ďťż

grueneberg

Pogoda w końcu zaczyna się letnia, więc i okazji do popedałowania (takie modne słowo ostatnio ) co raz więcej.

Już jutro, jak w każdą drugą sobotę misiąca - Nocna Masa Krytyczna. Startuje o północy z Zamkowego. Jeździmy zazwyczaj równym tempem około 20kmh, zazwyczaj aż do świtu. Lampki przednia+tylna _obowiązkowe_ - "kto nie świeci ten nie jedzie". Planuję wyruszyć około 23:00. Gdyby ktoś był chętny i nie bał się tych parudziesięciu kilometrów, to zapraszam serdecznie. Tym bardziej, że w większej grupie i raźniej i bezpieczniej.

Za tydzień - Masa Turystyczna (inny link). Dłuższe (do 80km) wycieczki za miasto. Organizowane są przez ludzi z firmy zajmującej się przygotowywaniem dalekich wycieczek rowerowych, więc są one dobrze poprowadzone i nawet ciekawe.

A 30. czerwca właściwa Warszawska Masa Krytyczna. Rok temu w maju było na masie ponad 2300 osób. Jeśli pogoda dopisze, to w czerwcu organizatorzy spodziewają się ponad 3 tysięcy. Tego dnia raczej odstawcie samochody.

Jeśli nie wydarzy się żadna katastrofa, to planuję być na każdym z tych wyjazdów (choć ostatnio rower strzela takie fochy, że więcej czasu spędzam naprawiając go niż na nim jeżdżąc) - niezdecydowanych namawiam gorąco.


Już pojutrze (25. sierpnia) odbędzie się jubileuszowa setna Masa Krytyczna. Planowana trasa przejazdu jest tutaj.

Ktoś się wybierze razem?
Mozecie polecic jakies trasy w naszej okolicy zapytajnikSmile Gdzie rowerkujecie ?



A moza sa chetni na taka trase ?:) (z http://rower.bozym.com/)


Niestety, w naszej okolicy spokojnych terenów do jazdy za wiele nie ma. Z sympatyczniejszych tras, po których jezdzimy z dziewczyną to:
- około 25km pętla po Warszawie (nie zjeżdżając ani na chwilę ze ścieżki! ) - trzeba tylko dojechać do ścieżki na Alejach J.: Wzdłuż AJ do ronda Zesłańców, Bitwy Warszawskiej, Pole Mokotowskie, wzdłuż Armi Ludowej, Agrykola, tam ścieżką w lewo aż do Zamku Królewskiego, dalej nad Wisłą aż za Trasę Toruńską i wtedy wzdłuż tej trasy z powrotem na rondo Zesłańców. Praktycznie cały czas jest tam ścieżka lub ciąg pieszo-rowerowy. Sporadycznie trzeba przeprowadzić rower po schodach. Jeśli masz w miarę aktualną mapę, to na pewno ją tam znajdziesz.
- A na tę drugą wycieczkę piszemy się chętnie. Ale zdecydowanie gorzej z naszym czasem. Choć jeśli nie masz oporów przed dłuższymi dystansami, to polecam jednak podjechać (np pkp) do Błoni, stamtąd do Leszna i albo powrót przez KPN do wawy, albo w lewo zielonym rowerowym przez KPN, Żelazową Wolę do Sochaczewa i powrót ciapągiem (około 65km).


bardzo chętnie wybiorę się na dłuższą trasę W Ursusie nie ma ścieżek rowerowych. Jeżdżę na Niedźwiadek, a potem do Piastowa. Ścieżka kończy się na granicy miasta
aby dostac sie w kraine scierzek rowerowych to chyba najbliżej jest dojechac w okolice Macro Cash i Le Clearc na AL. Jerozolimskich i tam sie juz zaczynaja sciezki, można sobie potem pojechac albo na Bemowo, Trasa torunska albo w prawo na Mokotow i potem nad Wisle.

Mozna tez wzdluż Lopuszanskiej i potem Hynka dojechac (np. chodnikami) do galerii Mokotow i potem sa juz sciezki rowerowe np. do mostu siekeirkowskiego albo Wilanowa w sam raz na popoludniowa popracowa przejazdzke
dzięki za info. Zbliża się długi weekend, to wypróbuję trasy.
i jak tam dlugoweekendowe wycieczki? jakies ciekawe/nowe trasy godne polecenia?

ja ostatnio bylem w Powsinie - Lopuszanska - Hynka - Wilanowska - i potem juz trasa rowerowa wzdluz nowopowstajacego osiedla miasteczko wilanow do Powsina - bardzo fajnie, nawet po drodze miedzy Wilanowem a Powsinem jest mily pub rowerowy ) polaczony z serwisem rowerow.

w jedna strone ok 25 km z naszego osiedla.