grueneberg

Sala , a w³a¶ciwie pomieszczenie do którego prowadzi g³ówne wej¶cie.

Wesz³a tu¿ za Sasuke wolnym krokiem...rozejrza³a siê po pierwszym pomieszczeniu. By³o du¿e i obszerne...skryte kurtyn± ciemno¶ci...Jednak ogl±da³a je bez zachwytu , bez wzruszenia...przywyk³a do starej siedziby.
- Mo¿e byæ...- mruknê³a do siebie przystaj±c na chwilê.


-chod¼my do pokoju wspólnego mo¿e kogo¶ zastaniemy tam
powiedzial spokojnie po czym poszed³ dalej <NMM>
W³o¿y³a delikatnie d³onie do kieszeni wzruszaj±c ramionami...po czym podazy³a za ch³opakiem <nmm>