X
ďťż

grueneberg

DoœÌ duÂże ogrody posiadÂłoÂści Rodu Seichuu. Jest tu wiele roÂślin tj. Drzew, krzewów, kwiatów róÂżnego Gatunku. CaÂły ogród pokryty jest mocno zielonÂą trawÂą co jest doœÌ rzadko spotykane na w Sunie - na pustyni.

EDIT BY SABAKU NO GAARA.

____________

Hikaru przychodzi do ogrodów i trochĂŞ spaceruje. Po 30 minutach spacerowania, ruszyÂł na huÂśtawkĂŞ.


Hikaru zatraciÂł siĂŞ i zasn¹³ na baaardzo dÂługo. Budzi siĂŞ wÂłaÂśnie teraz i wstaje z Âławeczki na której wczeÂśniej zasn¹³. Zaczyna powoli iœÌ do Âśrodka, gdy nagle jego uwagĂŞ zwróciÂła skrzypiÂąca, otwarta furtka, za którÂą staÂła stara szopa, która w kaÂżdej chwili mogÂła siĂŞ zawaliĂŚ. Hikaru z ciekawoÂści przeszedÂł przez furtkĂŞ i wszedÂł do szopy. UjrzaÂł tam wiele wspaniaÂłych rzeczy. MiĂŞdzy innymi wiele zabawek, narzĂŞdzi itd. lecz najbardziej zaciekawiÂła go szafka z jakimiÂś zapiskami. ChÂłopiec podchodzi do szafeczki i usiÂłuje otworzyĂŚ drzwi. Musi uÂżyĂŚ to tego duÂżo siÂły. Nagle chÂłopczynie udaje siĂŞ otworzyĂŚ drzwiczki, lecz upada na ziemiĂŞ. Wszystkie deski zadrÂżaÂły i zaskrzypiaÂły. MaÂły Hikaru najwyraÂźniej siĂŞ trochĂŞ przestraszyÂł. Po chwili nastaÂła cisza, a chÂłopiec siĂŞga po jak¹œ kartkĂŞ. ByÂł to spis mieszkaĂąców ame z przed 4 lat.
"Hmmm, ciekawe po co tu ten spis?" - pomyÂślaÂł Hikaru. Nagle coÂś zagrzmiaÂło i w parĂŞ sekund szopa zawaliÂła siĂŞ i kilka desek przygniotÂło nogi maÂłego dziecka.
- Na pomoc! Na pomoc! - krzyczy Hikaru, lecz nikt nie sÂłyszy - to nic nie da - mówi sobie chÂłopiec - wyÂślĂŞ piaskowÂą wiadomoœÌ.
Po tych s³owach Hikaru wyj¹ swoj¹ malutk¹ ampu³kê z odrobin¹ piasku i wykorzystuje sw¹ umiejêtnoœÌ klanow¹ w³adzy nad nim i ciœnie do rezydencji do holu.

//CiÂąg dalszy w holu rezydencji//
Sokamaru przybywa do ogrodów po czym rozglÂąda siĂŞ i sÂłyszÂąc krzyk wydobywajÂący siĂŞ z szopy rusza na pomoc. Po podbiegniĂŞciu pod szopĂŞ Sokamaru przebiera deski w poszukiwaniu dziecka jednak mimo siÂły wÂłoÂżonej w poszukiwania nie jest wstanie go dostrzec. Na poczÂątku trochĂŞ siĂŞ denerwuje lecz nie traci zimnej krwi i trzeÂźwego umysÂłu. RozglÂąda siĂŞ nerwowo i zauwaÂża Âże zawalona szopa nie ma podÂłogi a caÂły ogród pokryty jest piaskiem. Od razu nabiera pewnoÂści siebie i wyczuwa za pomocÂą swego kekkei genkai wyczuwa chakre malca. Kiedy znalazÂł juÂż poÂłoÂżenie Hikaru wykorzystuje kontrole piasku by uwolniĂŚ chÂłopca. Natychmiast odgrzebuje go i unosi wysoko w górĂŞ po czym kÂładzie na ziemi. I wtedy olÂśniÂło go, leÂży przed nim stuprocentowy krewny którego nigdy nie nazwaÂłby bratem.
-Wszystko dobrze?
Pyta juÂż spokojny o zdrowie Hikaru.
- Tak... DziĂŞkujĂŞ za pomoc... - wyszeptaÂł malec, po czym rzekÂł - znalazÂłem coÂś co mogÂłoby ciĂŞ zaciekawiĂŚ. Spis ludnoÂści ame sprzed 4 lat. Jest tam coÂś o mojej matce, wiĂŞc moÂże i ty znajdziesz coÂś dla siebie.
Po tych sÂłowach dziecko zasnĂŞÂło.


Sokamaru delikatnie delikatnie wyj¹³ kartĂŞ z rÂąk Hikaru po czym zacz¹³ uwaÂżnie jÂą przeglÂądaĂŚ. "Genishida Keishi, Isayama Kyoko, Rikudo Akemi, Haruno Sakura..." mruczaÂł w myÂślach gdy nagle jego wzrok przykuÂło nazwisko które usÂłyszaÂł dziÂś z ust mistrza
-Rikudo Nagato, mój ojciec. Z tego co tu piszÂą byÂł wÂładcÂą wioski i przywódcÂą rewolucji, wedle prawa uznany za zaginionego shinnobi (missing-nina).- powiedziaÂł sam do siebie i spojrzaÂł na Hikaru- Lepiej by nie leÂżaÂł na sÂłoĂącu.
RzekÂł po czym przeniósÂł go w cieĂą palmy. I natychmiast opuÂściÂł ogrody. Nie byÂło wÂątpliwoÂści jedynÂą moÂżliwoÂściÂą by dowiedzieĂŚ siĂŞ czy jego ojciec Âżyje byÂło udanie siĂŞ tak daleko jak jeszcze nigdy w Âżyciu siĂŞ nie zapuÂściÂł, udaĂŚ siĂŞ do kraju deszczu.
<nmm>
Hikaru budzi siĂŞ i opuszcza ogrody. Wchodzi do posiadÂłoÂści.

<nmm>


 

Drogi uzytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

 Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

 Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.