grueneberg
Do¶æ d³ugi korytarz ³±cz±cy wszystkie pomieszczenia znajduj±ce siê na Parterze.
Hikaru idzie korytarzem ci±gn±cym siê przez ca³± d³ugo¶æ rezydencji, a¿ dociera do swojego pokoiku, do którego wchodzi przez otwarte wcze¶niej drzwi.
<nmm>
Sokamaru szed³ korytarzem po czym przeszed³ do schodów.
<nmm>
Gaara szed³ korytarzem. Szed³ zamy¶lony a po chwili doszed³ do schodów do których zmierza³.
<NMM>
Idzie wolnym krokiem z zaplecionymi na karku rêkami, jest w ¶wietnym nastroju. Gwi¿d¿±c sobie cicho jak±¶ melodiê przemierza korytarz w celu dotarcia do kuchni.
<NMM>
Dodane po 1 godzinach 28 minutach:
Wracaj±c tak¿e mia³ ¶wietny nastrój
"Nie za d³ugo to wszystko trwa³o?" - zastanawia³ siê, analizuj±c ile czasu minê³o od jego wyj¶cia z pokoju
"Ale wreszcie znowu bêdê móg³ sobie poczytaæ ulubion± ksi±¿kê" - po tych my¶lach u¶miechn±³ siê i zmru¿y³ oczy, przeszed³ przez korytarz trochê szybciej ni¿ wtedy, poniewa¿ spieszy³o mu siê do pokoju
<NMM>
Idê przez korytarz, wyszed³em ze swojego pokoju i wyruszam w stronê wyj¶cia, moim celem jest Pustynia
Nara, ale to tak na marginesie
<NMM>
W tej chwili nie zwraca³em uwagi na otoczenie, nawet je¶li przeszed³by tu kto¶ najwa¿niejszy, po prostu zignorowa³bym go, zmêczenie strasznie mnie mêczy³o, jednak gdy dotar³em do drzwi poczu³em ulgê.
<NMM>
Hikaru idzie korytarzem ci±gn±cym siê przez ca³± d³ugo¶æ rezydencji, a¿ dociera do swojego pokoiku, do którego wchodzi przez otwarte wcze¶niej drzwi.
<nmm>
Sokamaru szed³ korytarzem po czym przeszed³ do schodów.
<nmm>
Gaara szed³ korytarzem. Szed³ zamy¶lony a po chwili doszed³ do schodów do których zmierza³.
<NMM>
Idzie wolnym krokiem z zaplecionymi na karku rêkami, jest w ¶wietnym nastroju. Gwi¿d¿±c sobie cicho jak±¶ melodiê przemierza korytarz w celu dotarcia do kuchni.
<NMM>
Dodane po 1 godzinach 28 minutach:
Wracaj±c tak¿e mia³ ¶wietny nastrój
"Nie za d³ugo to wszystko trwa³o?" - zastanawia³ siê, analizuj±c ile czasu minê³o od jego wyj¶cia z pokoju
"Ale wreszcie znowu bêdê móg³ sobie poczytaæ ulubion± ksi±¿kê" - po tych my¶lach u¶miechn±³ siê i zmru¿y³ oczy, przeszed³ przez korytarz trochê szybciej ni¿ wtedy, poniewa¿ spieszy³o mu siê do pokoju
<NMM>
Idê przez korytarz, wyszed³em ze swojego pokoju i wyruszam w stronê wyj¶cia, moim celem jest Pustynia
Nara, ale to tak na marginesie
<NMM>
W tej chwili nie zwraca³em uwagi na otoczenie, nawet je¶li przeszed³by tu kto¶ najwa¿niejszy, po prostu zignorowa³bym go, zmêczenie strasznie mnie mêczy³o, jednak gdy dotar³em do drzwi poczu³em ulgê.
<NMM>