroniarze do tego żeby wykonywali obchód, są czytniki, które muszą dotknąć specjalną kartą umieszcza się w różnych miejscach osiedla i po sprawie.

2, Co do szczurów to pisałem w Sierpniu, że widziałem jednego w garażu B1.Obecność szczurów zawdzięczmy przesypowni śmieci, która jmieści się na terenie bazy MPO

3. Mam pytanie do osób, które mieszkają na najwyższych piętrach B2 czy wieczorami widać palące się ognisko na bazi MPO?
Jeśli tak to znacz że nie legalnie, spalają nie przydatne im śmieci.
24.10.06 - o świcie kaloryfery obudziły się letnie
24.10 - kaloryfery zimne
[quote="mamut"]1.
3. Mam pytanie do osób, które mieszkają na najwyższych piętrach B2 czy wieczorami widać palące się ognisko na bazi MPO?
Jeśli tak to znacz że nie legalnie, spalają nie przydatne im śmieci.[/quote]

Mieszkam na trzecim piętrze i nie zauważyłem ognisk, ale może nie zwracałem specjalnej uwagi. Zwiąksze "czujność" i postaram się za kilka dni coś napisać.
W budynku B1 od NIEDZIELI brak centralnego ogrzewania.
Zauważyłem, że od pewnego czasu bardzo głośnia funkcjonuje instalacja kanalizacujna. W moim przypadku polega to na tym, że sąsiedzi zpuszczając wodę z góry powodują u mnie hałas równy sile wodospadu. Może jest to normale ale sprawa wymaga przyjrzenia się. Jeżeli ktoś ma podobne problemy to proszę o kontakt. Może wspólnie coś zaradzimy. Co dwie głowy to nie jedna.
Jeżeli lubicie gorącą kąpiel po wyczerpującym dniu to dzisiaj możecie zapomnieć. Wody ciepłej brak. Stan na godzine 20.30.
W B1 też już ledwie letnia..co się qrka dzieje z tym ciepłem
Centralne można jakoś wytłumaczyć - automat w zależności od temperatury zewnętrznej, ale ciepła woda..
Może coś jest nieprawidłowo wyregulowane albo dostawca nie trzyma parametrów?
DLa dostawcy wazne jest ze placimy za ciepla wode aze leci lod to nikogo nie obchodzi
Jak wiemy zgłaszanie usterek powinno być wykonywane w formie pisemnej. Pozwala to zachować względny spokój obu stronom umowy.
Wersja papierowa formularza jest do pobrania u ochrony. Dysponuje również formularzem w wersji elektronicznej do wydrukowania. Jeżeli ktoś sobie życzy to mogę przesłać. Proszę tylko o info na PW z adresem.
tak jak w temacie, mogło być gorzej, po przeczytaniu tego artykułu http://miasta.gazeta.pl/w...62,3716702.html włos na głowie się jeży mogło tak byc też u nas[/url]
i znów...
07/11 godz. 19-ta
woda letnia
kaloryfery letnie ale tylko jesli nastawione na 5 - olać kaloryfery, przynajmniej na razie nie jest najzimniej ale kąpiel lubię gorącą

W dniu dzisiejszym odebrałem pilota do garażu (pewnie jak duża część lokatorów). Natychmiast zajrzałem na forum żeby poczytać komentarze innych użytkowników a tu cisza .

Czyżby przed burzą?
Od miłego pana z ochrony dowiedziałem się, że do środy z garaży korzystać jeszcze nie będzie można, ponieważ w środę właśnie ma pojawić się inspektor nadz. bud. w celu ew. dopuszczenia garaży do użytkowania.
Z garażowym pozdrowieniem!
MS
Michal a sprawdzales przynajmniej czy dostales dobry pilot tzn czy otwiera brame wjazdowa w Twoim budynku czy moze w tym obok? Czy w ogole dziala?

8) Michal a sprawdzales przynajmniej czy dostales dobry pilot tzn czy otwiera brame wjazdowa w Twoim budynku czy moze w tym obok? Czy w ogole dziala?

Narazie wiem jedynie, że jak naciskam przyciski to zapala się fajna czerwona lampka, ale za słaba żeby drogę sobie drogę oświetlić. Ewentualnie będzie dobra jako ozdoba choinkowa
No tak to prezent na Swieta masz juz z glowy


Mam pytanie do osób, które mieszkają na najwyższych piętrach B2 czy wieczorami widać palące się ognisko na bazi MPO?

Witam,
w MPO jednak palą sobie ogniska, ostatnie widziałam jakieś dwa tygodnie temu...
To znaczy że spalają nie przydatne im śmieci .
Wątpie żeby mieli koncesje na ich spalanie.
Jeśli będziemy powiadamiać straż miejską i sanepid to na pewno sprawa przeniesienia bazy MPO nie zakończy się na papieże .
Mam pytanie do osób które mieszkają na parterze czy słychać u was w domu głosy osób przechodzących przez klatkę bo umie tak i to bardzo.
ja i nie mieszkając na parterze doskonale słyszę, gdy ktoś chodzi po klatce
słyszę też odgłosy z mieszkania nade mną i co dziwniejsze po de mną również

a u mnie tak fajnie działa wentylacja w kuchni, że wiem dokładnie, co u kogo będzie na obiad!
poza tym w naszym garażu (B2 - wjazd od strony budowy B3) - kapie woda. I, o zgrozo, nie z rury tylko ze stropu! Kapie już od poniedziałku, chyba.
Fakt, woda kapie od kilku dni. natomiast dzisiaj rozmaiwałem z administratorem i dowiedziałem się że to wina dwóch zaworów, które zostaną w przyszłym tygodniu wymienione jako naprawa gwarancyjna.
woda kapie z zaworów dokładnei to sprawdziem zgłąszane było to już administratorowi i kierownikowi budowy majchrzakowi

a u mnie tak fajnie działa wentylacja w kuchni, że wiem dokładnie, co u kogo będzie na obiad!

Proponuję przejść się po sąsiadach w pionie i sprawdzić czy ktoś nie podłączył wyciągu od okapu do komina. Moi sąsiedzi tak zrobili i poskutkowało Jeżeli nie pomoże to rzeczywiście mamy poważny problem.

poza tym w naszym garażu (B2 - wjazd od strony budowy B3) - kapie woda. I, o zgrozo, nie z rury tylko ze stropu! Kapie już od poniedziałku, chyba.

W tej samej sprawie byłem u ochrony w czwartek wieczorem i nic w tej sprawie się nie działo. Info na ten temat wrzuciłem w temacie "Garaże" zanim zdążyłem przeczytać twojego posta. Pozdrawiam
Kilka dni temu Michał pisał o głośnej instalacji ściekowej, u mnie też bardzo słychać zlatującą wodę.
Podobno rury są wyciszone nie ze wszystkich stron.
Jeśli przypuścimy zmasowany atak na Buszrem to morze uda nam się to naprawić na gwarancji,którą mamy jeszcze pół roku.
Pytanie do wszystkich mieszkańców:
co sądzicie o spisaniu widocznych usterek w budynkach B1 i B2?
Przykład:
Budynek B1 klatka IV - wygląda na to, że od dłuższego czasu ściana jest wilgotna, widać ślady łatania tynku, podobnie w garażu.
Może warto przejść się w kilka osób po nieruchomości i spisać tego typu zjawiska plus ew. foto i przekazać panu syndykowi?
Szkoda byłoby, żebyśmy z zaliczek na poczet funduszu remontowego finansowali czyjeś partactwo.

Co o tym sądzicie?
Jestem za i chetnie sluze swoja pomoca

POZdrawiam
Tez jestem za w razie czego sluze pomoca. W nas w garazu przy windzie, plytki odchodza... to chyba nie wynik osiadania budynku, skoro budynek stoi juz lata...:-)
To dobry pomysł!

Od przed Sylwestra (jakoś między świętami) w garażu w B2 przy wjeżdzie od strony B3 lampka, która powinna migać jak garaż się otwiera i zamyka poprostu wisi na samych kablach- to że nie świeci jest oczywiste

Nie wiem czy ktoś zawadzil przy manewrach- ale jest to raczej nieprawdopodobne, żeby stracić tą lampe w tym miejscu.
Sadze, że to dzwi garażowe lub sama odpadła- bo chyba nikt na tyle dowcipny nie jest?

Ja swoje usterki zgłosiłem Adminowi i cisza, przypomnieliście mi żebym Sie upomniał.
Dołącze się chętnie tylko czy spisujemy też te w lokalach.

P.s. czy w waszych mieszkaniach też pękają ściany ( na połączeniu z sufitem)
SUPER !
Dzięki wielkie za taki szybki odzew !

A więc po kolei:
1 - jesteśmy umówieni z Panem administratorem na ogląd CZĘŚCI WSPÓLNYCH budynków i sporządzenie protokołu wraz z dokumentacją fotograficzną. Nasza inicjatywa spotkała się z aprobatą p.administratora.
Termin: poniedziałek 08 stycznia 2007 godz. 17.30 przed budynkiem B1 - klatka najbliższa B3.
Zapraszamy osoby chętne, które na pewno będą mogły w tym terminie uczestniczyć w oglądzie.
Grupa 5 do 7 osób. Prośba o zgłaszanie się na Forum.

2 - Usterki w lokalach - Michał jakiś czas temu przygotował formularze zgłaszenia usterek. Ponoć na początku to działało, od jakiegoś czasu kuleje. Chcemy w poniedziałek omówić to z p. Administratorem i uruchomić akcję zgłaszania usterek w LOKALACH. Tak więc prośba o wstrzymanie się do najbliższego poniedziałku - szczegóły podamy w poniedziałek wieczorem.

3 - ochrona nieruchomości - tą sprawę chcemy również omówić z p. Administratorem.
Wskazane będzie zebranie wszystkich mieszkańców i ustalenie jaki zakres ochrony nas interesuje. Krótko mówiąc - co chcemy, w jakim zakresie i ile osób będzie tym zainteresowanych. Sprawę trzeba załatwić w miarę szybko.

Przesyłam pozdrowienia,
Mirosław Szostek
Mamut u mnie tez pęka ściana w jednym pokoju ale zauważyłam to dopiero wczoraj. Mam zamiar zgłosić p. Administratorowi.
i jeszcze jedno pytanie przy okazji czy u Was przy oknach tez jest tak zimno? Mam wrazenie ze uszelki które sa w nich zamontowane nie spełniają swojej funkcji nie wspomne o czarnych śladach które na suficie na wysokości mikrowentylacji powstaja. Są bardzo nieestetyczne. Przypuszczam ze to tez jest defekt.
Uszczelki są nacięte specjalnie. Mają zapewnić cyrkulacje powietrza. Nie wolno ich zatykać. Kilku lokatorów to zgłaszało, ale okazało się, że to normalne.
w kuchni znowu od wczoraj śmierdzi!
No tak rozumiem, ze sa naciete specjalnie, ale dlaczego tak wieje od tych okien, niby nowe, a wieje, dziekuje za taka wentylacje. Ja mam takie wrazenie jak stane przy oknie jakbym stala w mieszkaniu, ktore ma 30letnie drewniane powypaczane okna...... poza tym te czarne plamy od wwiewajacego powietrza przez niby te specjalne naciecia... to raczej chyba pomylka, no nikt nie zamawia sobie takich okien.... moim zdaniem nalezy to wpisac do listy usterek i producent okien, czy ktos kto odpowiada za te okna powinien to zrobic w ten sposob, zeby wentylacja byla zapewniona, ale nie pozostawiala po sobie czarnych plam.... mamy okropne czarne plamy po 3 miesiacach okresu grzewczego a co bedzie po 2 nie mowiac o 10 latach !

DO STOWARZYSZENIA:
Poproszę wpiszcie tą usterkę na listę w poniedziałek (jestem z pracy zaraz po 18, sprobuje Was zlokalizowac przy spisywaniu, ale nie wiem czy mi sie to uda).

pozdrawiam,
rozmawiałam na ten temat z innymi osobami spoza naszego osiedla, w żaden sposób nie związanymi z syndykiem i buszremem a mającymi pojęcie o budowlance. powiedzieli, że tak powinno być
Jeżeli dobrze pamiętam, to informację o oknach dostaliśmy razem z protokołem odbioru lokalu. Były tam wypisane wszystkie warunki ekspoatacji mieszkania.
Jedna uwaga - w B1 zamontowane zostały (lata temu..) okna drewniane, w B2 - PVC.
Mieszkańcy B2 - czy przypadkiem Wasze okna nie posiadają tzw. napowietrzników w górnej części ramy?
To coś powinno dać się regulować, a służy do napowietrzania mieszkania w przypadku całkowitego zamknięcia okien (usuwanie wilgoci itd).
No właśnie napowietrzniki są i niby do regulowania... ale oprócz tego w każdym oknie (czy ono ma napowietrzniki, czy też nie ma) uszczelki są "poprzecinane" i nad każdym oknem są jakby dwa otwory przez które wieje (niezły sytem napowietrzania sobie producent wymyślił, jeśli tak ma być i już, chyba musiał się strasznie nagłówkować, żeby taki patent wymyśleć: zrobić dziury i napowietrzanie jest, super !) i nad oknem robia sie dwa czarne slady.... moim zdaniem nie powinno cos takiego miec miejsca.

No ale niech sie wypowiedza tez inni mieszkancy...
Czy można dostać na skrzynkę formularz usterek.

Przesyłamy te usterki i zdjęć na e-maila Stowarzyszenia ?
UWAGA : Usterki w lokalach zgłaszane będą INDYWIDUALNIE
Proszę nic nie przesyłac na maila Stow. - grozi to katastrofą skrzynki!

Poczekajmy do poniedziałku - zgodnie z wczorajszym postem (link poniżej).

http://www.skorosze.eu/vi...?t=415&start=30
Mamut, formularz mogę do ciebie wysłać. Podaj tylko na jaką skrzynkę?
Michał, może poczekajmy do poniedziałku - byćmoże p.admin. będzie chciał coś dodać/zmienić w tym formularzu.
Jak już uzgodnimy - roześlę na skrzynki wszystkich osób które dotychczas się zgłosiły na maila Stowarzyszenia - nie ma problemu
Jak myslisz?
MS
ok, masz rację
Bardzo chetnie podpisze sie pod wszystkimi postami i reklamacjami . Nalezy je jak najszyciej zglaszac by pozniej juz jako wspolnota nie dokladac zadnej zlotowki za naprawy ktore powinny byc wyprostowane przez buszrem. I tak na marginesie moze warto dodac na pismie Panu administratorowi by wkoncu ktos oznaczl tzn, ponumerowal klatki oran nr. mieszkan.

pozdrawiam
Kaktus
Kaktus dziękuję za posta. Słuszna uwaga. Poprosimy także o wywieszenie na klatkach w miejscu ogólnodostępnym listy z numerami telefonów interwencyjnych, bo wydaje nam się, że kilku jeszcze brakuje. Dobrze byłoby mieć komplet - en. elektryczna, węzeł cieplny, wod-kan itp. To tak na wszelki wypadek (odpukać!)
Co do numerów mieszkań - rozumiem, że masz na myśli podanie zakresu numerów lokali dla każdej klatki, aby osoby "przyjezdne" nie musiały zgadywać. Przyda się jak najbardziej - można wykonać na jednej tabliczce z numerem klatki.
Oprócz samych budynków chcemy również opisać ich otoczenie (infrastruktura, mała architektura, urządzenia).
Pozdrawiam
MS
Trzeba też wspomnieć o domofonach przy furtkach, bo w takiej formie jak jest to teraz nie ma sensu. Z tego co wiem to domofony w B1 są do tego przystosowane ale w B2 nie, powinni to też zainstalować na swój koszt.
Zgadza się jeśli chodzi o domofony przy furtkach, te w klatkach powinny być dostosowane do tych do furtek (nie wyobrazam sobie inaczej), poki co ogrodzenie nie ma sensu, koniecznie ten temat trzeba poruszyc... oni mysleli, ze zalatwia to ochrona i monitoringiem, oczywiscie za nasze pieniadze... a teraz mowia, ze jak odadza B3 to zalatwia wszystko, i tak aby odsunac to w czasie.....
TaK , TAK wlasnie o to mi chodzilo by nasi goscie, dostawcy itp mogli trafic bez problemu pod wkazany numer lokalu i do dobrej klatki. CO DO OPISANIA malej i duzej infrastruktury - swietny pomysl. Na wszystkich porzadnych osiedlach takie opisy sie znajduja - I NASZE TEZ MUSI BYC PORZADNE

pOZDRAWIAM
KAKTUS
KTO Z MIESZKAŃCÓW B1/B2 MÓGŁBY POŚWIĘCIĆ TROCHĘ CZASU W PONIEDZIAŁEK?

1 - jesteśmy umówieni z Panem administratorem na ogląd CZĘŚCI WSPÓLNYCH budynków i sporządzenie protokołu wraz z dokumentacją fotograficzną. Nasza inicjatywa spotkała się z aprobatą p.administratora.
Termin: poniedziałek 08 stycznia 2007 godz. 17.30 przed budynkiem B1 - klatka najbliższa B3.
Zapraszamy osoby chętne, które na pewno będą mogły w tym terminie uczestniczyć w oglądzie.
Grupa 5 do 7 osób. Prośba o zgłaszanie się na Forum lub e-mailem (poniżej)
Ja też nie czuję się komfortowo jak słyszę wodospad piętro wyżej.

Jestem za rozwiązaniem tego problemu...
Dokonaliśmy oglądu części wspólnych budynków B1 i B2.
Jest trochę usterek. Protokół zostanie w czwartek przekazany p.syndykowi na ręce p.administratora (tak się umówiliśmy).

Co do formularzy zgłaszania usterek w lokalach - naniesiemy korekty uzgodnione z p.administratorem - i roześlę to do wszystkich osób, których adresy e-mailowe posiadam. Jeżeli ktoś jeszcze chciałby otrzymać formularz a nie zgłaszał się dotychczas do Stowarzyszenia - proszę o przesłanie maila na adres Stowarzyszenia - dołączę do listy mailingowej mieszkańców.

Pozdrawiam,
MS
Osobom, które chcą sprawdzić jak trudne są sprawy własnościowe polecam art, z gazety prawnej:

http://www.gazetaprawna.p...3.2.2.4.0.1.htm

Pozdrawiam
Michał
witam
na zdjęciu ZAMieszczonym przez Michała w poście "galeria słoneczne" widać cudowne usytuowanie lampy przed budynkiem B2 na wysokości schodów!! Myslalam ze to zart i berda zmieniac a wystarczyłoby przesunąc o 2 metry w jedna albo druga strone ową lampe. Ale nie, stoi na środku,ku ozdobie?
no i ta skrzynka elektryczna na środku wąskiego chodnika.....
FAKTYCZNIE MAJSTERSZTYK
A TRAWNIK TAK BLISKO - AŻ KUSI
To popatrzcie sobie na wystającą studzienkę na chodniku przy wyjezdzie z parkingu B2 Życzę szczęścia wszystkim naszym sąsiadom,by nigdy ich stopy się z nią nie spotkały... W końcu wystaje tylko na jakieś 5cm...
Więc uwaga na uzębienie tudzież zakupy w luźnych siatkach
Podpisujemy sie pod tym co napisało Stowarzyszenie... Może wystawimy jakąś wielką tablicę informującą o zagrożeniu??
Drodzy sąsiedzi z B2 II klatka. W dniu dzisiejszym zgłosiłem do Pana Administratora, że chcemy aby zdjęto drewniane osłony z wind. Wczoraj starałem się z Tomkiem (dzięki Tomku za pomoc ) odwiedzić większość sąsiadów z klatki i zapytać o zgodę. Nikt przeciwskazań nie widział. Jeżeli jednak, którykolwiek z lokatorów klatki II w B2 chciałby zgosić VETO do tej decyzji to proszę o sygnał. Natychmiast zgłoszę je do Pan Administratora. Demontaż nastąpi najprawdopodobniej w poniedziałek, więc jest jeszcze trochę czasu.

Pozdrawiam
Michał
Witam,

Czy ktoś zauważył jakieś uszkodzenia na naszym osiedlu po nocnej wichurze?
W II klatce B2 mimo braku drzwi (zdemontowanych do naprawy) nie zauważyłem nic szczególnego.
Chyba dobrze byłoby namówić Pana Administratora, żeby wszedł na dach i sprawdził każdy blok.
W nocy słyszane były odgłosy jakby coś metalowego na dachu się oderwało.
Wydaje mi się również że na dachu w B3 ubyło jednego wywietrznika- ale nie jest to sprawdzone więc mogę się mylić.

Na pierwszy rzut oka też nic nie zauważyłam.

A te drzwi do klatek to kiedy wreszcie zamontują? Bo to trochę niepoważne by zostawili nas bez drzwi wejściowych otwierając tym samym połowę bloku przed nieproszonymi gośćmi.
3.40 - B1 - odgłosy rwanej blachy - prawdopodobnie dach
Rozmawiałem z Administratorem. Ogląd posesji został zaplanowany wstępnie na poniedziałek. Kierownik budowy nie wyraził zgody na wejście ludzi na dachy w dniu dzisiejszym. Jego zgoda jest konieczna. Przekazałem Panu Adm. wasze zgłoszenia na forum.
rwana blacha słyszalna w B1 około czwartej to na pewno ogrodzenie budowy B4 I B5, widziałam na własne oczy o tej własnie godzinie
może dach również ale oby nie
Witam sąsiadów,

wracając dziś wieczorem do domu spotkałem sympatyczną Panią z Polenergii. Poimformowała mnie o tym , że teraz rachunki będzą roznoszone osobiście i wrzucane do skrzynek, ponieważ poczta średnio sobie z tym zadaniem radziła. Listy docierały do mieszkańców bardzo późno. Proszę więc nie być zdziwionym, że na kopercie nie ma pieczątki pocztowej.

Na morginesie. Jak to fajnie pogadać z kimś miłym i sympatyczny,

Pozdrawiam
Michał
WITAM,

BARDZO PROSZĘ, ABY CI WŁAŚCICELE MIESZKAŃ, KTÓRZY NIEOTRZYMUJĄ OD NAS RACHUNKÓW ZA ENERGIĘ ELEKTRYCZNĄ ZAINTERESOWAŁY SIE TYM FAKTEM. TO W DRODZE PRZYPOMNIENIA.

PS. W RAZIE PYTAŃ - NASZ NUMER TEL: 022-493-04-51 BIURO OBSŁUGI KLIENTÓW.

POZDRAWIAM

IZABELA ANTCZAK
Witam,

Rozmawiałem z Panem Administratorem. Prosił o uaktualnienie swoich danych, szczególnie osoby, które złożyły pisma z usterkami. Część osób zmieniła numery telefonów co utrudnia nawiązanie kontaktu.

Pozdrawiam
Michał
Witam,
Jakiś czas temu na forum był już poruszany temat ponacinanych uszczelek w oknach, ale chciałbym do niego wrócić. Odnosiło się to z tego co wiem do B2 a nie do B1. Do tej pory nie zwróciłem na to uwagi ponieważ w górnej częsci okien było czysto, lecz ostatnoi zobaczyłem że robią się też czarne ślady. Czy po wymianie w B2 jest inaczej, czy nie są ponacinane, czy wymiana dotyczyła tylko B2? Prosze o info. Może mieszkańcy B1 coś wiedzą o wymianie w B1, czy u kogoś w B1 też są nacięte i robią się czarne ślady ?
Pozdrawiam
u mnie od czasu wymiany uszczelek wszystko jest super, tzn. uszczelki nie są ponacinane i ściany się nie brudzą. Wreszcie wszystkie okna są szczelne i zamykają się jak należy.
Jak mieszkancy bloków B1.2.3.zapatrują się na parkowanie samochodów na chodniku na ul.Tomcia Palucha na wysokości numeru 33.co utrudnia przejście do osiedla jedynym chodnikem a nieraz nawet wyjazd samochodem z osiedla.Wydaje mi się że administracja powinna zgłosic to do gminy ,bo ZDM ni odpowiada za oznakowanie tej ulicy .
Czasami trudni jest przejechać samochodem, tyle stoi tam samochodów. Dzisiaj widziałem jak tym chodnikiem przeciskali się dwaj policjanci, chyba ich to mało obchodziło. Nas chyba obchodzi, trzeba dac znać administratorowi.
to chyba jakieś kpiny latarnia na na srodku chodnika ????????!!!!!!!!!
nie wierzę, wczoraj przecierałem oczy ze zdumienia jak panowie wykreślali coś na ziemi...
dzisiaj bylo juz gorzej

[/img]
Witamy w strefie myślących inaczej.
a zobacz jeszcze skrzynkę elektryczną na środku chodnika od strony "galerii" budynku B2 lub studzienkę na chodniku od strony wjazdu na parking.... jak napisało Stowarzyszenie - Majstersztyk!
panie lewandowski czy wie pan na co wydaje nasze pieniądze?

Wiele można znieść, ale ta latarnia to jest jakaś pieprzona paranoja.
Jak osoba zarządzająca firma brukarską może podpisać się pod takim gównem ?

Jeżeli ktoś zna, proszę o nazywę tej firmy - zrobię im darmową reklamę.

pozdrawiam


acer obawiam się, że szanowny pan lewandowski będzie musiał się wytłumaczyć NIE TYLKO z tej debilnie postawionej latarni
Witam,
Nie wiem czy drodzy sąsiedzi widzą to samo co ja, ale pewnie tak. Mamy parking (niby za nasze pieniądze, czyli nasz prywatny) a parkują na nim osoby z wszystkich pobliskich bloków. Nie miałbym nic przeciwko temu ale czasami to ja sam nie mam miejsca na tym parkingu. Jak już za to płaciłem to nie życzę sobię żeby parkował tam ktoś z poza naszego osiedla. Co Wy na to, co można z tym zrobić ?Dzisiaj w ciągu kilkunastu minut zaobserwowałem cztery samochody z innych osiedli, a to pewnie jeszcze nie koniec.
Pozdrawiam
Ten problem został poruszony w piśmie do syndyka w sprawie ochrony. Tylko dobry plan ochrony jest wstanie zapewnić kontrolę nad naszym parkingiem. Z tego co wiem, wszystkie oferty zebrane przez lokatorów zawierały wariant kontroli nad parkingiem. Mam nadzieję, że Syndyk również to przewidział.

Pozdrawiam
Michal
Dodam tylko, że temat zamknięcia parkingu dla osób postronnych był poruszany na spotkaniu, które jakiś czas temu zorganizowaliśmy, a które dotyczyło sprawy ochrony naszego osiedla. Szczegóły znajdują się w postach sprzed kilku tygodni.
MS
Myślę iż parkingu dla osób spoza Słonecznego nie da rady zakmnąc, dopóki nie zostanie postawione ogrodzenie, które wchłonie parking w teren osiedla.
Może to dopiero chyba nastąpic po zawiązaniu się wspólnoty i ustapieniiu syndyka ze stanowiska zarządcy.
tak więc ruch należy teraz do p.syndyka - vide odpowiedź na pismo mieszkańców w/s ochrony, na którą może się wreszcie doczekamy
Przy zawrotnej predkosci dzialania sir Lewandowskiego najwczesniej nastapi to po wakacjach

no chyba ze cud wielki sie zdarzy
w dniu 18.05.2007. o godz 03.30 nie można było wyjechać z parkingu na ulice T.Palucha poniewarz centralnie na wyjeżdzie zaparkowane były samochody co się tyczy wyjazdu z naszego parkingu to w nocy jest to coraz mniej realne przez parkujące tam samochody .co z tym fantem zrobić ?
obić zapory
Mysle ze my mozemy co najwyzej zadzwonic do strazy miejskiej moze oni cos poradza wlepiajac pare mandatow ale to jest dorazne rozwiazanie .

Jedynym rozsadnym rozwiazaniem na dluzej jest wystapienie do opowiednich organow (wlasciciela drogi czyli chyba w tym przypadku gminy)o ustawienie znakow zakazu zatrzymywania i postoju .O to wystapic powiniem chyba syndyk lub co najmniej administrator.
I tu znowu dochodzimy do sytuacji kiedy "krzykacze "beda musieli zakasac rekawy no chybaz ze nie tylko im zalezy na wygodnym i spokojnym mieszkaniu na naszym osiedlu

POZDRAWIAM
na prawko zdawałam kilkanascie lat temu ale wydaje mi się, że zakaz parkowania na skrzyzowaniu, a takim czymś chyba jest wyjazd z naszgo osiedla w Tomacia Palucha, obowiązuje i bez ustawiania odpowiednich znaków.

straż miejska się przechadza, wielokrotnie widziałam przeciskający się naszą ulica radiowóz ale jakoś skutków w postaci mandatów nie widać.

dopóki parkujący samochód nie zostanie poważnie uszkodzony (oczywiście zupełnie niechcący) to pewnie nie zniknie z naszego skrzyżowanka

a na pomoc spółki L bym nie liczyła, przecież oni tu nie mieszkają więc im to nie przeszkadza, niech martwią się mieszkańcy, prawda?
helenko pisalem o rozwiazaniach jakie zdrowy rozsadek podpowiada

ps a kto niby mialby uszkodzic polecasz sie???
szczerze, gdybym dysponowała jakimś orurowanym jeepem to bym się długo nie zastanawiała
a i pretekst do "wypadku" by się znalazł bo przeciez pomimo najszczerszych chęci się nie "wyrobiłam'" na zastawionym wyjeździe.
z moim autkiem to najwyżej pod tą zaporę mogę wjechać
MOzemy orurowac i podwyzszyc to Twoje cudo
Straż miejska to chyba najlepsze rozwiązanie, tym bardziej ,że według kodeksu drogowego w mieście mozna parkować wyłącznie na miejscach do tego celu wyznaczonych. Skrzyżowania zdecydowanie nie są miejscem właściwym.
psuje się... i już kolejny raz niestety wyjazd z garażu był niemożliwy... trzeba było ręcznie otwierać.... niestety naszego Pana administratora od jakiegoś czasu bardzo ciężko zastać zaraz po 8.

chodzi o bramę od garażu w B2 od strony B1, czy ktoś może zgłaszał ten problem do administracji ?

pozdrawiam,
Czy to nie jest aby kwetia pilota? Ja mam problem z drzwiami w B2 od strony B3 - ale w moim przypdaku to wina pilota (koszt nowego - 150 pln) . Jako ciekawostkę podam, iz stwierdzono uszkodzenie pilota na skutek upadku, który de facto nie mial miejsca, ale jak to udowodnic?...
Nie to nie jest sprawa pilota, bo ostatnio moj maz z sasiadem usilowali otworzyc brame... czyzby dwa piloty byly zepsute ? no pewnie najlepiej byloby wine zrzucic na piloty i zgarnac po 150 PLN..... ale moim zdaniem pilot dziala, tylko brama sie zacina.... i byc moze jest to wina niektorych, ktorym sie bardzo spieszy wyjechac albo wjechac i zacinaja ja
Bramy nie są konserwowane. Lokatorzy zwracali na to uwagę w protokole sporządzonym podczas oględzin budynków. Protokół został przekazany syndykowi. Bez echa. Do dziś nie wiemy również czy bramy są na gwarancji. Jedynie z "plotek" wiemy, że montażu dokonała nieautoryzowana ekipa.

Pozdrawiam
Michał