grueneberg
Witam!
Przyszło rozliczenie za CO za poprzedni rok i ręce opadają!!!??? Dopłata ponad 600zł... masakra!
Wskazanie miernika CO jest niedorzeczne. W porównaniu do sąsiadów 4 razy większe zużycie przy oszczędzaniu i mniejszym mieszkaniu? Niesamowite...
Mam pytanie... czy ktoś z nowych bloków na Tomcia Palucha składał reklamację odnośnie wskazań czujnika?
Pytanie drugie to prośba o informację w przyblizeniu ile średnio w roku można zużyć jednostek CO????
Z góry dzięki za pomoc ))
Pozdrowionka dla wszystkich
A.
ja ma doplate ponad 1700 zl za ogrzewanie wiec ty masz i tak malo.
moi sąsiedzi mają większe mieszkanie, nie oszczędzali a mają zwrot, więc nie rozumiem... ? nie sądzisz że to dziwne?
dziwne , ale nie wiem jaki oni to licza i czy wogole liczniki dobrze dzialaja , bede pisala pismo do spoldzielini o wyjasnienie tego
ja mam duże zastrzeżenia co do działania czujników i na pewno trzeba to wyjaśnić, gdyż taka dopłata jest niedorzeczna!
Pytałaś w spółdzielni do kogo i jak kierować pismo w tej sprawie???
jeszcze nie
rozmawiałem z sąsiadką, też ma dopłatę i powiedzieli jej w spółdzielni że dopłaty wynikają z braku możliwości wyliczenia odpowiedniej prognozy, gdyż nie było pełnego roku, by się odnieść do zużycia... mnie to się i tak nie podoba!
ja miałam rozliczenie za pełny rok
Witam Sąsiadów,
Wyliczenia są z kosmosu i to jest "oczywista oczywistośc" - cytując klasyka. Nie zamierzam dzwonic do spółdzielni ponieważ po dwóch latach doświadczeń wiem, że nic konkretnego i wiążącego nie usłyszę.
W następnym tygodniu umówiłem się z prawnikiem i on doradzi mi jakie kroki podjąc. Zarówno w sprawie naliczenia opłat za ochronę jak i źle sporządzonego rozliczenia mediów. Oczywiście jeżeli zdecyduję się na podjęcie kroków prawnych to poinformuje o tym na forum.
Pozdrawiam
Michał
Witam wszystkich
Rdzę Wam drodzy sąsiedzi założyć licznik centralnego ogrzewania - kosztuje około 400 zł i on będzie dokładnie wyliczał ile zużyliście ogrzewania i spółdzielnia nie będzie mogła naliczać sobie kwot z kosmosu - tak mi podpowiedziała koleżanka która mieszka na na skoroszewskiej ale na początku. U nich tez były podawane kwoty z kosmosu ale jak założyli sobie tzw odlicznik to wszystko jest ok
Witam,
Wydaje mi się, że mamy liczniki na klatkach, które mierzą temperaturę wody na wejściu i wyjściu do lokalu. Zresztą stan właśnie tego licznika jest podany na rachunku.
Problem w tym, że to nie są jedyne koszty ogrzewania i oto idzie spór. Ja nie zamierzam płacic za to, że spółdzielnia cały sezon zimowy "suszyła" budynki za pomocą grzejników na klatkach ustawiając je na maksa. Lokatorzy (prznajmniej mi znani) zwracali uwagę administracji, że tak robic nie można i że to zwiększa koszty ogrzewania. Próbowali również sami zakręcac kaloryfery. W efekcie "grzybki" z kaloryferów zostały z grzejników przez administracje zdjęte co uniemożliwiało ich przykręcenie. Nie wspomnę już o tym, że przez wiele dni żyliśmy bez drzwi wejściowych i grzaliśmy cały Ursus. Lokatorzy B3 wielokrotnie zgłaszali, że mają dziurawe okna i drzwi balkonowe. To są olbrzymie utraty ciepła. itd. Tego typu spraw było więcej.
Za wszystkie te poczynania jest odpowiedzialna spółdzielnia. Ja, jako mieszkaniec nie miałem na nie wpływu. Przypomnę, że zarząd nad częściami współnymi jest powierzony spółdzielni.
Michał
W rozliczeni powinni podać za ile kupili ciepło i jaka jest stawka z J energii i dlaczego w rozliczeniu jest inny przelicznik jakieś F-coś tam, co to w ogóle jest wie ktoś?
Może to przelicznik według kieszeni pana L ?
Cześć Sąsiedzi!
Współczynnik LAF, stosowany jest w przypadku PODZIELNIKÓW ciepła i uwzględnia on położenie mieszkania w danym budynku (szczytowe, ostatnie piętro itd).
Jaka była idea zastosowania tego współczynnika w naszym przypadku - powiem szczerze - nie rozumiem.
Pozdro
A może budowlany? Który jest wyższy od normalnego.
jeśli to co pisze Vento jest prawdziwe a pewnie jest to po co nam liczniki a może według liczników wyszło za tanio?
Jestem w szoku u mnie dopłata 2700!!!!
ja prawie cały czas miałam zakręcone grzejniki bo mi było zwyczajnie ciepło a dopłata 400PLN za mieszkanie 54 m. pani w spóldzielni stwierdziła ze to nie ma znaczenia czy grzałam zima czy nie bo doplata i tak bedzie poniewaz sa oplaty stałe dla SPEC-u no i zmienne czyli to co ja wykorzystałam.Ponoc zaliczki za małe pobrali.... no ale 2700 to mnie zaskoczylo!!!
współczuje
wcale mnie nie dziwi, że pobrali za małe zaliczki skoro z rozliczenia za 2006r wychodziło zużycie energii za 1,43/za m2, a od 01.02.2007 spółdzielnia ustaliła opłatę 0,83zł/za m2
Jeśli macie znajomych w ursusie to spytajcie, jaki stawki mają za m3 wody zimnej i ile kosztuje podgrzanie wody. Ciekaw czy będą takie same jak u nas, bo powinny.
Dwa lata temu mieszkałem na innym osiedlu w ursusie czynsz był trochę mniejszy a dopłaty wahały się w granicy 300zł-400zł i w dodatku zimy były ostrzejsze a ogrzewanie i podgrzanie wody było drogie, bo osiedle miało własną kotłownie na olej opałowy.
SKĄT TUTAJ TAKIE DOPŁATY ZA OGRZEWANIE NIEROZUMNIEM przecież ciepłą wodę i ogrzewanie mamy z najtańszego źródła, czyli od SPECu.
Chyba ktoś chce nas zrobić w wała?
U nas koszt czysznu (w tym zaliczki) przy mieszkaniu 50 m to około 320 PLN miesięcznie do tego ci co oszczędzają na ogrzewaniu mieli w tym roku nawet 600 PLN zwrotu... kwoty, które podajecie są faktycznie dość duże. fakt my mamy własną kotłownie gazową, ale mimo wszystko to i tak dużo
U nas koszt czysznu (w tym zaliczki) przy mieszkaniu 50 m to około 320 PLN miesięcznie do tego ci co oszczędzają na ogrzewaniu mieli w tym roku nawet 600 PLN zwrotu... kwoty, które podajecie są faktycznie dość duże. fakt my mamy własną kotłownie gazową, ale mimo wszystko to i tak dużo
jesli nie sprzwi ci to problemu to podaj jakie macie stawki za m3 wody bo w całum ursusie sa takie same i ile kosztuje u was podgrzanie wody
http://dom.gazeta.pl/praw...html?as=2&ias=2
szlag mnie trafił !
51 m 2 dopłata 1900 zl
ku.... to jest niemożliwe - przez całą zimę przed wyjściem do pracy zakręcalem kaloryfery!
Jestem przerażona Waszymi dopłatami, jeszcze nie otrzymałam żadnej korespondencji w tym temacie, ale obawiam sie najgorszego
pozdrawiam
Jeśli stawka za c.o. była totalnie zaniżona - 0,83 zł, teraz 1,30 - też baardzo mało (w poprzednim mieszkaniu miałam 3 zł) to nie dziwne że są dopłaty... Tylko czemu mam teraz płacić za jednym zamachem kilkaset złotych?!
Zastanawia mnie jeszcze coś innego: stawka opłaty "eksploatacyjnej" 2,14 zł za 1m2. Jest dość wysoka - porównywałam ze znajomymi i mają 1,30, czy 1,50... I cóż się na nią składa?... Czy nie powinniśmy dostać jakichś rozliczeń z tych zaliczek?
Jeśli stawka za c.o. była totalnie zaniżona - 0,83 zł, teraz 1,30 - też baardzo mało (w poprzednim mieszkaniu miałam 3 zł) to nie dziwne że są dopłaty... Tylko czemu mam teraz płacić za jednym zamachem kilkaset złotych?!
Zastanawia mnie jeszcze coś innego: stawka opłaty "eksploatacyjnej" 2,14 zł za 1m2. Jest dość wysoka - porównywałam ze znajomymi i mają 1,30, czy 1,50... I cóż się na nią składa?... Czy nie powinniśmy dostać jakichś rozliczeń z tych zaliczek?
Skafi, próbuj
może tobie się uda dowiedzieć jakie czynniki składają się na opłatę eksploatacyjną, mam na myśli dokładne wyliczenie co i po ile
a jak już się dowiedz to daj znac na forum
wielu próbowało się dowiedzieć
sugeruję lekturę całego forum
Helena czytam to forum już od jakiegoś czasu ale na temat odnośnie opłaty eksploatacyjnej się nie natknęłam...
Jeśli gdzieś jest, to jak znajdę to przeczytam:)...
Co do wywiadu w sprawie tej opłaty - wiem że jest bardzo trudno:(... Niestety...
Nie rozumiem też dlaczego opłata za śmieci jest od metrażu- co to ma do rzeczy?
Jak również opłata za windę...
No ale o tym pewnie tez było już na forum, tylko nie czytałam;)...
generalnie na forum było po prostu wielokrotnie wspominane, że próbowaliśmy się dowiadywać co poszczególne opłaty oznaczają i zawierają ale nikt nigdy nie dostał konkretnej odpowiedzi, tylko takie "spuszczające na drzewo" jeśli w ogóle
więc jeśli uda ci się jakieś konkrety wyciągnąc od S-ni to podziel się info
Cześć,
co do wysokich dopłat - zadzwoniłam do spółdzielni i ku mojej uciesze mamy nadpłatę, aczkolwiek z ogrzewania korzystaliśmy, wydawało nam się bardzo mało- i mamy niedopłatę (nie mam pojęcia jak oni to liczą?) a za wodę, której dużo zużywamy mamy nadpłatę
pozdrawiam
Jeśli to nie tajemnica to, jakie macie wartości tego współczynnika LAF ja mam 1,31
jesli chodzi o mnie wspólczynnik LAF =,086 a dopłata 400pln, dosc duza róznica
ja mam 1,07 - 6 pietro
Czy jest jakaś norma mówiąca jak wyliczany jest wspołczynnik LAF ?
pozdrawiam
Chyba współczynnik zależy od tego, kto bardziej zalazł za skórę syndykowi.
A tak naprawdę to myślałem, że współczynnik zależy od odległości mieszkania od głównego węzła (straty ciepła na odcinkach rur)
A tu widzę, że im wyżej tym mniejszy współczynnik.
Czy ktoś wie o co chodzi w tym współczynniku LAF?
u mnie LAF = 0,71
Na 4 piętrze LAF=1,12
ja napisałem pismo do spółdzielni z prośba o dokładne wyjaśnienie jak zostało to obliczone. Zobaczymy co odpiszą
Ciekaw jak sie ma współczynnik do wielkości dopłat u mnie LAF 1.31 a dopłata z CO 777zł
nie wiem jak u Was ale u nas spoldzielnia do dnia dzisiejszego nie wyregulowala okien. Wydaje mi sie, ze nic nie musimy doplacac bo zawalili oni sprawe, a teraz zadaja od nas pieniedzy za ogrzewanie.
W klatce V budynku B3 cala zime byl odkrecony kaloryfer i zdjeta galka do jego regulacji, goraco bylo az sie nie dobrze robilo. Za pewne to zostalo przezucone na nas. Spoldzielnia spiexxxxla budowe , odkrecony grzejnik nic nie dal. Wilgoc jest przy wyjsciu z windy w naszej klatce na pietrze -1.
Pozdrawiam
Marek
Znalezione w sieci
• Zmień współczynnik LAF. Niektóre mieszkania w bloku, np. szczytowe, parterowe i na ostatnich piętrach, mają większe straty ciepła. W rozliczeniu kosztów ogrzewania powinien to korygować współczynnik LAF (im jest mniejszy, tym płacisz mniej). Nie zawsze jednak jest on odpowiednio dobrany do mieszkania.
Jeśli więc czujesz, że jest on za wysoki, walcz o zmianę współczynnika (zacznij od pisma do spółdzielni, niech przyjdą i to sprawdzą).
Kto z was mam tak jak ja mieszkanie na parterze?
u mnie LAF - 0,95 - 6te (ostatnie) piętro
Ja mieszkam na parterze
U Nas LAf wynosi 1,22 czwarte pieterko plus cztery otwory okienne (nie wiem czy ma to wplyw) mieszkanie srodkowe
pierwsze piętro, LAF 1,09
LAF - 0,96 piętro IV ostatnie
LAF=1,02 - mieszkanie środkowe, 2 piętro
a aj mieszkam na pierwszym pietrze mieszaknie szczytowe i mam 1,22
Mieszkanie środkowe, 3 piętro LAF = 1,12
Parter, mieszkanie szczytowe LAF 0,75
a my 4 piętro środkowe i nasze LAF wynosi 1,21...
Patrzac na to co podajecie nie widze zadnej logiki z tymi wspolczynnikami moze po prostu dla zartow byly one losowane z wora .
ja mam 0,79 - 5 piętro mieszkanie szczytowe
moze rzeczywiście było jakies losowanie bo numer mojego mieszkania to 79, przypadek?
Podobno wszystkie współ czynniki idą do sprawdzenia jeszcze raz, więc nie spieszyłbym się z wpłatą ewentualnych należności
Podobno wszystkie współ czynniki idą do sprawdzenia jeszcze raz, więc nie spieszyłbym się z wpłatą ewentualnych należności
i tak nie spieszę się z dopłacaniem czegokolwiek ale mam pytanie skąd takie informacje?
a'propos wpłat - ja mam prawie 1000 złotych dopłacić. Napisałem pismo do syndyka o rozłożenie na cztery równe raty. Jak myślicie: zgodzi się?
Tak, po 300 zł rata
dobre !
albo 4x250 i LAF=1,20
II piętro,LAF 1,10,dopłata 444zł.
Mieszkanie szczytowe na ostatnim, IV piętrze, LAF = 0,86, dopłata w kwocie 446 PLN. To jakiś skandal ! Skąd te wyliczenia. Czy p. syndyk bierze kwoty z kosmosu? W dniu dzisiejszym napisze oficjalne pismo do spoldzielni z prosba o podanie szczegolowego schematu wyliczenia kwoty doplaty za CO. Moze jakbysmy wszyscy zasypali ich takimi pismami to bylaby jakas reakcja ze strony Najwyzzszego Guru
Moze jakbysmy wszyscy zasypali ich takimi pismami to bylaby jakas reakcja ze strony Najwyzzszego Guru
moje pismo z wczoraj:
Szanowni Państwo!!!
W odpowiedzi na Państwa pismo z ubiegłego tygodnia (odebrane 19 maja br.) dotyczącego rozliczenia za ogrzewanie, informuję iż kwota ta jest wynikiem tylko i wyłącznie nieszczelnych okien w dużym pokoju. W grudniu ubr, Pan Administrator wraz z „ekipa” przyszedł naprawic usterkę, przed naprawą widać było wyraźną dziurę pomiędzy oknem, a futryną. Po rzekomej naprawie, okno dalej pozostało nieszczelne, co zostało uwzględnione w protokole, a także w piśmie o usterkach, którę zostało doręczone Państwu 22go kwietnia br.
W związku z powyższym podwyższone zużycie ciepła wynika z Państwa winy i nie zamierzam, regulować rzekomej należności. Podobna sytuacja będzie miała także miejsce przy przyszłorocznych rozliczeniach zużycia energi cieplnej – okno nadal jest nieszczelne. Ponadto proszę o szczegółowe rozliczenie, zużycia energi cieplnej, oraz podanie ceny ile kosztuje 1 GJ ciepła, co rozumiecie Państwo poprzez opłatę stałą i zmienną. Dodatkowo należy wskazać iż na klatkach schodowych Państwa pracownicy zimą odkręcili maksymalnie zawory przy kaloryferach, ewidentnie susząc budynek, sprawa ta była kilkakrotnie zgłaszana Administratorowi. Mam nadzieję że te suszenie budynku, nie zostało doliczone do rachunku mieszkańców.
Odnośnie ochrony, proszę o przekazanie informacji, na jakiej podstawie została wybrana firma Gryf, jakie były inne firmy brane pod uwagę, jaki jest zakres odpowiedzialności firmy Gryf, tutaj również wstrzymuję się z opłatą za ten dodatek, szczególnie iż mieszkańcy przedstawili kilka ofert firm zajmujących się ochroną.
W związku z powyższym oczekuje od Państwa
1. Przekazania informacji w jaki sposób zostało obliczone zużycie ciepła w moim mieszkaniu, wraz z dokładną wyceną za 1GJ energi cieplnej.
2. Zajęcie stanowska w sprawie podwyższonego zużycia energi w ubiegłym i bieżącym roku w związku z nieszczelnością okien, wynikającą z zaniedbania Państwa pracowników
3. Wymianę okno w dużym pokoju na nowe, oraz wymianę wszystkich wentylatorów – zgodnie z protokołem z grudnia ubr
4. Przesłanie informacji odnośnie ochrony, sposobu jej wyboru i odpowiedzialności
Z poważaniem
mieszkam na 4 piętrze, mieszkanie środkowe, mam LAF 1,13 i dopłatę 529 zł
po lekturze Waszych postów także napiszę do syndyka z "reklamacją" dotyczącą co i wody. zapytam się takze gdzie była nasza "wspaniała" ochrona kiedy o 1 w nocy trzech facetów, którzy jechali za mną samochodem zaparkowało na podjeździe do garażu i za mną do tegoż garażu weszli? po co są zainstalowane te kamery?!
4 piętro mieszkanie środkowe, LAF : 1,08
Witam! Dzwoniłem do S-ni próbując wyjaśnic skąd ten kosmos z opłatami (za 85 m dopłata 1400 zł, LAF I p. B3 mieszkanie środkowe 1.22).
Pytałem na ile wyliczono 1 jedn. CO (chyba GJ) - uzyskałem odpowiedź 78 PLN (w B1 52 PLN)!!!! Na moje pytanie skąd ta różnica usłyszałem, że blok B3 "wygrzał" 640.000 PLN - podzielono to na liczbę mieszkańców i wyszło 78 zl.
Zapytałem więc jakim cudem skoro dzielić powinni opłatę stałą, natomiast opłata za CO zmienna to wskazanie licznika x 1 jedn.rozliczeniowa ustalona przez SPEC. Usłyszałem, żebym sobie napisał do syndyka pisemko.
Co do LAF wychodzi na to, że mieszkania środkowe mają wyższy niż szczytowe i ostatnie piętra - tzw. solidarność lokatorska - dopłacamy tym co z powodu lokalizacji więcej zużyją stąd LAF na Ip 1.22 a na Vp. 0.79 np.
Na rozliczeniu za ogrzewanie mam wpisany okres od 01.01.2007 - zapytałem jakim cudem skoro mieszkanie odebrałem w maju. Usłyszałem, że wskazanie licznika jest od maja???
Jeśli ktoś z Was dostanie od syndyka szczegółowe wyjaśnienie co do opłat niech da znać na forum.
Dzięki i niech jak najszybciej zawiąże się Wspólnota. Mam wrażenie, że w opłacie eksploatacyjnej zawiera się dużo na temat utrzymania spółdzielni i syndyka:)
A co do ochrony to nawet nie chce mi się gadać.
Ciekawe, że dwa identyczne mieszkania płożone obok siebie mogą mieć bardzo różny LAF np.: jedno 0.9 a drugie 1.30
W związku z tym, że chciałam wynająć mieszkanie i\na dwa miesiące i wyliczyć ile kosztowało mnie do tej pory co, woda itd, a ile powinnam założyć na następne 2 miesiące, zadzwoniłam do spółdzielni po rozliczenie. Niestety nie jest to możliwe aby takowe otrzymać z szeregu przyczyn. Poprosiłam więc o średnie wartości z poprzednich rozliczeń z bloków b1-b3 i faktycznie podano mi różne kwoty i m. in. tę 78, z zaznaczeniem, że w b4 cena pewnie będzie jeszcze wyższa, bo w tej chwili tam mieszka b. mało osób i Ci co mieszkają muszą zapłacić za ogrzewanie "rur" tych wszystkich, którzy nie mieszkają. Nie wiem czy to ma sens, ale taką informację dostałam. Czyli gdybym mieszkała w b4 tylko sama, bo inni się jeszcze nie wprowadzili, musiałabym zapłacić sama za ogrzewanie całego bloku? Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?
Rexio, do czasu sprzedania lokalu koszty utrzymania nieruchomości ponosi aktualny właściciel. Jeżeli spółdzielnia nie sprzedała jakiś mieszkań. Jest nadal ich prawnym właścicielem to powinna za nie płacic. Nie widzę powodu abyś płacił za nich. Jeżeli mieszkania zostały sprzedane a w umowie przedwstępnej określono, że koszt utrzymania nieruchomości do czasu aktu notarialnego ponosi nowy nabywca to nie ma znaczenia czy on tam mieszka czy nie.
Paniom w spółdzielni pewnie się coś pomyliło. Pewnie był piątek i myślały już o weekendzie. Zresztą jak widzisz rozliczenia nie są mocną stroną tej firmy.
Pozdrawiam
Michał
też tak mi się wydawało, ale nie wiem jak później wyłapać teką nieprawidłowość w rozliczeniu. Zwłaszcza jak jeszcze trzeba wziąć pod uwagę ten cały LAF. Mam cichą nadzieję, że może faktycznie ta informacja była mało precyzyjna, lub moze autor miał coś innego na myśli, a odbiorca co innego zrozumiał, ale dopytywałam się dwa razy...
Jako nowa : Witam wszystkich sąsiadów!
Współczynnik LAF w moim mieszkaniu wyniósł 1,22 przy 71,03 m2 w środku budynku na 3 pietrze. Nie wiem czy to dużo czy mało. Generalnie co za dużo chyba wszyscy nie zużyli z uwagi na fakt iż zima raczej nie dała nam w kość a była dość łaskawa. A do dopłaty mam 400 zeta. Chyba jakaś paranoja i się komuś pomyliło.
Dowiedziałam się z pisma, które wpłynęło w maju , że czynsz mam podniesiony o 100 zł na podstawie rozliczeń z poprzedniego roku. Zaznaczam, że w 2007 r. mieszkaliśmy tylko pół roku a do dopłaty mamy łącznie z wodą prawie 700 zł.
Tak na marginesie, poprzednie pisma z SM przychodziły na obecny adres czyli do B1. A dziwnym trafem pismo o podwyżce i opłatach przyszło na stary adres pod którym nie mieszkamy już od prawie roku...ale co tam....
Pozdrawiam i chętnie wezmę czynny udział we wszelakich sprawach związanych z naszym osiedlem
Witam,
W dniu wczorajszym otrzymałem w spółdzielni regulamin rozliczania mediów (zdjęcia poniżej). Dokument, który w myśl prawa powinien byc ogólnie dostępny. W moim poprzednim miejscu zamieszkania był wywieszony na tablicy informacyjnej w klatce.
Treśc przekazanego regulaminu pozostawiam (na razie) bez komentarza. Po pierwsze chciałbym aby każdy przeczytał i "wyrobił" sobie własne zdanie bez sugestii. Po drugie treśc regulaminu chciałbym z konsultowac z prawnikiem aby miec pewnośc co do pewnych spostrzeżeń. Jeżeli czas mi na to pozwoli postaram się wysłac pismo do spółdzielni w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam
Michał
Witam,
Widzę, że są problemy z rozszyfrowaniem tzw. współczynnika, LAF tak, więc może poniższy link a dokładnie to, co jest tam zawarte przybliży Państwu zasadne rozliczeń.
Dla informacji mierniki CO i WODY są umieszczone na każdym piętrze za metalowymi drzwiczkami dla każdego lokalu. Wartość wypalonych jednostek oznaczona jest na liczniku GJ (gigadżul) np 14,67 GJ i taki stan licznika w momencie odczytu, który powinien zostać zrobiony według rozporządzenia syndyka dnia 31.12.07 jest mnożony przez współczynnik LAF i wtedy wychodzi nam zużycie z uwzględnieniem tegoż współczynnika. Koszt 1 GJ dla Budynku B1 wynosi 54,1090 zł, tą kwotę mnożymy przez zużycie, które nam wyszło po zastosowaniu współczynnika i wychodzą nam koszta zmienne. Koszta stałe to kwota 5,4770 zł mnożone przez m2 mieszkania dzielone przez 12 miesięcy i mnożone przez tyle miesięcy ile mieszkamy w lokalu a danym roku (np: 5,4770 X 60 m2 = 328,62 % 12 miesięcy = 27,385 x 5 miesięcy = 136,925. Proszę zwrócić uwagę na fakt, iż zaliczki, na CO płacimy od 1 stycznia b.r. do 31 grudnia b.r., tak, więc jeśli ktoś wprowadził się np: w październiku to odprowadził do SM tylko 3 - trzy zaliczki. a w tym czasie świadom lub nie zużył, np 10 GJ.
http://www.adm.com.pl/regulamin_cieplo.pdf
Witajcie,
minął ponad miesiąc od chwili kiedy otrzymaliśmy informację o rozliczeniach wody i CO. Czy ktoś z Was, kto napisał reklamację do syndyka w sprawie rozliczeń i np. kosztów ochrony, otrzymał odpowiedź? Wysłałam do spółdzielni pismo ponad miesiąc temu i wciąż nie mam odpowiedzi. Może dla kogoś innego syndyk był łaskawszy i pochylił się nad jego pismem?
Wspominaliście również o ponownym wyliczeniu współczynnika LAF. Czy ta sprawa ma swoją kontynuację, czy też "ugrzęzła" jak wiele innych u syndyka?
Pozdrawiam
ja napisalem ze nie zamierzam placic za co dodatkowych oplat, bo mialem dziurawe okno, buszrem byl na wizycie i potwierdzil koniecznosc wymiany okna protokolem na pismie, czekam co dalej
napisalem tez ze wstrzymuje sie z oplata za ochrone, do momentu wyjasnienia, zakresu ochrony jaka swiadczy firma gryf, oraz sposobu wyboru tej firmy.
do dnia dzisiejszego nie otrzymalem odpowiedzi - pismo dostarczylem do SM osobiscie zaraz po radosnym liscie od syndyka dotyczacego oplat
w skrzynce lezy wezwanie na poczte, nie wiem moze to syndyk juz odpisal, sprawdze jutro i dam znac
mateo, jeśli moja prośba nie będzie nadużyciem, daj znać proszę co opisał syndyk
zastanawiam się też, czy opóźnienia w odpowiedziach nie są spowodowane tym, że szykuje coś nieprzyjemnego dla buntowników i podżegaczy, którzy ośmielili się sprzeciwić jego woli
To chyba musialby ukarac wiekszosc mieszkancow, a to juz sad zbiorowy .
Pozdrawiam
Jeżeli w czymś Wam to pomoże to podaje link odnośnie opłat u nas:
http://8.skorosze.net/ind...d=49&Itemid=107
Powodzenia
mateo, jeśli moja prośba nie będzie nadużyciem, daj znać proszę co opisał syndyk
to nie pismo ze s.m.
Ja również nie dostałem do dzisiaj odpowiedzi na swoje pismo, mimo że złożyłem je osobiście w Maju i na kopi mam stempel spółdzielni, że je przyjęła.
Ze wspólczynikiem LAF to wydaje mi się, że syndyk-spółdzielnia spróbują nas olać, bo zmieniając współczynnik dla jednego lokalu automatycznie zmieniają wszystkim
Ale ja się nie poddaje, jeżeli Mie oleje to dam sprawę do sądu a pieniądze, które mam zapłaci, jako nadpłatę wydam na ekspertyzę wyliczenia współczynnika lub na adwokata kwota będzie podobna.
Myślę, że większe szans byśmy mieli, jeżeli wystąpilibyśmy do sądy w sporze zbiorowym.
A może się myle i załatwi syndyka tak jak Rydzyk Palikota 1100 pozwów do sądu.
mateo, dziękuję za info
w takim razie potulnie czekamy
jak na razie zapłaciłam jak dotychczas i w tym miesiącu zamierzam zrobić podobnie
mamut, myślę, że Twoja propozycja dotycząca wejścia w zbiorowy spór z synykiem może spotkać się z pozotywnym odbiorem, ale pewnie za pół roku, kiedy będziemy mogli powołać wspólnotę i w końcu decydować o stanie naszego osiedla
ciekawa jestem w jakim stanie finansowym i prawnym syndyk zostawi nam osiedle - pewnie w nienajlepszym, czego dowodem jego dotychczasowe działania
zapewne wiele osób w tej chwili nie ma głowy do walki ze spółką L&L, bo wyjazdy wakacyjne za pasem, ale po wakacjach - kto wie?
nie ma sprawy,
a czy przypadkiem zarzadca nieruchomosci, nie powinien po roku kalendarzowym wykazac na co wydal finanse, ktore zbiera w czynszu?
powinien i co z tego...
Włąsnie dzisiaj dostałem wezwanie do zapłaty od syndyka za ogrzewanie. Już dwa razy pisałem pisma z prośba o wyjasnienie jak oni wyliczyli moje zobowiązanie i dlaczego zastosowali taki współczynnik. Odpowiedz oczywiście nic nie wyjasniała. Znając syndyka pewnie zaraz pójdzie do sądu za to ze nie zapłaciłem.
Czy ktoś z Was robił już indywidualnie jakąs ekspertyzę? Jak samemu sprawdzic czy syndyk dobrze wyliczył kwotę do zapłaty za ogrzewanie?
Płacicie to czy czekacie na jakieś wyjaśnienia, bo nie wiem czy płacić czy czekać
dzięki
Ja też dostałem wezwanie do zapłaty a w odpowiedzi na moje pismo w sprawie wyliczenia współczynnika LAF dowiedziałem się sie, że został nie prawidłowo wyliczony dla mojego lokalu i spółdzielnia wystąpiła do firmy, która robiła to wyliczenie o sprawdzenie wyliczeń współczynnika LAF. Problem w tym, że nie wiadomo, kiedy ta firma to zrobi natomiast zapłaci mam teras według starego wyliczenia.Chyba skończy się to w sądzie.
Witam Sąsiadów,
pozwoliłem sobie odświeżyć temat.
Właśnie przed chwilą zakończyłem analizę rozliczenia przesłanego przez "Nową" - dopłata to jedyne 640 zł (co+woda)
pytanie za 100 pkt.
Skąd wzięła się kwota 15,77 zł/m3 podgrznia wody w okresie 01-01-08/31-12-08?
Na załącznikach z ubiegłego roku, które otrzymałem ze spółdzielni widnieją kwoty:
styczeń - kwiecień 11,79 zł/m3
maj - grudzień 10.42 zł/m3
nie potrafię tego ogarnąć...z czego oni biorą te kwoty ?
jeśli 15,77 obowiązywało w ubiegłym roku dlaczego nie zostało to uwzględnione w podwyżkach czynszu?
dla mnie jest to kwota wyliczona z dupy...
Na tym skończę bo mnie ponosi a nie chcę się denerwować podczas długiego weekendu.
pozdrawiam
Artur
Witam Wszystkich,
mam pytanie czy ktoś z bloków B1 - B3 odebrał już zawiadomienie od Syndyka o rozliczeniu CO za 2008 rok i informację o zmianie opłat eksploatacyjnych począwszy od dnia 01.05.2009? Ja mam podwyżkę aż o 70 gr na m2 za CO (było 1,30 PLN a teraz jest 2 PLN). Jak to wygląda u Was - czy ta podwyżka to kolejny wspaniały pomysł teamy S+S czy rzeczywiście "podskoczyło" u Wszystkich?
Mam jeszcze pytanie (może ktoś się będzie orientował w temacie) jak się ma podwyżka opłaty za CO do Ustawy z dnia 21.06.2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu Cywilnego. Konkretnie chodzi mi o zapis w art. 9 punkt 2 który mówi, że w razie podwyższenia opłat niezależnych (opłaty te są określone w art. 2 punkt 8 ww. Ustawy) od właściciela (czytaj Spółdzielnia) jest on obowiązany do przedstawienia lokatorowi na piśmie zestawienia opłat (to zrobili) wraz z przyczyną ich podwyższenia (tego już nie zrobili). Czy do opłat niezależnych od właściciela można zaliczyć wzrost opłaty za CO. Moim zdaniem tak a więc Nowa powinna nam na piśmie przedstwić szczegółowe uzasadnienie z czego ta podwyżka wynika. Proszę o sprostowanie jeśli jestem w błędzie. Mam wrażenie że S+S znowy wyciągają swoje długie łapska do naszych kieszeni
Witam,
w B1 zaliczka na CO to 1,7zł
Mnie zszokowała podwyżka podgrzewania wody o ponad 50 % . Zaliczki były ustalone na poziomie 10,42 zł/m3 a w rozliczeniu dostałem 15,77zł/m3. Napisałem odwołanie w tej sprawie do Syndyka.
Zaczynam dostrzegać w zmianach oplat eksploatacyjnych od 01.05.2009 pewną prawidłowość. Ja miałem sporo zwrotu za zużycie ciepłej i zimnej wody za to dostałem dopłatę za ogrzewanie (jak większość pewnie). W związku z tym od 01.05.2009 dostałem podwyżkę CO za m2 ale obniżkę dot. zużycia wspomnianej wody. Miałbym zatem prośbę do Was o sprawdzenie na swoich rozliczeniach zużycia CO oreaz ciepłej i zimnej wody kto za co ma dopłatę a kto za co zwrot i jak się ma do tego wysokość stawek obowiązujących od 01.05.2009. Wygląda na to że S+S chce "dowalić" jeszcze więcej tym co już słono płacą czy to za wodę czy CO a obniżyć opłaty za medium, za które mamy zwykle zwrot. Nie mam pewności czy moja teoria jest prawdziwa w związku z tym prosiłbym o zwrócenie na to szczególnej uwagi. Będę wdzięczny za informacje bo na chwilę obecną nie potrafię odnaleźć w tym "szaleństwie" żadnej "metody". Czyżby kolejny psikus teamu S+S?
Rozmawiałem ze spółdzielnia i oni stwierdzili że teraz dostaliśmy rozliczenie za 2008 rok bo oni teraz dopiero mogli zobaczyć ile jaki blok zuzył czy to wody czy ogrzewania. Tak naprawdę stawki dostawców mediów nie maja tu znaczenia bo oni jak dostana wszystkie faktury, księguja to na każdy blok oddzielnie i wszystkie te koszty muszą pokryć mieszkańcy danego bloku. Teraz mamy nowe stawki od 1.05 ale na poczatku 2010 znowu się okaze że bardzo dużo suszyli np. garaże i będzie dużo kosztów za ogrzewanie. Znowu podziela to na mieszkańców danego bloku i trzeba będzie dopłacać. Tak naprawdę nie wiemy jakie faktury sa uwzględniony w tym rozliczeniu no ale oczywiście każdy moze sobie to podobno w spółdzielni sprawdzić. Każdy blok ma inne stawki bo i zużycie każdy blok miał inne. Ja jestem z B1 z rozliczenia 2008 wynika że za m3 ciepłej wody powinienem płacić 18,29 (było 12,91). Zaliczki za co wynoszą u mnie od 01.05 1,80, a było 1,52.
Witam,
Mam pytanie czy mógłby mi ktoś wyjaśnić o co chodzi z tą ciepłą i zimna wodą? pomijając fakt iż nowa stawka za ciepłą wodę jest przeliczona za cały poprzedni rok.
Do tej pory myślałam że to co kryje się pod pojęciem "ciepła woda" w informacjach od spółdzielni o czynszu - (nie rozliczeniu) to opłata za fatyczny koszt wytworzenia m3 ciepłej wody czyli cena m3 zimnej wody + podgrzanie, ale wg rozliczenia kosztów to jest tylko opłata za podgrzanie a oddzielnie dodatkowo koszt m3 zimnej wody (przeznaczonej na ciepłą)
Czy taki zapis jest zgodny z prawem?
chyba trochę zagmatwałam to pytanie ale mam nadzieje że mnie zrozumiecie.
Dziękuje i pozdrawiam
Witam,
w B1 zaliczka na CO to 1,7zł
Mnie zszokowała podwyżka podgrzewania wody o ponad 50 % . Zaliczki były ustalone na poziomie 10,42 zł/m3 a w rozliczeniu dostałem 15,77zł/m3. Napisałem odwołanie w tej sprawie do Syndyka.
sorry - opłaty dotyczą bloku B2
Jestem przekonany , ze Syndyk nabija nas w butelkę i jak tylko może wyciąga kasę dla siebie i swoich ziomali
Dla porównania aktualne opłaty wspólnoty SKOROSZE VI po podwyżkach o 1 maja 2009
podgrzanie wody 11zł/m3 a w B2 15,77zł/m3
CO 1GJ 51zł a w B2 64,06zł
Ochrona 34zł za lokal a u nas 46,32
Jak to jest możliwe , ze sa takie różnice. CO to zawsze można wytłumaczyć nie gospodarnością naszego zarządcy ale podgrzanie wody to juz naprawdę przesada.
Kiedy wreszcie pozbędziemy sie pana Syndyka i zaczniemy sami dbać o nasze budżety domowe?
Co potrzeba do założenia wspólnoty w blokach B1-B2-B3?
Pytanie otwarte do wszystkich mieszkańców
A co mamy powiedziec w B1 oplata za podgrzanie 18,29 dobrze dla Nas ze cenas za zimna ustalana jest odgornie bo znajac L&L tutaj tez stawki wziete bylyby z powietrza
Witajcie,
nie wiem co powiedzieć, napisać...
brakuje wprost słów...
CENY WARIACKIE !!!!!!!!
może zorganizujmy jakieś spotkanie na naszym podwórku jest cieplutko,
zaproponujcie jakiś rozsądny termin /najlepiej 2 warianty do wyboru /,
trzeba się zebrać, coś ustalić i w "większej grupie" coś postanowić )))
najlepiej od razu na żywo sporządzić protokół spotkania + podpisy zgromadzonych osób ))))))
/niech ktoś się zgłosi na protokólanta/
pozdrawiam,
larysa
Czy mogą mi Państwo powiedzieć, kiedy dostaliście to rozliczenie? Ja jestem w B4 i jeszcze nie mam rozliczenia. A ceny u nas naprawdę zwariowały. W B4 za ochronę od siedmiu boleści płacimy prawie 60 zł od lokalu.
Aż się boję zobaczyć ten rachunek.
Witam Rexio,
odpowiadam :
pisma /3sztuki/ z datą z 15 kwietnia dostałam jakiś tydzień temu
pozdrawiam,
larysa
Opłata za ogrzewanie w moim przypadku za dwu pokojowe mieszkanie w B1 średnio za jeden miesiąc to około 500zł. Jest to skandalicznie dużo.
500 zł. za miesiąć ????!!!!!!!!!!!!!! To jest przecież rozbój w biały dzień!!! Czy my możemyh domagać się pokazania rachunków, czy też rozliczeń jakie zużycie było tylko na częściach wspólnych? Przecież za to osuszanie budynku w b4 powinien płacić Buszrem.
Witam,
Mam pytanie + czy ktoś w B5 dostał już rozliczenie ? Ja jeszcze nie dostałem, a jak dzwoniłem z miesiąc temu do spółdzielni to powiedzieli mi, że pod koniec kwietnia będą wysyłać.
ja właśnie dostałam rozliczenie co i cw i w sumie nie mam tak źle ale najgorszego szoku doznałam jak zobaczyłam podwyżkę - nagle zwiększono mi ilość zużywanej wody a o podwyższeniu kosztów jej podgrzania nie wspomnę. Po za tym koszt wywozu śmieci nadal jest bardzo wysoki - a podwyżka miała być tylko do marca i do tego rozliczanie wywozu śmieci z metra mieszkania - to są chyba jakieś żarty ............. czy ktoś coś wie na ten temat????
ja oczywiście zamierzam zadzwonić do SM w celu wyjaśnienia tych niebotycznie wysokich cen ..............
Witam,
Na przykładzie swoich doświadczeń spodziewam się sporego szumu na forum. Dzisiaj otrzymałem rozliczenie CO, zimnej wody, ciepłej wody oraz nową stawkę czynszu oraz obliczone dopłaty. Nie wiem od czego zacząć ale chciałbym się upewnić, że nie jest to jakaś pomyłka bo doznałem nieznacznego szoku a generalnie należę do spokojnych ludzi. Zaznaczę, że mieszkam w B4 i otrzymałem klucze w listopadzie 2007 przy czym wprowadziłem się dopiero po roku ze względu na problemy z remontami. Zacznę może od podsumowań rozliczeń i tutaj nie czuję się zszokowany (na podstawie informacji z forum) bo mam w sumie około 1 tys. PLN dopłat za CO, ciepłą wodę i zimną wodę. Przyjmuję jednak, że jest to wynik mojego dbania o oszczędność energii i wykorzystywania możliwości jakie dają głowice termoregulacyjne oraz zawory. Nowa opłata w czynszu to jednak dla mnie szok mimo to, że zmieniły się tylko opłaty eksploatacyjne to cały czynsz urósł z 530 zł do 716 zł czyli około 50% (nie wliczając miejsca parkingowego -38,34 zł ). Największy wkład ma w tym większy ryczałt za CO, za wodę 13 m3 ale również stawki. Najbardziej zszokowała mnie opłata za tzw podgrzanie i wyniosła 25,03 zł/m3. Biorąc pod uwagę fakt, że zimna woda kosztuje 7,60 co jeszcze wydaje się normalne to m3 ciepłej wody wliczając podgrzanie kosztuje 32,03 zł/m3 co jest niebotyczną sumą. Na przykład w jednej z bielańskich starych komunistycznych spółdzielni podgrzanie m3 wody kosztuje 7,92 PLN/m3 (wg tegorocznego rozliczenia). Nasze koszty są więc 3 razy większe i nie wiem z czego to wynika. Podsumowując wszystkie opłaty czynszowe to wygląda jakbym mieszkał w nie wiadomo jakim apartamencie ale chyba tak nie jest. Na koniec wspomnę jeszcze że w starych spółdzielniach (takich jak wspomniałem) część wody to szara strefa za którą nikt nie płaci a muszą zapłacić Ci uczciwi i mimo wszystko cena jest duuużo niższa. Dla mnie to wygląda albo na jakieś zaniedbania albo na to jakby podłączyło się do nas jeszcze dwa takie bloki jak nasz. W innych spółdzielniach przynajmniej podaje się sposób wyliczenia jednostki zużycia i to dosyć dokładnie a tutaj nic a nic tylko puste fakty. Chciałbym dowiedzieć się wobec tego czy szok pozostałych mieszkańców jest podobny i czy wyliczenia, które przedstawiłem są również są podobne.
Pozdrawiam
jestem z B% i ja także doznałam szoku mój czynsz z 320 zł wzrósł do 475 zł - i tak samo głównie z powodu co, zw i cw. Oczywiście co i zw jestem jeszcze w stanie jakoś zrozumieć ale ciepła woda - mega przesada wzrost całej opłaty za cw to 120 zł. Nie zostawię tak tej sprawy i mam zamiar zrobić dziś mega awanturę w spółdzielni.
A co do opłat to wydaje mi się że syndyk chce najzwyczajniej w świecie zarobić sobie, póki jeszcze zarządza tymi budynkami. Dobrze by było gdyby wszyscy jakoś się zebrali i sprzeciwili się. Myślę że jako wspólnota nie mielibyśmy takich kosztów.
mi się wydaje, że chodzi o coś innego
jak sama nazwa wskazuje sytuacja finansowa spółdzielnie nie jest zbyt dobra. może nasza spółdzielnia ma większe problemy niż nam się wszystkim wydaje i chodzi o ... płynność. pozyskanie cash-u w obecnych uwarunkowaniach jest ciężkie, a jeśli już to DROGIE. łatwiej zatem zrobić zagmatwane wyliczanki i zmusić TŁUM do darmowego finansowania spółdzielni wyższymi zaliczkami....
aż się rodzą pytania - czy spółdzielnia jest wypłacalna wobec swoich wierzycieli. i co się stanie kiedy już nie będzie? czy ktoś nam wtedy zrobi zwroty za nadpłatę??? jak to poprzeliczają w następnym roku.
dla mnie nie do przyjęcia jest taka metoda, że najpierw spółdzielnia przesyła zestawienie wszystkich stawek, z których wychodzi czynsz a potem te stawki podnosi. to już jest nadużycie. rozumiem rozliczenie zużycia - to powinno być robione, ale nie rewizja stawek, bo... Spółdzielnia zapłaciła tyle a tyle i trzeba to podzielić na lokale więc wychodzi tyle.
takie kalkulacje to może się robiło w PRL-u, ale wtedy... płaciło się ryczałtem i wszelkie ceny były nie wiadomo skąd wzięte
Dzwoniłam dziś do spółdzielni i uzyskałam następujące wyjaśnienie:
1. co do śmieci to mają być rozliczone do kończa czerwca (tzn. postarają się je rozliczyć) więć pewnie od lipca będzie zmiana
2. co do kosztów podgrzania ciepłej wody powiedziano mi że rozliczyli zeszły rok i okazało się że te koszty były znacznie wyższe niż przewidywali więć podwyższyli żeby nie było większych dopłat w przyszłym roku
Jak dla mnie to co do wody to jakieś dziwne tłumaczenie - rozmawiałam ze znajomymi, którzy stawki za podgrzanie wody mają zdecydowanie!!!!!!!! mniejsze. Trzeba naprawdę będzie pomyśleć o zrobieniu z tym czego kolwiek bo inaczej będziemy dostawać po dupie.......
Witam. Czy orientuje się ktoś może na jakiej podstawie są naliczane objętości wody do zapłacenia w nowych zestawieniach czynszowych, bo "trochę" mnie oni dziwią. Zużyłem w zeszłym roku ok. 35 m3 ciepłej wody co daje ok. 3 m3 na miesiąc, a w obecnym zestawieniu czynszowym nakazano mi płacić za 5 m3 miesięcznie. Podobnie jest z zimną wodą. Czy można wpłynąć jakoś na zmianę tych parametrów? Gdyby nie takie sprytne zmiany to nasze czynsze nie wzrosłyby tak dużo.
pozdrawiam
pytałam się o kwestię naliczania objętości wody - spółdzielnia co miesiąc sprawdza jakie jest zużycie i na podstawie tego ustalają średnie zużycie. Ja w zeszłym roku miałam zużycia ok 4,5 m3 ciepłej wody na miesiąc a teraz dowiedziałam się że zużywam jakieś 8 m3.
Moje prognozy zużycia wody też są znacznie większe niż ew. obliczona średnia miesięczna. Moim zdaniem (jak ktoś powyżej wspomniał) może to być rodzaj taniego kredytu dla podupadłej spółdzielni. Co do podgrzania należ obejrzeć faktury za zeszły rok wystawione na dany budynek. Wydaje mi się również, że należy zapytać ile kosztuje podgrzanie wody w pobliskich wspólnotach/spółdzielniach (jeśli ktoś ma znajomych) ponieważ z dużym prawdopodobieństwem biorą ciepło od tego samego dostawcy. Wiadomym jest, że ceny energii ostatnio podskoczyły ale chyba nie aż tak. Wydaje mi się, że przy takiej stawce rentownym mogło by się okazać korzystanie nawet z instalacji na olej opałowy.
A tak nawiasem to ciekaw jestem czy wszyscy w B4 mamy 25 pln za podgrzanie m3 czy może są jakieś anomalie????
Tak czy inaczej nadal uważam, że czynsz w tej wysokości (niezależnie co w skład wchodzi) jest stanowczo za wysoki jak na standard w którym mieszkamy i faktyczne koszty utrzymania nowych budynków. Uważam, że sprawa uwolnienia się od aktualnego zniewolenia powinna stać się priorytetowa oraz, że do tego niezbędny jest naprawdę dobry prawnik. Status quo w tej sprawie będzie powodowało tylko nawarstwianie się problemów i komplikacji.
Pozdrawiam
Z postów Kany wynika, że dostała dwie wykluczające się odpowiedzi. Z jednej strony spółdzielnia kontroluje zużycie co miesiąc a z drugiej nie przewidziała że koszty będą tak duże. Wnioskuję, że ktoś próbuje z nas zrobić idiotów udzielając takich odpowiedzi.
Jeśli są tak sumienni i spisują dane z liczników systematycznie to dlaczego nie analizują zebranych danych na bieżąco ? czy tak ciężko zrobić korektę w połowie roku ?
Wygląda na to że "anlitycy nowej" nie potrafią zrobić prostych wyliczeń i co roku będziemy bulić jakieś dodatkowe pieniądze. (A przecież pośrednio płacimy tym ludziom pensje...)
Szlag mnie trafia drugi rok z rzędu, w ubiegłym roku dopłata to jedyne 2000pln – powód:
super „NOWA” naliczała w 2007 zaniżone stawki za CO - 0,83pln/m2 zamiast 1,59 – niekompetencja błędy pracowników Nowej ? Podobno najlepiej uczyć się na własnych błędach ale dlaczego na cudzych portfelach...
PS.ciekawostka – ceny ciepłej wody pobierane w czynszu na przestrzeni 2 lat :
luty 07 – 11,79 pln/m3
paź 07 – 11,79 pln/m3
maj 08 – 10,42 pln/m3
lipiec 08 – 10,42 pln/m3
maj 09 -15,77 pln/m3
pozdr
gadałam ze znajomymi na temat ich opłat za podgrzanie wody i dokładnych stawek nie znam ale jedna z moich koleżanek ma mieszkanie 34 m kw. (ja mam 36) i płaci 260 zł miesięcznie opłat w tym opłata za garaż a ja mam opłaty w wysokości 475 zł - chciałam zauważyć że ona też ma mieszkanie w nowym bloku. Inny znajomy, który kupił mieszkanie w innej spółdzielni za 54 m2 płaci 440 zł w tym opłata za garaż. Dziwne jest że inne spółdzielnie i wspólnoty mają tak niskie opłaty a nasza jakieś z kosmosu.............
Kto mnie oświeci: Co to opłata eksploatacyjna ?
Jaro
dowiedziałam się od mojej mamy, która ma mieszkanie w SM Górczewska (Bemowo), że ona płaci za podgrzanie ciepłej wody 8,98 zł za 1 m3. Czy to nie jest dziwne że w jednej spółdzielni jest tak niski koszt a w naszej prawie trzykrotnie wyższy??
Na Goclawiu i W SM OCHOTA podobnie okolo 8-9 zl za m3
W WSM w nowym budynku przy ul. Sokratesa koszt podgrzania 11 zł za m3.............. nie wiem jak to jest że w innych budynkach koszty są dużo, dużo niższe..............
a czy ktoś wie jak jest u nas z podgrzewaniem wody a dokładniej czy ciepłą wodę mamy z wodociągu czy może lokalna kotłownia podgrzewa??
Szufla Ekipo,
no ja mam 71,1 metra, 1 piętro, szczytowe mieszkanie, LAF 0.98 i UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-> dopłata za CO 84,46PLN oraz za wodę 98 czyli razem jakieś 190PLN... w zimę zakręcałem kurki na 8 godzin, raczej się nie rozpuszczałem jak M&M w dłoni. A jak przychodzili sąsiedzi na wódkę- wtedy nawet 2 razy na piątkę odkręciłem kaloryfery (ale tylko w dużym). Tak czy inaczej najgorzej mnie irytują śmieci z metra- produkuje moze z 4 worki na miesiąc czyli 20zł/ worek śmieci- a do tego jeszcze ch***m segreguje odpady i jakiś frajer ma z tego kasę. A ja jak pies na deszczu stoje, gniotę tektury i wyrzucam. Co za świat ..... trzeba było zostać syndykiem. PS. MOże się zakumpluję z jego córką? ona będzie miała dobrze to i może nam coś skapnie!
a czy ktoś wie jak jest u nas z podgrzewaniem wody a dokładniej czy ciepłą wodę mamy z wodociągu czy może lokalna kotłownia podgrzewa??
Woda jest podgrzewana przez SPEC na kolorowej 15. Jeżeli mieszkasz w B2 to spokojnie dorzucisz beretem.
Pozdrawiam
Michał
ps. w uzupełnieniu, w roku 2008 SPEC nie miał podwyżek. GJ energii cielnej kosztował spółdzielnię dokładnie tyle samo co na koniec roku 2007. Pierwsza podwyżka miała miejsce w lutym 2009.
a ja mam pytanie do doplat. Jaką stawkę za wodę w dopłatach u was użyli? sprzed czy po podwyżce? Bo ja nie dość, że mam dopłacać jak dla mnie znaczni zawyżoną kwotę bo prawie 1000 pln to jszcze w stawkach obowiązujących od 1 maja 2009. chyba im lekko coś zaszkodziło w naszej spółdzielni. mogą tak wystawić wyrównanie?
Alicyjko- ale co to znaczy "znacznie zawyżoną?" Czyli jak rozumiem chciałabyś, żeby było mniej- a nie jest, tak? Tak ma każdy moja miła. Ważna jest cena jednostkowa, a nie ile kto zużył. Ile osób mieszka w Twoim lokum? Bo widzisz... ty masz dużo za wodę, ale moze produkujecie śmieci w 8 osób... i płacisz za śmieci tyle, co ja sam........
Chciałam zauważyć że faktycznie że przy rozliczeniu podgrzania ciepłej wody przyjęto stawkę podgrzania 22 zł a nie taką jaką płaciliśmy w zeszłym roku?? nie wiedziałam że można naliczać wstecz ......chyba powinniśmy byli zapłacić za to co było w zeszłym roku.........
a co do stawki za śmieci - są one rozliczane z metra mieszkania ponieważ bardzo mało osób zgłosiło w spółdzielni liczbę osób mieszkających i dlatego spółdzielnia w taki sposób to rozlicza też jest to dla mnie głupota ale cóż w tej spółdzielni wszystko jest dla mnie nie tak jak powinno...............
Myślę że jednak naprawdę musimy się zastanowić nad wybraniem zarządu, który wziąłby się w końcu za te durnowate rządy syndyka i jego kompanii ......... jeśli naprawdę niczego nie zrobimy w tej kwestii to będziemy cały czas dostawać po dupie ........ a ja nie zamierzam być sponsorem i myślę że nikt z Was nie chce...................
Witam Wszystkich,
z tym rozliczeniem wody za 2008 po stawkach obowiązujących od 01.05.2009 to rzeczywiście prawda, na sowim rozliczeniu mam to samo. Ciekaw tylko jestem na jakiej podstwie mamy płacić za wodęzużytą w 2008 roku wg stawek obowiązujących od maja 2009? Czyżby Syndyk tak daleko posunął się w swoich kombinacjach i matactwach że popełnił "szkolny" błąd? Im szybciej pozbędziemy się tego "zarządcy" z naszego osiedla tym szybciej nasze rozliczenia i opłaty eksploatacyjne staną się zbliżone do rzeczywistości. Co z tą wspólnotą? Czy prawo upadłościowe rzeczywiście rodzi tu jakieś problemy abyśmy mogli to zrobić? Jakie są prawne przeszkody? Mija już 1/2 roku od kiedy moglibyśmy być pod swoimi rządami a tu nic. Zacznijmy działać już żebyśmy za jakiś czas mogli spokojnie usiąść i wypić za zdowie "do niedawna miłościwie nam panującego duetu L&L"
A ja powiem tak - Wspólnoty nie będzie, taniej nie będzie - będzie tylko drożej nikt nie pozbędzie się kury znoszącej złote JAJKA!
Ja do tej pory nie rozumiem co stoi na przeszkodzie aby taką wspólnotę założyć. Czy ktoś z B1,2,3 może przytoczyć jakąś podstawę prawną????
Każdy z nas zapewne zdaje sobie sprawę, że zajęcie się tymi kwestiami będzie pracochłonne i stąd nie ma chętnych. Ktoś wykorzystuje to, że jesteśmy ogólnie młodzi i zajęci. Są jednak firmy, które zajmują się obsługami wspólnot a pewnie i ich zakładaniem. Zróbmy więc zrzutę bo ktoś na nas zbija kokosy.
Jak wspomniałem powyżej jedna z bielańskich spółdzielni ma opłatę 8,89 za podgrzanie 1 m3. Wszędzie wobec tego jest tanio i podobnie a u nas równo 3 raz drożej. Nie mam informacji z pobliskich bloków ale raczej stawka tam nie jest tak wysoka.
Pozdrawiam
Zainteresował mnie trochę temat problemu założenia wspólnoty i oto co znalazłem na pierwszej lepszej stronie:
http://mieszkaniowa.e-wie...eszkaniowa.html
Polecam przeczytać ten krótki materiał i wyciągnąć proste wnioski. Może są jacyś chętni do wspólnego podziałania.
B4
a ja mam informacje z pobliskich bloków i mam dwóch znajomych zarzadców i powiedzieli że spółdzielnia nie ODPUŚCI -
ps. cHETNIE POMOGĘ - ALE się na tym nie znam,
W ten sposób należało by czekać aż spółdzielnia upadnie albo wyjdzie z opresji. Najczęściej z syndykami bywa tak, że ze względu na sute korzyści ciągną sprawy upadłościowe latamiiiiiii. Co oznacza, że prędko z tego zniewolenia nie wyjdziemy a nie wygląda to na czyste i sprawiedliwe. Komu (bez interesu) zależało by aby wciskać komuś na siłę ochronę i to za niemałe pieniądze.
Z przytoczonego powyżej artykułu wynika, że wspólnota już istnieje z wymaganą wiekszością tylko sprawy należy dalej odpowiednio pociągnąć. Niestety zazwyczaj diabeł tkwi w szczegółach tzn w dokładnym czytaniu (na swoją korzyść) przepisów. W tym przypadku wydaje się jednak, że spółdzielnia (a właściwie syndyk bo on jest zarządcą) nie ma co odpuszczać bo jest w mniejszości o ile w ogóle jest bo może wszystkie mieszkania w B4 zostały wodrębnione i sprzedane. Jedynym problemem jest to, że dotychczasowym zarządcą jest PRAWNIK i to doświadczony, który niejeden interes w upadłości już wyprowadził. Kiedyś taki jeden co ma dużą kancelarię stuknął kolegi malucha swoim Leksusem na parkingu. Nawet dał nam swoje wizytówki bezczelny. Na miejscu była policja i nic. Na 3 komisariatach które odwiedziliśmy radzili nam sobie odpuścić. Przeciwnik jest nieciekawy dlatego uważam że przydała by się nam pomoc PRAWNA. Wydaje mi się, że powinno się zebrać przynajmniej kilka (5) osób chętnych do działania.
Kristo,
mocno zawyżone tzn za 2008 mam płacić jak wszyscy w cenach 2009. A jeśli chodzi o metraż versus śmieci to dla mnie też paranoja. W 80 m kwadratowych może mieszkać 1 osoba i ma płacić ponad 100? Przecież to paranoja jakaś. Zróbmy coś szybko by pozbyć się słynnego już duetu, bo wkrótce będziemy pracować tylko na czynsze i rozliczenia...
Pozdrawiam,
a może by tak ustalić termin zebrania na placu zabaw, i coś przedwsięwziąć, gdyż jak do tej pory to wychodzi bicie piany po myśli syndyka - Ja ich jebutnę opłatami - pokrzyczą - ale zapłacą. Tylko się dziwię czemu teraz tak postąąpił - przecież w środku oku żadnych premii się nie płaci - ci innego na koniec roku
Ps. w drugim mieszkaniu płacę teraz dokładnie o połowę mniej, a mieszkanie jest o 13 m2 tylko mniejsze i za 2008 miałem 60zł nadpłaty. PS mieszkanie mieśći się 200 metrów od nas !!, zachciało mi się przeprowadzki - to mam się cieszyć, że deszcz pada - jak mi ordynarnie plują w twarz.
Nie bądźmy anonimowi - ja mam chęci może ktoś inny będzie miał wiedzę!
Ja do tej pory nie rozumiem co stoi na przeszkodzie aby taką wspólnotę założyć. Czy ktoś z B1,2,3 może przytoczyć jakąś podstawę prawną????
Myślę, że mieszkańcy B1,B2,B3 nic w tej sprawi nie piszą ponieważ wszystko już zostało napisane. Proponuję przejrzec starsze posty, oraz polecam lekturę nie tylko prawa o własności lokali ale również prawa o spółdzielniach mieszkaniowych oraz prawa upadłościowego.
Pozdrawiam
Michał
ps. zarząd wspólnoty trzeba wybrac, nie należy tylko zapominac, że będzie on w dużym stopniu ograniczony.
dziś zadzwoniłam do spółdzielni żeby wyjaśnić czemu w rozliczeniu za zeszły rok podgrzanie wody zostało policzone już po stawce, która jest od 1 maja. No więc pani, która zajmuje się rozliczaniem taki mi to wytłumaczyła ...... budynek B5 został oddany do użytku w marcu 2008 r. do końca grudnia zamieszkałych było niewiele lokali a co miesiąc płacono za podgrzanie wody (płacona była zaliczka na jakość ilość m3 podgrzania wody). Zużycie wody było niewielkie ale w momencie kiedy przeliczyli ilość m3 ciepłej wody, która została zużyta na koszt jej podgrzania wyszła taka stawka. Dlatego też od maja wprowadzili nam tą podwyżkę. Pani ze spółdzielni wyjaśniła mi też że opłata za podgrzanie wody jest zaliczką i w przyszłym roku jak zrobią rozliczenie 2009 r. może się okazać że będą zwroty - w tym roku już większość lokali jest zamieszkała więc koszt ogrzania m3 wody w przeliczeniu na zużytą ciepłą wodę może okazać się niższy. Tak to mniej więcej wygląda.
w tamtym roku też tak tłumaczyli to w tym mi do....łozyli podwyzkę , za rok znowu okaże się to samo i znowu w przyszłym roku nam podwyższą!!!, płacimy średnio o 150 -200 zł wiecej niż inne wspólnoty na Ursusie za taki sam metraż !!
aha czyli standardowa ściema..........to przyznam że pani ze spółdzielni ma dobrze wyuczony tekst
Witam,
artykuł fajny ale chyba nie do zastosowania w naszym przypadku. Z tego co się orientuję to piewszeństwo ma tu Ustawa Prawo upadłościowe i jeśli spółdzielnie jest w upadłości to wspólnota sama z siebie nie powstaje. Może ktoś kojarzy jakiś prawniczy artykuła na ten temat?
Witam
Może mi ktoś powie, co ma ilość zamieszkałych lokali do podgrzewania wody przecież czynsz płacimy od momentu przekazania mieszkań to jest od maja 2008.
O K R A D A J A
nas
tu nie nalezy czegokolwiek rozumieć, gdyż to wszystko jest nierealne, Moi rodzice mieszkający w domu w Ursusie - zapłacili mniej za ogrzewanie, niż te wyrównania, nie próbowałabym dochodzić dlaczego tak jest bo to jest nie wytłumaczalne, a apropo syndyka i powołania wspólnoty. spotkajmy się wyłońmy "nadszyszkowników" i dopiero wtedy zacznie sie rozmowa ze spółdzielnią. Z tego co wiem to B4 i B5 są tylko oddane im pod zarząd.
Przecież gdyby to byli Prezesi prywatnj spółki wygralibyśmy sprawę za niegospodarność. a dopłaty są od czapki i z niczego nie wynikaja - w przyszłym roku bedą jeszcze większe - jak co roku.
Rozmawiałem z zarządcą wspolnoty w Ursusie - powiedział, że na naszych stawkach to zamieniłby już Skodę na Lexusa
Rozmawiałem z zarządcą wspólnoty, który powiedział, iz aby abyły takie dopłaty to kran musiałby być rozkręcony non stop, i prawdopodobnie spłacamy cały czas jakiś dług, i chociaz syndyk bierze POKAŻNE profity z tego tytułu, to moze najprościej byłoby zwrócić się do niego czy nam łaskawie pozwoli powołać wspólnotę, a jak nie to jak długo zamierza nas tak szczypać.
Koszty wynikają z naszego zaniedbania, Podobno Nic nie stoi na przeszkodzi w B4 i B5 aby powołać wspolnote
1. nie rozumiem jakie jest powiązanie bloków B4 i B5 z B1-3. nawet w akcie notarialnym mowa jest o tym, że B1-3 stanowią całość. dlatego podgrzanie B4-5 nie powinno być uwzględniane w opłatach za lokale w B1-3. pewnie to się części osób nie spodoba, ale tak uważam.
poza tym - proponuję zrobić zebranie, wybrać kilka osób do tzw. wspólnoty (nawet nieformalnej), zrobić skarbnika, zebrać np po 10 zł od mieszkania i wynająć prawnika. w samym B1-3 pewnie jest ok. 200 mieszkań, więc mielibyśmy 2.000 na starcie. wielokrotność tej kwoty dajemy naszemu syndykowi co miesiąc do kieszeni. myślę, że 10 zł nie spowoduje, że ktoś specjalnie zbiednieje a przynajmniej wyjaśnimy tę sprawę raz na zawsze.
oczywiście zdaję sobie sprawę, że znajdą się gapowicze, którzy nie przystąpią do składki ale to normalne....
ja jestem za !! teraz tylko kiedy termin zebrania i kto jest chetny
Ja również uważam, że bez wynajęcia prawnika nic się w naszym dążeniu do Wspólnoty nie zdarzy.
Zna ktoś może jakiegoś dobrego prawnika (może kancelarię), który może nam pomóc?
Chętnie sam wybiorę się do niego, nie czekając na to aż się zbierzemy, aby zaczerpnąć opinii na temat naszej sprawy.
Porada prawna nie powinna być rzeczą kosztowną.
Jak już ktoś wcześniej napisał, od samego gadania ("bicia piany") nic się na lepsze nie zmieni, więc czekam na jakieś podpowiedzi w sprawie prawnika.
myślę że spokojnie można byłoby się spotkać w każdy dzień w tygodniu nawet tak o 19 bądź 20 - jest długo widno i myślę że większość wyrobi się na taką godzinę ......... a co do budynków B4 i B5 to w sumie my kupowaliśmy lokale od Buszremu a nie od syndyka więc w naszym przypadku sprawa powinna być chyba dużo prostsza.......
A może tak druknąć jakieś informacje i porozklejać na klatkach schodowych bo pewnie jeszcze nie wszyscy wiedzą o istnieniu Forum. Trzeba tylko odpowiednio wcześniej wspólnie ustalić termin i miejsce Będzie niepowtarzalna okazja zobaczyć w akcji naszą ochronę - jak się dowiedzą że coś jest porozklejane nie po ich myśli to będą pędzili lotem błyskawicy żeby to szybciutko pozrywać ŁAPSKA PRECZ
proponuje godzinę 19-20 w jakis dzięn przyszłego tygodnia,( tak aby ta wiadomosc trafiła do jak najwiekszej liczy osób)spotkanie na placu zabaw w celu rozmowy na temat wyłonienia przedstawicieli wspólnoty. Ze swojej strony nie widze przeszkód, aby częściowo wywiesić informację w B4.
Prosze o propozycję terminu i godziny pozostałych
Z tego co wiem niektórzy z nas w bloku B4 kupili jednak mieszkania od syndyka (miedzy innymi ja ). Dlatego nie wiem jak to się będzie miało do możliwości szybkiego założenia wspólnoty.
Jestem jednak bardzo zainteresowana tematem i chętnie pomogę w miarę możliwości i czasu.
Pozdrawiam
Zdesperowana zadając osobie w spółdzielni pytanie wprost - otrzymałałm odpowiedź " nic nie stoi na przeszkodzie w powołaniu wspólnoty to państwo to zaniedbaliście" - życie zweryfukuje ile w tym prawdy.
Skoro nic nie stoi na przeszkodzie to proponuję termin spotkania w najbliższą środę, 27.05.2009, o godz. 19.00 na naszym placu zabaw. Porozmawiajmy wstępnie o potencjalnych możliwościach wyzwolenia się spod rządów przesławnego duetu ! Chętnie wydrukują ogłoszenia i rozwieszę we wszystkich klatkach w B3. Proszę tylko o wstępne potwierdzenie daty i godziny czy Wszystkim zainteresowanym osobom pasuje?
ze względów praktycznych - może lepiej wtorek 26-go?
27-go jest.... fianał Ligi Mistrzów, a to może oznaczać, że męska część osiedla będzie mniej zmotywaowana, żeby wziąć udział w zebraniu
mam pytanie - czy te spotkanie Wasze dotyczy tylko bloków B1-B3, czy również B4, B5
spotkajmy się wszyscy B1-B5 w kupie siła , chociaż podobno B3-B4 ma teoretycznie lepszą sytuacje
my pobiliśmy chyba rekord jeśli chodzi o dopłaty. Łącznie za CO i wodę mamy 3900 ! ?jeszcze nie wyszłam z szoku i mąż też. Jesteśmy tylko we dwoje i praktycznie całe dnie poza domem.
Woda na naszym osiedlu jest droższa niż mineralna.
nie moge doczekac sie spotkania
wychodzi drożej niż tankowanie samochodu
grzebiąć w necie znalazłem rózne oferty zarządców nieruchomości: oto jedna z nich adresu nie podaję coby nie być posądzonym o reklamę
Oferta
W ramach swoich usług pragniemy zaoferować Państwu kompleksową usługę zarządzania, obejmujące niżej wymienione czynności:
Czynności zarządzania:
1. Przejmowanie nieruchomości, dokumentacji technicznej, administracyjnej, eksploatacyjnej, finansowej.
2. Wykonywanie czynności związanych ze wstępną organizacją Wspólnoty (dokumenty prawne, Regon, NIP, protokół przejęcia).
3. Założenie w imieniu Wspólnoty rachunku bankowego i dokonywanie rozliczeń poprzez ten rachunek.
4. Przygotowywanie projektów planów gospodarczych i finansowych oraz sprawozdań z ich realizacji.
5. Zawiadamianie członków Wspólnoty o miejscu i terminie zebrań.
6. Opracowywanie treści uchwał i innych aktów np. statutu, regulaminu porządku domowego.
7. Organizowanie konkursów na wykonywanie robót remontowych ujętych w rocznym planie gospodarczym.
8. Negocjowanie i zawieranie w imieniu Wspólnoty umów na dostawę mediów, realizowane prace remontowe, a także ubezpieczenie budynku.
9. Reprezentowanie Wspólnoty przed organami administracji państwowej i samorządowej, instytucjami finansowymi oraz pomiędzy właścicielami w ramach udzielonych pełnomocnictw.
10. Analiza kosztów dotyczących nieruchomości oraz podejmowanie działań w celu ich optymalizacji.
Witajcie,
śledzę cały czas akcję na FORUM ...
i bardzo się cieszę, że wreszcie padają jakieś konkretne terminy co do spotkania
mimo wszystko cały czas uważam, że nawet taka akcja pierwsza ... żywiołowa spontaniczna powinna mieć swój przemyślany plan działania ..
myślę tu o :
protokółowaniu,
ściągnięciu prawnika
przygotowaniu listy osób uczestniczących w spotkaniu, popierających założenie Wspólnoty + adres + podpis
aby został jakiś ślad spotkania MIESZKAŃCÓW OSIEDLA w tak ważnej sprawie
również dobrze było by, aby już chętne osoby zadeklarowały swoją chęć wejścia w skład ZARZĄDU WSPÓLNOTY
to musi być wszystko dobrze zorganizowane i przemyślane
pozdrawiam,larysa
ze względów praktycznych - może lepiej wtorek 26-go?
27-go jest.... fianał Ligi Mistrzów, a to może oznaczać, że męska część osiedla będzie mniej zmotywaowana, żeby wziąć udział w zebraniu
ze wzgledow praktycznych ja rowniez proponuje inny termin gdyz we wtorek po pierwsze jest DZIEN MATKI a po drugiej grupa inicjatywna wszelkiego rodzaju przewrotow itp itd czynnie uprawia sport we wtorkowe wieczory.
pozdrawiam
Witam
Jestem pierwszy raz na forum
Najważniejsze to ustalić czy mimo, że syndyk posiada jeszcze kilka lokali niesprzedanych (B1-B3) można zawiązać wspólnotę. Sprawdzam to osobiście i potrzebuję jeszcze kilka dni na ustalenie tej sprawy. Jeśli uzyskam potwierdzenie, że nie ma przeciwwskazań to pozostaje nam zwołać zebranie i wybrać zarząd wspólnoty z pośród mieszkańców/właścicieli osiedla.
ALE:
1. Na zebraniu musi być obecnych ponad 50% udziałów we wspólnocie – jeżeli są obawy, że będzie nas za mało można zebrać stosowne pełnomocnictwa od osób które chcą zmian a nie będą mogli być obecni.
2. Najpierw głosujemy nad uchwałą o zmianie formy zarządu z zarządu powierzonego na zarząd właścicielski.
3. Zebranie musi być zaprotokołowane przez notariusza.
4. Kolejna uchwała to wybór zarządu. Trzy osoby w zarządzie w pełni wystarczą.
5. Wolne wnioski.
Tyle na początek.
Potem nasz zarząd wypowiada zarząd spółdzielni.
W tzw. między czasie zarząd występuje o NIP, Regon, zakłada konto bankowe, organizuje konkurs ofert na firmę administrującą.
Ale pamiętajmy. Są zdania/opinie, że dopóki syndyk ma choćby jeden lokal to zarząd sprawuje spółdzielnia aż do momentu sprzedania ostatniego lokalu. Cały czas szukam jednoznacznego potwierdzenia lub zaprzeczenia tej opinii. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli czekać na sprzedaż ostatnich lokali syndyka.
Najwyżej lokal ten trafi pod zarządy wspólnoty.
Ale jak dobrze zrozumiałem na I zebraniu trzeba będzie ustalić plan działania i
D Z I A Ł A Ć
Kochani,
rozgorzała wielka dyskusja,
WASZ WIELKI ZAPAŁ pobudził do motywacji i konkretnych już działań ...
Jeśli nie macie nic przeciwko temu zajmę się stroną organizacyjną, aby doprowadzić do spotkania mam taką nadzieję wielkiej ilości ....TŁUMU .... mieszkańców naszego osiedla, spragnionych założenia WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ !
muszę jednak wśród WAS wyłonić grupę PEWNYCH OSÓB, które wyrażą chęć pomocy w pracach organizacyjnych :
-przygotowanie ulotek+rozprowadzenie ich,
-przygotowanie listy uczestników spotkania /adres +podpis /
-osoby biegłe w protokółowanie spotkań,
-osoby chętne do wejścia w skład Zarządu,
-osoby o dużej wiedzy syndyk-deweloper,
-również osoby znające się na naliczaniu kwot typu: czynsze, woda, co itp.....
-konieczny prawnik,
-osoby znające się na zakładaniu Wspólnoty /uwzględniając Nasz przypadek -- syndyk /
Jaki mam plan:
1. na początek w małej grupie aktywistów/10-15 osób/zorganizować spotkanie robocze razy 2 ... /potrzebny protokólant --- spotkania protokółowane/
cel: omówić plan przygotowania całej strategii spotkania z MIESZKAŃCAMI NASZEGO OSIEDLA /dotyczyć będzie to wszystkich zainteresowanych bloków B1---- B5/
2. spotkanie właściwe... zmasowione
na które myślę, aby zaprosić m. in. burmistrza dzielnicy itp. ... ale to jeszcze postanowimy w grupie chętnych aktywistów.
Zapraszam do współpracy chętne do włączenia się osoby
Będę informować na bieżąco o podjętych działaniach
Serdecznie Was Wszystkich pozdrawiam.
larysa
Do ulotek już masz
my pobiliśmy chyba rekord jeśli chodzi o dopłaty. Łącznie za CO i wodę mamy 3900 ! ?jeszcze nie wyszłam z szoku i mąż też. Jesteśmy tylko we dwoje i praktycznie całe dnie poza domem.
Woda na naszym osiedlu jest droższa niż mineralna.
nie moge doczekac sie spotkania
3900,- ?? ! Powiem ci tak, dom pod Warszawa 120 m2 , jak zapewne sie domyslasz jest kawalek ogrodka wiec codziennie jest podlewany. Miesięcznie średnio wychodzi w okolicach 100,- z podgrzaniem i kanalizacją. Zastanawia mnie jak oni Tobie policzyli taka doplate. My dwie osoby mamy doplate 2,40 .
Pozdrawiam
Marek
Alutek napisał/a:
my pobiliśmy chyba rekord jeśli chodzi o dopłaty. Łącznie za CO i wodę mamy 3900 ! ?jeszcze nie wyszłam z szoku i mąż też. Jesteśmy tylko we dwoje i praktycznie całe dnie poza domem.
Mam pytanie, czy spisujesz stan liczników co miesiąc? Ja zacząłem to robić gdy pewnego dnia zadzwoniła do mnie żona mówiąc że przed drzwiami stoi hydraulik z dokumentem wymiany licznika do podpisania i uszkodzonym licznikiem w ręku. Podobno "nie przeskoczyła cyfra". Tak zostałem poinformowany o zaistniałym problemie przez administrację Jeżeli Twoje dopłaty dotyczą w dużej części wody to wymień liczniki nawet na swój własny koszt.
jednym słowem kredyt na zero procent. Ale wałek. Swoją drogą dzwoniłem dziś do spółdzielni i się okazało że ostatnie rozliczenia zawierały już nowe stawki (!!!) Jakiś miesiąc temu słyszałem że od lasek ze spółdzielni że miały spaść śmieci i to znacznie.
Jaro
było trzeba zapytać o paragraf który mówi ze podwyżki działają rok wstecz..
z tego co sie orientuję t szperam w necie to nigdzie tak nie ma że podwyżki działają wstecz...
Przyszło rozliczenie za CO za poprzedni rok i ręce opadają!!!??? Dopłata ponad 600zł... masakra!
Wskazanie miernika CO jest niedorzeczne. W porównaniu do sąsiadów 4 razy większe zużycie przy oszczędzaniu i mniejszym mieszkaniu? Niesamowite...
Mam pytanie... czy ktoś z nowych bloków na Tomcia Palucha składał reklamację odnośnie wskazań czujnika?
Pytanie drugie to prośba o informację w przyblizeniu ile średnio w roku można zużyć jednostek CO????
Z góry dzięki za pomoc ))
Pozdrowionka dla wszystkich
A.
ja ma doplate ponad 1700 zl za ogrzewanie wiec ty masz i tak malo.
moi sąsiedzi mają większe mieszkanie, nie oszczędzali a mają zwrot, więc nie rozumiem... ? nie sądzisz że to dziwne?
dziwne , ale nie wiem jaki oni to licza i czy wogole liczniki dobrze dzialaja , bede pisala pismo do spoldzielini o wyjasnienie tego
ja mam duże zastrzeżenia co do działania czujników i na pewno trzeba to wyjaśnić, gdyż taka dopłata jest niedorzeczna!
Pytałaś w spółdzielni do kogo i jak kierować pismo w tej sprawie???
jeszcze nie
rozmawiałem z sąsiadką, też ma dopłatę i powiedzieli jej w spółdzielni że dopłaty wynikają z braku możliwości wyliczenia odpowiedniej prognozy, gdyż nie było pełnego roku, by się odnieść do zużycia... mnie to się i tak nie podoba!
ja miałam rozliczenie za pełny rok
Witam Sąsiadów,
Wyliczenia są z kosmosu i to jest "oczywista oczywistośc" - cytując klasyka. Nie zamierzam dzwonic do spółdzielni ponieważ po dwóch latach doświadczeń wiem, że nic konkretnego i wiążącego nie usłyszę.
W następnym tygodniu umówiłem się z prawnikiem i on doradzi mi jakie kroki podjąc. Zarówno w sprawie naliczenia opłat za ochronę jak i źle sporządzonego rozliczenia mediów. Oczywiście jeżeli zdecyduję się na podjęcie kroków prawnych to poinformuje o tym na forum.
Pozdrawiam
Michał
Witam wszystkich
Rdzę Wam drodzy sąsiedzi założyć licznik centralnego ogrzewania - kosztuje około 400 zł i on będzie dokładnie wyliczał ile zużyliście ogrzewania i spółdzielnia nie będzie mogła naliczać sobie kwot z kosmosu - tak mi podpowiedziała koleżanka która mieszka na na skoroszewskiej ale na początku. U nich tez były podawane kwoty z kosmosu ale jak założyli sobie tzw odlicznik to wszystko jest ok
Witam,
Wydaje mi się, że mamy liczniki na klatkach, które mierzą temperaturę wody na wejściu i wyjściu do lokalu. Zresztą stan właśnie tego licznika jest podany na rachunku.
Problem w tym, że to nie są jedyne koszty ogrzewania i oto idzie spór. Ja nie zamierzam płacic za to, że spółdzielnia cały sezon zimowy "suszyła" budynki za pomocą grzejników na klatkach ustawiając je na maksa. Lokatorzy (prznajmniej mi znani) zwracali uwagę administracji, że tak robic nie można i że to zwiększa koszty ogrzewania. Próbowali również sami zakręcac kaloryfery. W efekcie "grzybki" z kaloryferów zostały z grzejników przez administracje zdjęte co uniemożliwiało ich przykręcenie. Nie wspomnę już o tym, że przez wiele dni żyliśmy bez drzwi wejściowych i grzaliśmy cały Ursus. Lokatorzy B3 wielokrotnie zgłaszali, że mają dziurawe okna i drzwi balkonowe. To są olbrzymie utraty ciepła. itd. Tego typu spraw było więcej.
Za wszystkie te poczynania jest odpowiedzialna spółdzielnia. Ja, jako mieszkaniec nie miałem na nie wpływu. Przypomnę, że zarząd nad częściami współnymi jest powierzony spółdzielni.
Michał
W rozliczeni powinni podać za ile kupili ciepło i jaka jest stawka z J energii i dlaczego w rozliczeniu jest inny przelicznik jakieś F-coś tam, co to w ogóle jest wie ktoś?
Może to przelicznik według kieszeni pana L ?
Cześć Sąsiedzi!
Współczynnik LAF, stosowany jest w przypadku PODZIELNIKÓW ciepła i uwzględnia on położenie mieszkania w danym budynku (szczytowe, ostatnie piętro itd).
Jaka była idea zastosowania tego współczynnika w naszym przypadku - powiem szczerze - nie rozumiem.
Pozdro
A może budowlany? Który jest wyższy od normalnego.
jeśli to co pisze Vento jest prawdziwe a pewnie jest to po co nam liczniki a może według liczników wyszło za tanio?
Jestem w szoku u mnie dopłata 2700!!!!
ja prawie cały czas miałam zakręcone grzejniki bo mi było zwyczajnie ciepło a dopłata 400PLN za mieszkanie 54 m. pani w spóldzielni stwierdziła ze to nie ma znaczenia czy grzałam zima czy nie bo doplata i tak bedzie poniewaz sa oplaty stałe dla SPEC-u no i zmienne czyli to co ja wykorzystałam.Ponoc zaliczki za małe pobrali.... no ale 2700 to mnie zaskoczylo!!!
współczuje
wcale mnie nie dziwi, że pobrali za małe zaliczki skoro z rozliczenia za 2006r wychodziło zużycie energii za 1,43/za m2, a od 01.02.2007 spółdzielnia ustaliła opłatę 0,83zł/za m2
Jeśli macie znajomych w ursusie to spytajcie, jaki stawki mają za m3 wody zimnej i ile kosztuje podgrzanie wody. Ciekaw czy będą takie same jak u nas, bo powinny.
Dwa lata temu mieszkałem na innym osiedlu w ursusie czynsz był trochę mniejszy a dopłaty wahały się w granicy 300zł-400zł i w dodatku zimy były ostrzejsze a ogrzewanie i podgrzanie wody było drogie, bo osiedle miało własną kotłownie na olej opałowy.
SKĄT TUTAJ TAKIE DOPŁATY ZA OGRZEWANIE NIEROZUMNIEM przecież ciepłą wodę i ogrzewanie mamy z najtańszego źródła, czyli od SPECu.
Chyba ktoś chce nas zrobić w wała?
U nas koszt czysznu (w tym zaliczki) przy mieszkaniu 50 m to około 320 PLN miesięcznie do tego ci co oszczędzają na ogrzewaniu mieli w tym roku nawet 600 PLN zwrotu... kwoty, które podajecie są faktycznie dość duże. fakt my mamy własną kotłownie gazową, ale mimo wszystko to i tak dużo
U nas koszt czysznu (w tym zaliczki) przy mieszkaniu 50 m to około 320 PLN miesięcznie do tego ci co oszczędzają na ogrzewaniu mieli w tym roku nawet 600 PLN zwrotu... kwoty, które podajecie są faktycznie dość duże. fakt my mamy własną kotłownie gazową, ale mimo wszystko to i tak dużo
jesli nie sprzwi ci to problemu to podaj jakie macie stawki za m3 wody bo w całum ursusie sa takie same i ile kosztuje u was podgrzanie wody
http://dom.gazeta.pl/praw...html?as=2&ias=2
szlag mnie trafił !
51 m 2 dopłata 1900 zl
ku.... to jest niemożliwe - przez całą zimę przed wyjściem do pracy zakręcalem kaloryfery!
Jestem przerażona Waszymi dopłatami, jeszcze nie otrzymałam żadnej korespondencji w tym temacie, ale obawiam sie najgorszego
pozdrawiam
Jeśli stawka za c.o. była totalnie zaniżona - 0,83 zł, teraz 1,30 - też baardzo mało (w poprzednim mieszkaniu miałam 3 zł) to nie dziwne że są dopłaty... Tylko czemu mam teraz płacić za jednym zamachem kilkaset złotych?!
Zastanawia mnie jeszcze coś innego: stawka opłaty "eksploatacyjnej" 2,14 zł za 1m2. Jest dość wysoka - porównywałam ze znajomymi i mają 1,30, czy 1,50... I cóż się na nią składa?... Czy nie powinniśmy dostać jakichś rozliczeń z tych zaliczek?
Jeśli stawka za c.o. była totalnie zaniżona - 0,83 zł, teraz 1,30 - też baardzo mało (w poprzednim mieszkaniu miałam 3 zł) to nie dziwne że są dopłaty... Tylko czemu mam teraz płacić za jednym zamachem kilkaset złotych?!
Zastanawia mnie jeszcze coś innego: stawka opłaty "eksploatacyjnej" 2,14 zł za 1m2. Jest dość wysoka - porównywałam ze znajomymi i mają 1,30, czy 1,50... I cóż się na nią składa?... Czy nie powinniśmy dostać jakichś rozliczeń z tych zaliczek?
Skafi, próbuj
może tobie się uda dowiedzieć jakie czynniki składają się na opłatę eksploatacyjną, mam na myśli dokładne wyliczenie co i po ile
a jak już się dowiedz to daj znac na forum
wielu próbowało się dowiedzieć
sugeruję lekturę całego forum
Helena czytam to forum już od jakiegoś czasu ale na temat odnośnie opłaty eksploatacyjnej się nie natknęłam...
Jeśli gdzieś jest, to jak znajdę to przeczytam:)...
Co do wywiadu w sprawie tej opłaty - wiem że jest bardzo trudno:(... Niestety...
Nie rozumiem też dlaczego opłata za śmieci jest od metrażu- co to ma do rzeczy?
Jak również opłata za windę...
No ale o tym pewnie tez było już na forum, tylko nie czytałam;)...
generalnie na forum było po prostu wielokrotnie wspominane, że próbowaliśmy się dowiadywać co poszczególne opłaty oznaczają i zawierają ale nikt nigdy nie dostał konkretnej odpowiedzi, tylko takie "spuszczające na drzewo" jeśli w ogóle
więc jeśli uda ci się jakieś konkrety wyciągnąc od S-ni to podziel się info
Cześć,
co do wysokich dopłat - zadzwoniłam do spółdzielni i ku mojej uciesze mamy nadpłatę, aczkolwiek z ogrzewania korzystaliśmy, wydawało nam się bardzo mało- i mamy niedopłatę (nie mam pojęcia jak oni to liczą?) a za wodę, której dużo zużywamy mamy nadpłatę
pozdrawiam
Jeśli to nie tajemnica to, jakie macie wartości tego współczynnika LAF ja mam 1,31
jesli chodzi o mnie wspólczynnik LAF =,086 a dopłata 400pln, dosc duza róznica
ja mam 1,07 - 6 pietro
Czy jest jakaś norma mówiąca jak wyliczany jest wspołczynnik LAF ?
pozdrawiam
Chyba współczynnik zależy od tego, kto bardziej zalazł za skórę syndykowi.
A tak naprawdę to myślałem, że współczynnik zależy od odległości mieszkania od głównego węzła (straty ciepła na odcinkach rur)
A tu widzę, że im wyżej tym mniejszy współczynnik.
Czy ktoś wie o co chodzi w tym współczynniku LAF?
u mnie LAF = 0,71
Na 4 piętrze LAF=1,12
ja napisałem pismo do spółdzielni z prośba o dokładne wyjaśnienie jak zostało to obliczone. Zobaczymy co odpiszą
Ciekaw jak sie ma współczynnik do wielkości dopłat u mnie LAF 1.31 a dopłata z CO 777zł
nie wiem jak u Was ale u nas spoldzielnia do dnia dzisiejszego nie wyregulowala okien. Wydaje mi sie, ze nic nie musimy doplacac bo zawalili oni sprawe, a teraz zadaja od nas pieniedzy za ogrzewanie.
W klatce V budynku B3 cala zime byl odkrecony kaloryfer i zdjeta galka do jego regulacji, goraco bylo az sie nie dobrze robilo. Za pewne to zostalo przezucone na nas. Spoldzielnia spiexxxxla budowe , odkrecony grzejnik nic nie dal. Wilgoc jest przy wyjsciu z windy w naszej klatce na pietrze -1.
Pozdrawiam
Marek
Znalezione w sieci
• Zmień współczynnik LAF. Niektóre mieszkania w bloku, np. szczytowe, parterowe i na ostatnich piętrach, mają większe straty ciepła. W rozliczeniu kosztów ogrzewania powinien to korygować współczynnik LAF (im jest mniejszy, tym płacisz mniej). Nie zawsze jednak jest on odpowiednio dobrany do mieszkania.
Jeśli więc czujesz, że jest on za wysoki, walcz o zmianę współczynnika (zacznij od pisma do spółdzielni, niech przyjdą i to sprawdzą).
Kto z was mam tak jak ja mieszkanie na parterze?
u mnie LAF - 0,95 - 6te (ostatnie) piętro
Ja mieszkam na parterze
U Nas LAf wynosi 1,22 czwarte pieterko plus cztery otwory okienne (nie wiem czy ma to wplyw) mieszkanie srodkowe
pierwsze piętro, LAF 1,09
LAF - 0,96 piętro IV ostatnie
LAF=1,02 - mieszkanie środkowe, 2 piętro
a aj mieszkam na pierwszym pietrze mieszaknie szczytowe i mam 1,22
Mieszkanie środkowe, 3 piętro LAF = 1,12
Parter, mieszkanie szczytowe LAF 0,75
a my 4 piętro środkowe i nasze LAF wynosi 1,21...
Patrzac na to co podajecie nie widze zadnej logiki z tymi wspolczynnikami moze po prostu dla zartow byly one losowane z wora .
ja mam 0,79 - 5 piętro mieszkanie szczytowe
moze rzeczywiście było jakies losowanie bo numer mojego mieszkania to 79, przypadek?
Podobno wszystkie współ czynniki idą do sprawdzenia jeszcze raz, więc nie spieszyłbym się z wpłatą ewentualnych należności
Podobno wszystkie współ czynniki idą do sprawdzenia jeszcze raz, więc nie spieszyłbym się z wpłatą ewentualnych należności
i tak nie spieszę się z dopłacaniem czegokolwiek ale mam pytanie skąd takie informacje?
a'propos wpłat - ja mam prawie 1000 złotych dopłacić. Napisałem pismo do syndyka o rozłożenie na cztery równe raty. Jak myślicie: zgodzi się?
Tak, po 300 zł rata
dobre !
albo 4x250 i LAF=1,20
II piętro,LAF 1,10,dopłata 444zł.
Mieszkanie szczytowe na ostatnim, IV piętrze, LAF = 0,86, dopłata w kwocie 446 PLN. To jakiś skandal ! Skąd te wyliczenia. Czy p. syndyk bierze kwoty z kosmosu? W dniu dzisiejszym napisze oficjalne pismo do spoldzielni z prosba o podanie szczegolowego schematu wyliczenia kwoty doplaty za CO. Moze jakbysmy wszyscy zasypali ich takimi pismami to bylaby jakas reakcja ze strony Najwyzzszego Guru
Moze jakbysmy wszyscy zasypali ich takimi pismami to bylaby jakas reakcja ze strony Najwyzzszego Guru
moje pismo z wczoraj:
Szanowni Państwo!!!
W odpowiedzi na Państwa pismo z ubiegłego tygodnia (odebrane 19 maja br.) dotyczącego rozliczenia za ogrzewanie, informuję iż kwota ta jest wynikiem tylko i wyłącznie nieszczelnych okien w dużym pokoju. W grudniu ubr, Pan Administrator wraz z „ekipa” przyszedł naprawic usterkę, przed naprawą widać było wyraźną dziurę pomiędzy oknem, a futryną. Po rzekomej naprawie, okno dalej pozostało nieszczelne, co zostało uwzględnione w protokole, a także w piśmie o usterkach, którę zostało doręczone Państwu 22go kwietnia br.
W związku z powyższym podwyższone zużycie ciepła wynika z Państwa winy i nie zamierzam, regulować rzekomej należności. Podobna sytuacja będzie miała także miejsce przy przyszłorocznych rozliczeniach zużycia energi cieplnej – okno nadal jest nieszczelne. Ponadto proszę o szczegółowe rozliczenie, zużycia energi cieplnej, oraz podanie ceny ile kosztuje 1 GJ ciepła, co rozumiecie Państwo poprzez opłatę stałą i zmienną. Dodatkowo należy wskazać iż na klatkach schodowych Państwa pracownicy zimą odkręcili maksymalnie zawory przy kaloryferach, ewidentnie susząc budynek, sprawa ta była kilkakrotnie zgłaszana Administratorowi. Mam nadzieję że te suszenie budynku, nie zostało doliczone do rachunku mieszkańców.
Odnośnie ochrony, proszę o przekazanie informacji, na jakiej podstawie została wybrana firma Gryf, jakie były inne firmy brane pod uwagę, jaki jest zakres odpowiedzialności firmy Gryf, tutaj również wstrzymuję się z opłatą za ten dodatek, szczególnie iż mieszkańcy przedstawili kilka ofert firm zajmujących się ochroną.
W związku z powyższym oczekuje od Państwa
1. Przekazania informacji w jaki sposób zostało obliczone zużycie ciepła w moim mieszkaniu, wraz z dokładną wyceną za 1GJ energi cieplnej.
2. Zajęcie stanowska w sprawie podwyższonego zużycia energi w ubiegłym i bieżącym roku w związku z nieszczelnością okien, wynikającą z zaniedbania Państwa pracowników
3. Wymianę okno w dużym pokoju na nowe, oraz wymianę wszystkich wentylatorów – zgodnie z protokołem z grudnia ubr
4. Przesłanie informacji odnośnie ochrony, sposobu jej wyboru i odpowiedzialności
Z poważaniem
mieszkam na 4 piętrze, mieszkanie środkowe, mam LAF 1,13 i dopłatę 529 zł
po lekturze Waszych postów także napiszę do syndyka z "reklamacją" dotyczącą co i wody. zapytam się takze gdzie była nasza "wspaniała" ochrona kiedy o 1 w nocy trzech facetów, którzy jechali za mną samochodem zaparkowało na podjeździe do garażu i za mną do tegoż garażu weszli? po co są zainstalowane te kamery?!
4 piętro mieszkanie środkowe, LAF : 1,08
Witam! Dzwoniłem do S-ni próbując wyjaśnic skąd ten kosmos z opłatami (za 85 m dopłata 1400 zł, LAF I p. B3 mieszkanie środkowe 1.22).
Pytałem na ile wyliczono 1 jedn. CO (chyba GJ) - uzyskałem odpowiedź 78 PLN (w B1 52 PLN)!!!! Na moje pytanie skąd ta różnica usłyszałem, że blok B3 "wygrzał" 640.000 PLN - podzielono to na liczbę mieszkańców i wyszło 78 zl.
Zapytałem więc jakim cudem skoro dzielić powinni opłatę stałą, natomiast opłata za CO zmienna to wskazanie licznika x 1 jedn.rozliczeniowa ustalona przez SPEC. Usłyszałem, żebym sobie napisał do syndyka pisemko.
Co do LAF wychodzi na to, że mieszkania środkowe mają wyższy niż szczytowe i ostatnie piętra - tzw. solidarność lokatorska - dopłacamy tym co z powodu lokalizacji więcej zużyją stąd LAF na Ip 1.22 a na Vp. 0.79 np.
Na rozliczeniu za ogrzewanie mam wpisany okres od 01.01.2007 - zapytałem jakim cudem skoro mieszkanie odebrałem w maju. Usłyszałem, że wskazanie licznika jest od maja???
Jeśli ktoś z Was dostanie od syndyka szczegółowe wyjaśnienie co do opłat niech da znać na forum.
Dzięki i niech jak najszybciej zawiąże się Wspólnota. Mam wrażenie, że w opłacie eksploatacyjnej zawiera się dużo na temat utrzymania spółdzielni i syndyka:)
A co do ochrony to nawet nie chce mi się gadać.
Ciekawe, że dwa identyczne mieszkania płożone obok siebie mogą mieć bardzo różny LAF np.: jedno 0.9 a drugie 1.30
W związku z tym, że chciałam wynająć mieszkanie i\na dwa miesiące i wyliczyć ile kosztowało mnie do tej pory co, woda itd, a ile powinnam założyć na następne 2 miesiące, zadzwoniłam do spółdzielni po rozliczenie. Niestety nie jest to możliwe aby takowe otrzymać z szeregu przyczyn. Poprosiłam więc o średnie wartości z poprzednich rozliczeń z bloków b1-b3 i faktycznie podano mi różne kwoty i m. in. tę 78, z zaznaczeniem, że w b4 cena pewnie będzie jeszcze wyższa, bo w tej chwili tam mieszka b. mało osób i Ci co mieszkają muszą zapłacić za ogrzewanie "rur" tych wszystkich, którzy nie mieszkają. Nie wiem czy to ma sens, ale taką informację dostałam. Czyli gdybym mieszkała w b4 tylko sama, bo inni się jeszcze nie wprowadzili, musiałabym zapłacić sama za ogrzewanie całego bloku? Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?
Rexio, do czasu sprzedania lokalu koszty utrzymania nieruchomości ponosi aktualny właściciel. Jeżeli spółdzielnia nie sprzedała jakiś mieszkań. Jest nadal ich prawnym właścicielem to powinna za nie płacic. Nie widzę powodu abyś płacił za nich. Jeżeli mieszkania zostały sprzedane a w umowie przedwstępnej określono, że koszt utrzymania nieruchomości do czasu aktu notarialnego ponosi nowy nabywca to nie ma znaczenia czy on tam mieszka czy nie.
Paniom w spółdzielni pewnie się coś pomyliło. Pewnie był piątek i myślały już o weekendzie. Zresztą jak widzisz rozliczenia nie są mocną stroną tej firmy.
Pozdrawiam
Michał
też tak mi się wydawało, ale nie wiem jak później wyłapać teką nieprawidłowość w rozliczeniu. Zwłaszcza jak jeszcze trzeba wziąć pod uwagę ten cały LAF. Mam cichą nadzieję, że może faktycznie ta informacja była mało precyzyjna, lub moze autor miał coś innego na myśli, a odbiorca co innego zrozumiał, ale dopytywałam się dwa razy...
Jako nowa : Witam wszystkich sąsiadów!
Współczynnik LAF w moim mieszkaniu wyniósł 1,22 przy 71,03 m2 w środku budynku na 3 pietrze. Nie wiem czy to dużo czy mało. Generalnie co za dużo chyba wszyscy nie zużyli z uwagi na fakt iż zima raczej nie dała nam w kość a była dość łaskawa. A do dopłaty mam 400 zeta. Chyba jakaś paranoja i się komuś pomyliło.
Dowiedziałam się z pisma, które wpłynęło w maju , że czynsz mam podniesiony o 100 zł na podstawie rozliczeń z poprzedniego roku. Zaznaczam, że w 2007 r. mieszkaliśmy tylko pół roku a do dopłaty mamy łącznie z wodą prawie 700 zł.
Tak na marginesie, poprzednie pisma z SM przychodziły na obecny adres czyli do B1. A dziwnym trafem pismo o podwyżce i opłatach przyszło na stary adres pod którym nie mieszkamy już od prawie roku...ale co tam....
Pozdrawiam i chętnie wezmę czynny udział we wszelakich sprawach związanych z naszym osiedlem
Witam,
W dniu wczorajszym otrzymałem w spółdzielni regulamin rozliczania mediów (zdjęcia poniżej). Dokument, który w myśl prawa powinien byc ogólnie dostępny. W moim poprzednim miejscu zamieszkania był wywieszony na tablicy informacyjnej w klatce.
Treśc przekazanego regulaminu pozostawiam (na razie) bez komentarza. Po pierwsze chciałbym aby każdy przeczytał i "wyrobił" sobie własne zdanie bez sugestii. Po drugie treśc regulaminu chciałbym z konsultowac z prawnikiem aby miec pewnośc co do pewnych spostrzeżeń. Jeżeli czas mi na to pozwoli postaram się wysłac pismo do spółdzielni w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam
Michał
Witam,
Widzę, że są problemy z rozszyfrowaniem tzw. współczynnika, LAF tak, więc może poniższy link a dokładnie to, co jest tam zawarte przybliży Państwu zasadne rozliczeń.
Dla informacji mierniki CO i WODY są umieszczone na każdym piętrze za metalowymi drzwiczkami dla każdego lokalu. Wartość wypalonych jednostek oznaczona jest na liczniku GJ (gigadżul) np 14,67 GJ i taki stan licznika w momencie odczytu, który powinien zostać zrobiony według rozporządzenia syndyka dnia 31.12.07 jest mnożony przez współczynnik LAF i wtedy wychodzi nam zużycie z uwzględnieniem tegoż współczynnika. Koszt 1 GJ dla Budynku B1 wynosi 54,1090 zł, tą kwotę mnożymy przez zużycie, które nam wyszło po zastosowaniu współczynnika i wychodzą nam koszta zmienne. Koszta stałe to kwota 5,4770 zł mnożone przez m2 mieszkania dzielone przez 12 miesięcy i mnożone przez tyle miesięcy ile mieszkamy w lokalu a danym roku (np: 5,4770 X 60 m2 = 328,62 % 12 miesięcy = 27,385 x 5 miesięcy = 136,925. Proszę zwrócić uwagę na fakt, iż zaliczki, na CO płacimy od 1 stycznia b.r. do 31 grudnia b.r., tak, więc jeśli ktoś wprowadził się np: w październiku to odprowadził do SM tylko 3 - trzy zaliczki. a w tym czasie świadom lub nie zużył, np 10 GJ.
http://www.adm.com.pl/regulamin_cieplo.pdf
Witajcie,
minął ponad miesiąc od chwili kiedy otrzymaliśmy informację o rozliczeniach wody i CO. Czy ktoś z Was, kto napisał reklamację do syndyka w sprawie rozliczeń i np. kosztów ochrony, otrzymał odpowiedź? Wysłałam do spółdzielni pismo ponad miesiąc temu i wciąż nie mam odpowiedzi. Może dla kogoś innego syndyk był łaskawszy i pochylił się nad jego pismem?
Wspominaliście również o ponownym wyliczeniu współczynnika LAF. Czy ta sprawa ma swoją kontynuację, czy też "ugrzęzła" jak wiele innych u syndyka?
Pozdrawiam
ja napisalem ze nie zamierzam placic za co dodatkowych oplat, bo mialem dziurawe okno, buszrem byl na wizycie i potwierdzil koniecznosc wymiany okna protokolem na pismie, czekam co dalej
napisalem tez ze wstrzymuje sie z oplata za ochrone, do momentu wyjasnienia, zakresu ochrony jaka swiadczy firma gryf, oraz sposobu wyboru tej firmy.
do dnia dzisiejszego nie otrzymalem odpowiedzi - pismo dostarczylem do SM osobiscie zaraz po radosnym liscie od syndyka dotyczacego oplat
w skrzynce lezy wezwanie na poczte, nie wiem moze to syndyk juz odpisal, sprawdze jutro i dam znac
mateo, jeśli moja prośba nie będzie nadużyciem, daj znać proszę co opisał syndyk
zastanawiam się też, czy opóźnienia w odpowiedziach nie są spowodowane tym, że szykuje coś nieprzyjemnego dla buntowników i podżegaczy, którzy ośmielili się sprzeciwić jego woli
To chyba musialby ukarac wiekszosc mieszkancow, a to juz sad zbiorowy .
Pozdrawiam
Jeżeli w czymś Wam to pomoże to podaje link odnośnie opłat u nas:
http://8.skorosze.net/ind...d=49&Itemid=107
Powodzenia
mateo, jeśli moja prośba nie będzie nadużyciem, daj znać proszę co opisał syndyk
to nie pismo ze s.m.
Ja również nie dostałem do dzisiaj odpowiedzi na swoje pismo, mimo że złożyłem je osobiście w Maju i na kopi mam stempel spółdzielni, że je przyjęła.
Ze wspólczynikiem LAF to wydaje mi się, że syndyk-spółdzielnia spróbują nas olać, bo zmieniając współczynnik dla jednego lokalu automatycznie zmieniają wszystkim
Ale ja się nie poddaje, jeżeli Mie oleje to dam sprawę do sądu a pieniądze, które mam zapłaci, jako nadpłatę wydam na ekspertyzę wyliczenia współczynnika lub na adwokata kwota będzie podobna.
Myślę, że większe szans byśmy mieli, jeżeli wystąpilibyśmy do sądy w sporze zbiorowym.
A może się myle i załatwi syndyka tak jak Rydzyk Palikota 1100 pozwów do sądu.
mateo, dziękuję za info
w takim razie potulnie czekamy
jak na razie zapłaciłam jak dotychczas i w tym miesiącu zamierzam zrobić podobnie
mamut, myślę, że Twoja propozycja dotycząca wejścia w zbiorowy spór z synykiem może spotkać się z pozotywnym odbiorem, ale pewnie za pół roku, kiedy będziemy mogli powołać wspólnotę i w końcu decydować o stanie naszego osiedla
ciekawa jestem w jakim stanie finansowym i prawnym syndyk zostawi nam osiedle - pewnie w nienajlepszym, czego dowodem jego dotychczasowe działania
zapewne wiele osób w tej chwili nie ma głowy do walki ze spółką L&L, bo wyjazdy wakacyjne za pasem, ale po wakacjach - kto wie?
nie ma sprawy,
a czy przypadkiem zarzadca nieruchomosci, nie powinien po roku kalendarzowym wykazac na co wydal finanse, ktore zbiera w czynszu?
powinien i co z tego...
Włąsnie dzisiaj dostałem wezwanie do zapłaty od syndyka za ogrzewanie. Już dwa razy pisałem pisma z prośba o wyjasnienie jak oni wyliczyli moje zobowiązanie i dlaczego zastosowali taki współczynnik. Odpowiedz oczywiście nic nie wyjasniała. Znając syndyka pewnie zaraz pójdzie do sądu za to ze nie zapłaciłem.
Czy ktoś z Was robił już indywidualnie jakąs ekspertyzę? Jak samemu sprawdzic czy syndyk dobrze wyliczył kwotę do zapłaty za ogrzewanie?
Płacicie to czy czekacie na jakieś wyjaśnienia, bo nie wiem czy płacić czy czekać
dzięki
Ja też dostałem wezwanie do zapłaty a w odpowiedzi na moje pismo w sprawie wyliczenia współczynnika LAF dowiedziałem się sie, że został nie prawidłowo wyliczony dla mojego lokalu i spółdzielnia wystąpiła do firmy, która robiła to wyliczenie o sprawdzenie wyliczeń współczynnika LAF. Problem w tym, że nie wiadomo, kiedy ta firma to zrobi natomiast zapłaci mam teras według starego wyliczenia.Chyba skończy się to w sądzie.
Witam Sąsiadów,
pozwoliłem sobie odświeżyć temat.
Właśnie przed chwilą zakończyłem analizę rozliczenia przesłanego przez "Nową" - dopłata to jedyne 640 zł (co+woda)
pytanie za 100 pkt.
Skąd wzięła się kwota 15,77 zł/m3 podgrznia wody w okresie 01-01-08/31-12-08?
Na załącznikach z ubiegłego roku, które otrzymałem ze spółdzielni widnieją kwoty:
styczeń - kwiecień 11,79 zł/m3
maj - grudzień 10.42 zł/m3
nie potrafię tego ogarnąć...z czego oni biorą te kwoty ?
jeśli 15,77 obowiązywało w ubiegłym roku dlaczego nie zostało to uwzględnione w podwyżkach czynszu?
dla mnie jest to kwota wyliczona z dupy...
Na tym skończę bo mnie ponosi a nie chcę się denerwować podczas długiego weekendu.
pozdrawiam
Artur
Witam Wszystkich,
mam pytanie czy ktoś z bloków B1 - B3 odebrał już zawiadomienie od Syndyka o rozliczeniu CO za 2008 rok i informację o zmianie opłat eksploatacyjnych począwszy od dnia 01.05.2009? Ja mam podwyżkę aż o 70 gr na m2 za CO (było 1,30 PLN a teraz jest 2 PLN). Jak to wygląda u Was - czy ta podwyżka to kolejny wspaniały pomysł teamy S+S czy rzeczywiście "podskoczyło" u Wszystkich?
Mam jeszcze pytanie (może ktoś się będzie orientował w temacie) jak się ma podwyżka opłaty za CO do Ustawy z dnia 21.06.2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu Cywilnego. Konkretnie chodzi mi o zapis w art. 9 punkt 2 który mówi, że w razie podwyższenia opłat niezależnych (opłaty te są określone w art. 2 punkt 8 ww. Ustawy) od właściciela (czytaj Spółdzielnia) jest on obowiązany do przedstawienia lokatorowi na piśmie zestawienia opłat (to zrobili) wraz z przyczyną ich podwyższenia (tego już nie zrobili). Czy do opłat niezależnych od właściciela można zaliczyć wzrost opłaty za CO. Moim zdaniem tak a więc Nowa powinna nam na piśmie przedstwić szczegółowe uzasadnienie z czego ta podwyżka wynika. Proszę o sprostowanie jeśli jestem w błędzie. Mam wrażenie że S+S znowy wyciągają swoje długie łapska do naszych kieszeni
Witam,
w B1 zaliczka na CO to 1,7zł
Mnie zszokowała podwyżka podgrzewania wody o ponad 50 % . Zaliczki były ustalone na poziomie 10,42 zł/m3 a w rozliczeniu dostałem 15,77zł/m3. Napisałem odwołanie w tej sprawie do Syndyka.
Zaczynam dostrzegać w zmianach oplat eksploatacyjnych od 01.05.2009 pewną prawidłowość. Ja miałem sporo zwrotu za zużycie ciepłej i zimnej wody za to dostałem dopłatę za ogrzewanie (jak większość pewnie). W związku z tym od 01.05.2009 dostałem podwyżkę CO za m2 ale obniżkę dot. zużycia wspomnianej wody. Miałbym zatem prośbę do Was o sprawdzenie na swoich rozliczeniach zużycia CO oreaz ciepłej i zimnej wody kto za co ma dopłatę a kto za co zwrot i jak się ma do tego wysokość stawek obowiązujących od 01.05.2009. Wygląda na to że S+S chce "dowalić" jeszcze więcej tym co już słono płacą czy to za wodę czy CO a obniżyć opłaty za medium, za które mamy zwykle zwrot. Nie mam pewności czy moja teoria jest prawdziwa w związku z tym prosiłbym o zwrócenie na to szczególnej uwagi. Będę wdzięczny za informacje bo na chwilę obecną nie potrafię odnaleźć w tym "szaleństwie" żadnej "metody". Czyżby kolejny psikus teamu S+S?
Rozmawiałem ze spółdzielnia i oni stwierdzili że teraz dostaliśmy rozliczenie za 2008 rok bo oni teraz dopiero mogli zobaczyć ile jaki blok zuzył czy to wody czy ogrzewania. Tak naprawdę stawki dostawców mediów nie maja tu znaczenia bo oni jak dostana wszystkie faktury, księguja to na każdy blok oddzielnie i wszystkie te koszty muszą pokryć mieszkańcy danego bloku. Teraz mamy nowe stawki od 1.05 ale na poczatku 2010 znowu się okaze że bardzo dużo suszyli np. garaże i będzie dużo kosztów za ogrzewanie. Znowu podziela to na mieszkańców danego bloku i trzeba będzie dopłacać. Tak naprawdę nie wiemy jakie faktury sa uwzględniony w tym rozliczeniu no ale oczywiście każdy moze sobie to podobno w spółdzielni sprawdzić. Każdy blok ma inne stawki bo i zużycie każdy blok miał inne. Ja jestem z B1 z rozliczenia 2008 wynika że za m3 ciepłej wody powinienem płacić 18,29 (było 12,91). Zaliczki za co wynoszą u mnie od 01.05 1,80, a było 1,52.
Witam,
Mam pytanie czy mógłby mi ktoś wyjaśnić o co chodzi z tą ciepłą i zimna wodą? pomijając fakt iż nowa stawka za ciepłą wodę jest przeliczona za cały poprzedni rok.
Do tej pory myślałam że to co kryje się pod pojęciem "ciepła woda" w informacjach od spółdzielni o czynszu - (nie rozliczeniu) to opłata za fatyczny koszt wytworzenia m3 ciepłej wody czyli cena m3 zimnej wody + podgrzanie, ale wg rozliczenia kosztów to jest tylko opłata za podgrzanie a oddzielnie dodatkowo koszt m3 zimnej wody (przeznaczonej na ciepłą)
Czy taki zapis jest zgodny z prawem?
chyba trochę zagmatwałam to pytanie ale mam nadzieje że mnie zrozumiecie.
Dziękuje i pozdrawiam
Witam,
w B1 zaliczka na CO to 1,7zł
Mnie zszokowała podwyżka podgrzewania wody o ponad 50 % . Zaliczki były ustalone na poziomie 10,42 zł/m3 a w rozliczeniu dostałem 15,77zł/m3. Napisałem odwołanie w tej sprawie do Syndyka.
sorry - opłaty dotyczą bloku B2
Jestem przekonany , ze Syndyk nabija nas w butelkę i jak tylko może wyciąga kasę dla siebie i swoich ziomali
Dla porównania aktualne opłaty wspólnoty SKOROSZE VI po podwyżkach o 1 maja 2009
podgrzanie wody 11zł/m3 a w B2 15,77zł/m3
CO 1GJ 51zł a w B2 64,06zł
Ochrona 34zł za lokal a u nas 46,32
Jak to jest możliwe , ze sa takie różnice. CO to zawsze można wytłumaczyć nie gospodarnością naszego zarządcy ale podgrzanie wody to juz naprawdę przesada.
Kiedy wreszcie pozbędziemy sie pana Syndyka i zaczniemy sami dbać o nasze budżety domowe?
Co potrzeba do założenia wspólnoty w blokach B1-B2-B3?
Pytanie otwarte do wszystkich mieszkańców
A co mamy powiedziec w B1 oplata za podgrzanie 18,29 dobrze dla Nas ze cenas za zimna ustalana jest odgornie bo znajac L&L tutaj tez stawki wziete bylyby z powietrza
Witajcie,
nie wiem co powiedzieć, napisać...
brakuje wprost słów...
CENY WARIACKIE !!!!!!!!
może zorganizujmy jakieś spotkanie na naszym podwórku jest cieplutko,
zaproponujcie jakiś rozsądny termin /najlepiej 2 warianty do wyboru /,
trzeba się zebrać, coś ustalić i w "większej grupie" coś postanowić )))
najlepiej od razu na żywo sporządzić protokół spotkania + podpisy zgromadzonych osób ))))))
/niech ktoś się zgłosi na protokólanta/
pozdrawiam,
larysa
Czy mogą mi Państwo powiedzieć, kiedy dostaliście to rozliczenie? Ja jestem w B4 i jeszcze nie mam rozliczenia. A ceny u nas naprawdę zwariowały. W B4 za ochronę od siedmiu boleści płacimy prawie 60 zł od lokalu.
Aż się boję zobaczyć ten rachunek.
Witam Rexio,
odpowiadam :
pisma /3sztuki/ z datą z 15 kwietnia dostałam jakiś tydzień temu
pozdrawiam,
larysa
Opłata za ogrzewanie w moim przypadku za dwu pokojowe mieszkanie w B1 średnio za jeden miesiąc to około 500zł. Jest to skandalicznie dużo.
500 zł. za miesiąć ????!!!!!!!!!!!!!! To jest przecież rozbój w biały dzień!!! Czy my możemyh domagać się pokazania rachunków, czy też rozliczeń jakie zużycie było tylko na częściach wspólnych? Przecież za to osuszanie budynku w b4 powinien płacić Buszrem.
Witam,
Mam pytanie + czy ktoś w B5 dostał już rozliczenie ? Ja jeszcze nie dostałem, a jak dzwoniłem z miesiąc temu do spółdzielni to powiedzieli mi, że pod koniec kwietnia będą wysyłać.
ja właśnie dostałam rozliczenie co i cw i w sumie nie mam tak źle ale najgorszego szoku doznałam jak zobaczyłam podwyżkę - nagle zwiększono mi ilość zużywanej wody a o podwyższeniu kosztów jej podgrzania nie wspomnę. Po za tym koszt wywozu śmieci nadal jest bardzo wysoki - a podwyżka miała być tylko do marca i do tego rozliczanie wywozu śmieci z metra mieszkania - to są chyba jakieś żarty ............. czy ktoś coś wie na ten temat????
ja oczywiście zamierzam zadzwonić do SM w celu wyjaśnienia tych niebotycznie wysokich cen ..............
Witam,
Na przykładzie swoich doświadczeń spodziewam się sporego szumu na forum. Dzisiaj otrzymałem rozliczenie CO, zimnej wody, ciepłej wody oraz nową stawkę czynszu oraz obliczone dopłaty. Nie wiem od czego zacząć ale chciałbym się upewnić, że nie jest to jakaś pomyłka bo doznałem nieznacznego szoku a generalnie należę do spokojnych ludzi. Zaznaczę, że mieszkam w B4 i otrzymałem klucze w listopadzie 2007 przy czym wprowadziłem się dopiero po roku ze względu na problemy z remontami. Zacznę może od podsumowań rozliczeń i tutaj nie czuję się zszokowany (na podstawie informacji z forum) bo mam w sumie około 1 tys. PLN dopłat za CO, ciepłą wodę i zimną wodę. Przyjmuję jednak, że jest to wynik mojego dbania o oszczędność energii i wykorzystywania możliwości jakie dają głowice termoregulacyjne oraz zawory. Nowa opłata w czynszu to jednak dla mnie szok mimo to, że zmieniły się tylko opłaty eksploatacyjne to cały czynsz urósł z 530 zł do 716 zł czyli około 50% (nie wliczając miejsca parkingowego -38,34 zł ). Największy wkład ma w tym większy ryczałt za CO, za wodę 13 m3 ale również stawki. Najbardziej zszokowała mnie opłata za tzw podgrzanie i wyniosła 25,03 zł/m3. Biorąc pod uwagę fakt, że zimna woda kosztuje 7,60 co jeszcze wydaje się normalne to m3 ciepłej wody wliczając podgrzanie kosztuje 32,03 zł/m3 co jest niebotyczną sumą. Na przykład w jednej z bielańskich starych komunistycznych spółdzielni podgrzanie m3 wody kosztuje 7,92 PLN/m3 (wg tegorocznego rozliczenia). Nasze koszty są więc 3 razy większe i nie wiem z czego to wynika. Podsumowując wszystkie opłaty czynszowe to wygląda jakbym mieszkał w nie wiadomo jakim apartamencie ale chyba tak nie jest. Na koniec wspomnę jeszcze że w starych spółdzielniach (takich jak wspomniałem) część wody to szara strefa za którą nikt nie płaci a muszą zapłacić Ci uczciwi i mimo wszystko cena jest duuużo niższa. Dla mnie to wygląda albo na jakieś zaniedbania albo na to jakby podłączyło się do nas jeszcze dwa takie bloki jak nasz. W innych spółdzielniach przynajmniej podaje się sposób wyliczenia jednostki zużycia i to dosyć dokładnie a tutaj nic a nic tylko puste fakty. Chciałbym dowiedzieć się wobec tego czy szok pozostałych mieszkańców jest podobny i czy wyliczenia, które przedstawiłem są również są podobne.
Pozdrawiam
jestem z B% i ja także doznałam szoku mój czynsz z 320 zł wzrósł do 475 zł - i tak samo głównie z powodu co, zw i cw. Oczywiście co i zw jestem jeszcze w stanie jakoś zrozumieć ale ciepła woda - mega przesada wzrost całej opłaty za cw to 120 zł. Nie zostawię tak tej sprawy i mam zamiar zrobić dziś mega awanturę w spółdzielni.
A co do opłat to wydaje mi się że syndyk chce najzwyczajniej w świecie zarobić sobie, póki jeszcze zarządza tymi budynkami. Dobrze by było gdyby wszyscy jakoś się zebrali i sprzeciwili się. Myślę że jako wspólnota nie mielibyśmy takich kosztów.
mi się wydaje, że chodzi o coś innego
jak sama nazwa wskazuje sytuacja finansowa spółdzielnie nie jest zbyt dobra. może nasza spółdzielnia ma większe problemy niż nam się wszystkim wydaje i chodzi o ... płynność. pozyskanie cash-u w obecnych uwarunkowaniach jest ciężkie, a jeśli już to DROGIE. łatwiej zatem zrobić zagmatwane wyliczanki i zmusić TŁUM do darmowego finansowania spółdzielni wyższymi zaliczkami....
aż się rodzą pytania - czy spółdzielnia jest wypłacalna wobec swoich wierzycieli. i co się stanie kiedy już nie będzie? czy ktoś nam wtedy zrobi zwroty za nadpłatę??? jak to poprzeliczają w następnym roku.
dla mnie nie do przyjęcia jest taka metoda, że najpierw spółdzielnia przesyła zestawienie wszystkich stawek, z których wychodzi czynsz a potem te stawki podnosi. to już jest nadużycie. rozumiem rozliczenie zużycia - to powinno być robione, ale nie rewizja stawek, bo... Spółdzielnia zapłaciła tyle a tyle i trzeba to podzielić na lokale więc wychodzi tyle.
takie kalkulacje to może się robiło w PRL-u, ale wtedy... płaciło się ryczałtem i wszelkie ceny były nie wiadomo skąd wzięte
Dzwoniłam dziś do spółdzielni i uzyskałam następujące wyjaśnienie:
1. co do śmieci to mają być rozliczone do kończa czerwca (tzn. postarają się je rozliczyć) więć pewnie od lipca będzie zmiana
2. co do kosztów podgrzania ciepłej wody powiedziano mi że rozliczyli zeszły rok i okazało się że te koszty były znacznie wyższe niż przewidywali więć podwyższyli żeby nie było większych dopłat w przyszłym roku
Jak dla mnie to co do wody to jakieś dziwne tłumaczenie - rozmawiałam ze znajomymi, którzy stawki za podgrzanie wody mają zdecydowanie!!!!!!!! mniejsze. Trzeba naprawdę będzie pomyśleć o zrobieniu z tym czego kolwiek bo inaczej będziemy dostawać po dupie.......
Witam. Czy orientuje się ktoś może na jakiej podstawie są naliczane objętości wody do zapłacenia w nowych zestawieniach czynszowych, bo "trochę" mnie oni dziwią. Zużyłem w zeszłym roku ok. 35 m3 ciepłej wody co daje ok. 3 m3 na miesiąc, a w obecnym zestawieniu czynszowym nakazano mi płacić za 5 m3 miesięcznie. Podobnie jest z zimną wodą. Czy można wpłynąć jakoś na zmianę tych parametrów? Gdyby nie takie sprytne zmiany to nasze czynsze nie wzrosłyby tak dużo.
pozdrawiam
pytałam się o kwestię naliczania objętości wody - spółdzielnia co miesiąc sprawdza jakie jest zużycie i na podstawie tego ustalają średnie zużycie. Ja w zeszłym roku miałam zużycia ok 4,5 m3 ciepłej wody na miesiąc a teraz dowiedziałam się że zużywam jakieś 8 m3.
Moje prognozy zużycia wody też są znacznie większe niż ew. obliczona średnia miesięczna. Moim zdaniem (jak ktoś powyżej wspomniał) może to być rodzaj taniego kredytu dla podupadłej spółdzielni. Co do podgrzania należ obejrzeć faktury za zeszły rok wystawione na dany budynek. Wydaje mi się również, że należy zapytać ile kosztuje podgrzanie wody w pobliskich wspólnotach/spółdzielniach (jeśli ktoś ma znajomych) ponieważ z dużym prawdopodobieństwem biorą ciepło od tego samego dostawcy. Wiadomym jest, że ceny energii ostatnio podskoczyły ale chyba nie aż tak. Wydaje mi się, że przy takiej stawce rentownym mogło by się okazać korzystanie nawet z instalacji na olej opałowy.
A tak nawiasem to ciekaw jestem czy wszyscy w B4 mamy 25 pln za podgrzanie m3 czy może są jakieś anomalie????
Tak czy inaczej nadal uważam, że czynsz w tej wysokości (niezależnie co w skład wchodzi) jest stanowczo za wysoki jak na standard w którym mieszkamy i faktyczne koszty utrzymania nowych budynków. Uważam, że sprawa uwolnienia się od aktualnego zniewolenia powinna stać się priorytetowa oraz, że do tego niezbędny jest naprawdę dobry prawnik. Status quo w tej sprawie będzie powodowało tylko nawarstwianie się problemów i komplikacji.
Pozdrawiam
Z postów Kany wynika, że dostała dwie wykluczające się odpowiedzi. Z jednej strony spółdzielnia kontroluje zużycie co miesiąc a z drugiej nie przewidziała że koszty będą tak duże. Wnioskuję, że ktoś próbuje z nas zrobić idiotów udzielając takich odpowiedzi.
Jeśli są tak sumienni i spisują dane z liczników systematycznie to dlaczego nie analizują zebranych danych na bieżąco ? czy tak ciężko zrobić korektę w połowie roku ?
Wygląda na to że "anlitycy nowej" nie potrafią zrobić prostych wyliczeń i co roku będziemy bulić jakieś dodatkowe pieniądze. (A przecież pośrednio płacimy tym ludziom pensje...)
Szlag mnie trafia drugi rok z rzędu, w ubiegłym roku dopłata to jedyne 2000pln – powód:
super „NOWA” naliczała w 2007 zaniżone stawki za CO - 0,83pln/m2 zamiast 1,59 – niekompetencja błędy pracowników Nowej ? Podobno najlepiej uczyć się na własnych błędach ale dlaczego na cudzych portfelach...
PS.ciekawostka – ceny ciepłej wody pobierane w czynszu na przestrzeni 2 lat :
luty 07 – 11,79 pln/m3
paź 07 – 11,79 pln/m3
maj 08 – 10,42 pln/m3
lipiec 08 – 10,42 pln/m3
maj 09 -15,77 pln/m3
pozdr
gadałam ze znajomymi na temat ich opłat za podgrzanie wody i dokładnych stawek nie znam ale jedna z moich koleżanek ma mieszkanie 34 m kw. (ja mam 36) i płaci 260 zł miesięcznie opłat w tym opłata za garaż a ja mam opłaty w wysokości 475 zł - chciałam zauważyć że ona też ma mieszkanie w nowym bloku. Inny znajomy, który kupił mieszkanie w innej spółdzielni za 54 m2 płaci 440 zł w tym opłata za garaż. Dziwne jest że inne spółdzielnie i wspólnoty mają tak niskie opłaty a nasza jakieś z kosmosu.............
Kto mnie oświeci: Co to opłata eksploatacyjna ?
Jaro
dowiedziałam się od mojej mamy, która ma mieszkanie w SM Górczewska (Bemowo), że ona płaci za podgrzanie ciepłej wody 8,98 zł za 1 m3. Czy to nie jest dziwne że w jednej spółdzielni jest tak niski koszt a w naszej prawie trzykrotnie wyższy??
Na Goclawiu i W SM OCHOTA podobnie okolo 8-9 zl za m3
W WSM w nowym budynku przy ul. Sokratesa koszt podgrzania 11 zł za m3.............. nie wiem jak to jest że w innych budynkach koszty są dużo, dużo niższe..............
a czy ktoś wie jak jest u nas z podgrzewaniem wody a dokładniej czy ciepłą wodę mamy z wodociągu czy może lokalna kotłownia podgrzewa??
Szufla Ekipo,
no ja mam 71,1 metra, 1 piętro, szczytowe mieszkanie, LAF 0.98 i UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-> dopłata za CO 84,46PLN oraz za wodę 98 czyli razem jakieś 190PLN... w zimę zakręcałem kurki na 8 godzin, raczej się nie rozpuszczałem jak M&M w dłoni. A jak przychodzili sąsiedzi na wódkę- wtedy nawet 2 razy na piątkę odkręciłem kaloryfery (ale tylko w dużym). Tak czy inaczej najgorzej mnie irytują śmieci z metra- produkuje moze z 4 worki na miesiąc czyli 20zł/ worek śmieci- a do tego jeszcze ch***m segreguje odpady i jakiś frajer ma z tego kasę. A ja jak pies na deszczu stoje, gniotę tektury i wyrzucam. Co za świat ..... trzeba było zostać syndykiem. PS. MOże się zakumpluję z jego córką? ona będzie miała dobrze to i może nam coś skapnie!
a czy ktoś wie jak jest u nas z podgrzewaniem wody a dokładniej czy ciepłą wodę mamy z wodociągu czy może lokalna kotłownia podgrzewa??
Woda jest podgrzewana przez SPEC na kolorowej 15. Jeżeli mieszkasz w B2 to spokojnie dorzucisz beretem.
Pozdrawiam
Michał
ps. w uzupełnieniu, w roku 2008 SPEC nie miał podwyżek. GJ energii cielnej kosztował spółdzielnię dokładnie tyle samo co na koniec roku 2007. Pierwsza podwyżka miała miejsce w lutym 2009.
a ja mam pytanie do doplat. Jaką stawkę za wodę w dopłatach u was użyli? sprzed czy po podwyżce? Bo ja nie dość, że mam dopłacać jak dla mnie znaczni zawyżoną kwotę bo prawie 1000 pln to jszcze w stawkach obowiązujących od 1 maja 2009. chyba im lekko coś zaszkodziło w naszej spółdzielni. mogą tak wystawić wyrównanie?
Alicyjko- ale co to znaczy "znacznie zawyżoną?" Czyli jak rozumiem chciałabyś, żeby było mniej- a nie jest, tak? Tak ma każdy moja miła. Ważna jest cena jednostkowa, a nie ile kto zużył. Ile osób mieszka w Twoim lokum? Bo widzisz... ty masz dużo za wodę, ale moze produkujecie śmieci w 8 osób... i płacisz za śmieci tyle, co ja sam........
Chciałam zauważyć że faktycznie że przy rozliczeniu podgrzania ciepłej wody przyjęto stawkę podgrzania 22 zł a nie taką jaką płaciliśmy w zeszłym roku?? nie wiedziałam że można naliczać wstecz ......chyba powinniśmy byli zapłacić za to co było w zeszłym roku.........
a co do stawki za śmieci - są one rozliczane z metra mieszkania ponieważ bardzo mało osób zgłosiło w spółdzielni liczbę osób mieszkających i dlatego spółdzielnia w taki sposób to rozlicza też jest to dla mnie głupota ale cóż w tej spółdzielni wszystko jest dla mnie nie tak jak powinno...............
Myślę że jednak naprawdę musimy się zastanowić nad wybraniem zarządu, który wziąłby się w końcu za te durnowate rządy syndyka i jego kompanii ......... jeśli naprawdę niczego nie zrobimy w tej kwestii to będziemy cały czas dostawać po dupie ........ a ja nie zamierzam być sponsorem i myślę że nikt z Was nie chce...................
Witam Wszystkich,
z tym rozliczeniem wody za 2008 po stawkach obowiązujących od 01.05.2009 to rzeczywiście prawda, na sowim rozliczeniu mam to samo. Ciekaw tylko jestem na jakiej podstwie mamy płacić za wodęzużytą w 2008 roku wg stawek obowiązujących od maja 2009? Czyżby Syndyk tak daleko posunął się w swoich kombinacjach i matactwach że popełnił "szkolny" błąd? Im szybciej pozbędziemy się tego "zarządcy" z naszego osiedla tym szybciej nasze rozliczenia i opłaty eksploatacyjne staną się zbliżone do rzeczywistości. Co z tą wspólnotą? Czy prawo upadłościowe rzeczywiście rodzi tu jakieś problemy abyśmy mogli to zrobić? Jakie są prawne przeszkody? Mija już 1/2 roku od kiedy moglibyśmy być pod swoimi rządami a tu nic. Zacznijmy działać już żebyśmy za jakiś czas mogli spokojnie usiąść i wypić za zdowie "do niedawna miłościwie nam panującego duetu L&L"
A ja powiem tak - Wspólnoty nie będzie, taniej nie będzie - będzie tylko drożej nikt nie pozbędzie się kury znoszącej złote JAJKA!
Ja do tej pory nie rozumiem co stoi na przeszkodzie aby taką wspólnotę założyć. Czy ktoś z B1,2,3 może przytoczyć jakąś podstawę prawną????
Każdy z nas zapewne zdaje sobie sprawę, że zajęcie się tymi kwestiami będzie pracochłonne i stąd nie ma chętnych. Ktoś wykorzystuje to, że jesteśmy ogólnie młodzi i zajęci. Są jednak firmy, które zajmują się obsługami wspólnot a pewnie i ich zakładaniem. Zróbmy więc zrzutę bo ktoś na nas zbija kokosy.
Jak wspomniałem powyżej jedna z bielańskich spółdzielni ma opłatę 8,89 za podgrzanie 1 m3. Wszędzie wobec tego jest tanio i podobnie a u nas równo 3 raz drożej. Nie mam informacji z pobliskich bloków ale raczej stawka tam nie jest tak wysoka.
Pozdrawiam
Zainteresował mnie trochę temat problemu założenia wspólnoty i oto co znalazłem na pierwszej lepszej stronie:
http://mieszkaniowa.e-wie...eszkaniowa.html
Polecam przeczytać ten krótki materiał i wyciągnąć proste wnioski. Może są jacyś chętni do wspólnego podziałania.
B4
a ja mam informacje z pobliskich bloków i mam dwóch znajomych zarzadców i powiedzieli że spółdzielnia nie ODPUŚCI -
ps. cHETNIE POMOGĘ - ALE się na tym nie znam,
W ten sposób należało by czekać aż spółdzielnia upadnie albo wyjdzie z opresji. Najczęściej z syndykami bywa tak, że ze względu na sute korzyści ciągną sprawy upadłościowe latamiiiiiii. Co oznacza, że prędko z tego zniewolenia nie wyjdziemy a nie wygląda to na czyste i sprawiedliwe. Komu (bez interesu) zależało by aby wciskać komuś na siłę ochronę i to za niemałe pieniądze.
Z przytoczonego powyżej artykułu wynika, że wspólnota już istnieje z wymaganą wiekszością tylko sprawy należy dalej odpowiednio pociągnąć. Niestety zazwyczaj diabeł tkwi w szczegółach tzn w dokładnym czytaniu (na swoją korzyść) przepisów. W tym przypadku wydaje się jednak, że spółdzielnia (a właściwie syndyk bo on jest zarządcą) nie ma co odpuszczać bo jest w mniejszości o ile w ogóle jest bo może wszystkie mieszkania w B4 zostały wodrębnione i sprzedane. Jedynym problemem jest to, że dotychczasowym zarządcą jest PRAWNIK i to doświadczony, który niejeden interes w upadłości już wyprowadził. Kiedyś taki jeden co ma dużą kancelarię stuknął kolegi malucha swoim Leksusem na parkingu. Nawet dał nam swoje wizytówki bezczelny. Na miejscu była policja i nic. Na 3 komisariatach które odwiedziliśmy radzili nam sobie odpuścić. Przeciwnik jest nieciekawy dlatego uważam że przydała by się nam pomoc PRAWNA. Wydaje mi się, że powinno się zebrać przynajmniej kilka (5) osób chętnych do działania.
Kristo,
mocno zawyżone tzn za 2008 mam płacić jak wszyscy w cenach 2009. A jeśli chodzi o metraż versus śmieci to dla mnie też paranoja. W 80 m kwadratowych może mieszkać 1 osoba i ma płacić ponad 100? Przecież to paranoja jakaś. Zróbmy coś szybko by pozbyć się słynnego już duetu, bo wkrótce będziemy pracować tylko na czynsze i rozliczenia...
Pozdrawiam,
a może by tak ustalić termin zebrania na placu zabaw, i coś przedwsięwziąć, gdyż jak do tej pory to wychodzi bicie piany po myśli syndyka - Ja ich jebutnę opłatami - pokrzyczą - ale zapłacą. Tylko się dziwię czemu teraz tak postąąpił - przecież w środku oku żadnych premii się nie płaci - ci innego na koniec roku
Ps. w drugim mieszkaniu płacę teraz dokładnie o połowę mniej, a mieszkanie jest o 13 m2 tylko mniejsze i za 2008 miałem 60zł nadpłaty. PS mieszkanie mieśći się 200 metrów od nas !!, zachciało mi się przeprowadzki - to mam się cieszyć, że deszcz pada - jak mi ordynarnie plują w twarz.
Nie bądźmy anonimowi - ja mam chęci może ktoś inny będzie miał wiedzę!
Ja do tej pory nie rozumiem co stoi na przeszkodzie aby taką wspólnotę założyć. Czy ktoś z B1,2,3 może przytoczyć jakąś podstawę prawną????
Myślę, że mieszkańcy B1,B2,B3 nic w tej sprawi nie piszą ponieważ wszystko już zostało napisane. Proponuję przejrzec starsze posty, oraz polecam lekturę nie tylko prawa o własności lokali ale również prawa o spółdzielniach mieszkaniowych oraz prawa upadłościowego.
Pozdrawiam
Michał
ps. zarząd wspólnoty trzeba wybrac, nie należy tylko zapominac, że będzie on w dużym stopniu ograniczony.
dziś zadzwoniłam do spółdzielni żeby wyjaśnić czemu w rozliczeniu za zeszły rok podgrzanie wody zostało policzone już po stawce, która jest od 1 maja. No więc pani, która zajmuje się rozliczaniem taki mi to wytłumaczyła ...... budynek B5 został oddany do użytku w marcu 2008 r. do końca grudnia zamieszkałych było niewiele lokali a co miesiąc płacono za podgrzanie wody (płacona była zaliczka na jakość ilość m3 podgrzania wody). Zużycie wody było niewielkie ale w momencie kiedy przeliczyli ilość m3 ciepłej wody, która została zużyta na koszt jej podgrzania wyszła taka stawka. Dlatego też od maja wprowadzili nam tą podwyżkę. Pani ze spółdzielni wyjaśniła mi też że opłata za podgrzanie wody jest zaliczką i w przyszłym roku jak zrobią rozliczenie 2009 r. może się okazać że będą zwroty - w tym roku już większość lokali jest zamieszkała więc koszt ogrzania m3 wody w przeliczeniu na zużytą ciepłą wodę może okazać się niższy. Tak to mniej więcej wygląda.
w tamtym roku też tak tłumaczyli to w tym mi do....łozyli podwyzkę , za rok znowu okaże się to samo i znowu w przyszłym roku nam podwyższą!!!, płacimy średnio o 150 -200 zł wiecej niż inne wspólnoty na Ursusie za taki sam metraż !!
aha czyli standardowa ściema..........to przyznam że pani ze spółdzielni ma dobrze wyuczony tekst
Witam,
artykuł fajny ale chyba nie do zastosowania w naszym przypadku. Z tego co się orientuję to piewszeństwo ma tu Ustawa Prawo upadłościowe i jeśli spółdzielnie jest w upadłości to wspólnota sama z siebie nie powstaje. Może ktoś kojarzy jakiś prawniczy artykuła na ten temat?
Witam
Może mi ktoś powie, co ma ilość zamieszkałych lokali do podgrzewania wody przecież czynsz płacimy od momentu przekazania mieszkań to jest od maja 2008.
O K R A D A J A
nas
tu nie nalezy czegokolwiek rozumieć, gdyż to wszystko jest nierealne, Moi rodzice mieszkający w domu w Ursusie - zapłacili mniej za ogrzewanie, niż te wyrównania, nie próbowałabym dochodzić dlaczego tak jest bo to jest nie wytłumaczalne, a apropo syndyka i powołania wspólnoty. spotkajmy się wyłońmy "nadszyszkowników" i dopiero wtedy zacznie sie rozmowa ze spółdzielnią. Z tego co wiem to B4 i B5 są tylko oddane im pod zarząd.
Przecież gdyby to byli Prezesi prywatnj spółki wygralibyśmy sprawę za niegospodarność. a dopłaty są od czapki i z niczego nie wynikaja - w przyszłym roku bedą jeszcze większe - jak co roku.
Rozmawiałem z zarządcą wspolnoty w Ursusie - powiedział, że na naszych stawkach to zamieniłby już Skodę na Lexusa
Rozmawiałem z zarządcą wspólnoty, który powiedział, iz aby abyły takie dopłaty to kran musiałby być rozkręcony non stop, i prawdopodobnie spłacamy cały czas jakiś dług, i chociaz syndyk bierze POKAŻNE profity z tego tytułu, to moze najprościej byłoby zwrócić się do niego czy nam łaskawie pozwoli powołać wspólnotę, a jak nie to jak długo zamierza nas tak szczypać.
Koszty wynikają z naszego zaniedbania, Podobno Nic nie stoi na przeszkodzi w B4 i B5 aby powołać wspolnote
1. nie rozumiem jakie jest powiązanie bloków B4 i B5 z B1-3. nawet w akcie notarialnym mowa jest o tym, że B1-3 stanowią całość. dlatego podgrzanie B4-5 nie powinno być uwzględniane w opłatach za lokale w B1-3. pewnie to się części osób nie spodoba, ale tak uważam.
poza tym - proponuję zrobić zebranie, wybrać kilka osób do tzw. wspólnoty (nawet nieformalnej), zrobić skarbnika, zebrać np po 10 zł od mieszkania i wynająć prawnika. w samym B1-3 pewnie jest ok. 200 mieszkań, więc mielibyśmy 2.000 na starcie. wielokrotność tej kwoty dajemy naszemu syndykowi co miesiąc do kieszeni. myślę, że 10 zł nie spowoduje, że ktoś specjalnie zbiednieje a przynajmniej wyjaśnimy tę sprawę raz na zawsze.
oczywiście zdaję sobie sprawę, że znajdą się gapowicze, którzy nie przystąpią do składki ale to normalne....
ja jestem za !! teraz tylko kiedy termin zebrania i kto jest chetny
Ja również uważam, że bez wynajęcia prawnika nic się w naszym dążeniu do Wspólnoty nie zdarzy.
Zna ktoś może jakiegoś dobrego prawnika (może kancelarię), który może nam pomóc?
Chętnie sam wybiorę się do niego, nie czekając na to aż się zbierzemy, aby zaczerpnąć opinii na temat naszej sprawy.
Porada prawna nie powinna być rzeczą kosztowną.
Jak już ktoś wcześniej napisał, od samego gadania ("bicia piany") nic się na lepsze nie zmieni, więc czekam na jakieś podpowiedzi w sprawie prawnika.
myślę że spokojnie można byłoby się spotkać w każdy dzień w tygodniu nawet tak o 19 bądź 20 - jest długo widno i myślę że większość wyrobi się na taką godzinę ......... a co do budynków B4 i B5 to w sumie my kupowaliśmy lokale od Buszremu a nie od syndyka więc w naszym przypadku sprawa powinna być chyba dużo prostsza.......
A może tak druknąć jakieś informacje i porozklejać na klatkach schodowych bo pewnie jeszcze nie wszyscy wiedzą o istnieniu Forum. Trzeba tylko odpowiednio wcześniej wspólnie ustalić termin i miejsce Będzie niepowtarzalna okazja zobaczyć w akcji naszą ochronę - jak się dowiedzą że coś jest porozklejane nie po ich myśli to będą pędzili lotem błyskawicy żeby to szybciutko pozrywać ŁAPSKA PRECZ
proponuje godzinę 19-20 w jakis dzięn przyszłego tygodnia,( tak aby ta wiadomosc trafiła do jak najwiekszej liczy osób)spotkanie na placu zabaw w celu rozmowy na temat wyłonienia przedstawicieli wspólnoty. Ze swojej strony nie widze przeszkód, aby częściowo wywiesić informację w B4.
Prosze o propozycję terminu i godziny pozostałych
Z tego co wiem niektórzy z nas w bloku B4 kupili jednak mieszkania od syndyka (miedzy innymi ja ). Dlatego nie wiem jak to się będzie miało do możliwości szybkiego założenia wspólnoty.
Jestem jednak bardzo zainteresowana tematem i chętnie pomogę w miarę możliwości i czasu.
Pozdrawiam
Zdesperowana zadając osobie w spółdzielni pytanie wprost - otrzymałałm odpowiedź " nic nie stoi na przeszkodzie w powołaniu wspólnoty to państwo to zaniedbaliście" - życie zweryfukuje ile w tym prawdy.
Skoro nic nie stoi na przeszkodzie to proponuję termin spotkania w najbliższą środę, 27.05.2009, o godz. 19.00 na naszym placu zabaw. Porozmawiajmy wstępnie o potencjalnych możliwościach wyzwolenia się spod rządów przesławnego duetu ! Chętnie wydrukują ogłoszenia i rozwieszę we wszystkich klatkach w B3. Proszę tylko o wstępne potwierdzenie daty i godziny czy Wszystkim zainteresowanym osobom pasuje?
ze względów praktycznych - może lepiej wtorek 26-go?
27-go jest.... fianał Ligi Mistrzów, a to może oznaczać, że męska część osiedla będzie mniej zmotywaowana, żeby wziąć udział w zebraniu
mam pytanie - czy te spotkanie Wasze dotyczy tylko bloków B1-B3, czy również B4, B5
spotkajmy się wszyscy B1-B5 w kupie siła , chociaż podobno B3-B4 ma teoretycznie lepszą sytuacje
my pobiliśmy chyba rekord jeśli chodzi o dopłaty. Łącznie za CO i wodę mamy 3900 ! ?jeszcze nie wyszłam z szoku i mąż też. Jesteśmy tylko we dwoje i praktycznie całe dnie poza domem.
Woda na naszym osiedlu jest droższa niż mineralna.
nie moge doczekac sie spotkania
wychodzi drożej niż tankowanie samochodu
grzebiąć w necie znalazłem rózne oferty zarządców nieruchomości: oto jedna z nich adresu nie podaję coby nie być posądzonym o reklamę
Oferta
W ramach swoich usług pragniemy zaoferować Państwu kompleksową usługę zarządzania, obejmujące niżej wymienione czynności:
Czynności zarządzania:
1. Przejmowanie nieruchomości, dokumentacji technicznej, administracyjnej, eksploatacyjnej, finansowej.
2. Wykonywanie czynności związanych ze wstępną organizacją Wspólnoty (dokumenty prawne, Regon, NIP, protokół przejęcia).
3. Założenie w imieniu Wspólnoty rachunku bankowego i dokonywanie rozliczeń poprzez ten rachunek.
4. Przygotowywanie projektów planów gospodarczych i finansowych oraz sprawozdań z ich realizacji.
5. Zawiadamianie członków Wspólnoty o miejscu i terminie zebrań.
6. Opracowywanie treści uchwał i innych aktów np. statutu, regulaminu porządku domowego.
7. Organizowanie konkursów na wykonywanie robót remontowych ujętych w rocznym planie gospodarczym.
8. Negocjowanie i zawieranie w imieniu Wspólnoty umów na dostawę mediów, realizowane prace remontowe, a także ubezpieczenie budynku.
9. Reprezentowanie Wspólnoty przed organami administracji państwowej i samorządowej, instytucjami finansowymi oraz pomiędzy właścicielami w ramach udzielonych pełnomocnictw.
10. Analiza kosztów dotyczących nieruchomości oraz podejmowanie działań w celu ich optymalizacji.
Witajcie,
śledzę cały czas akcję na FORUM ...
i bardzo się cieszę, że wreszcie padają jakieś konkretne terminy co do spotkania
mimo wszystko cały czas uważam, że nawet taka akcja pierwsza ... żywiołowa spontaniczna powinna mieć swój przemyślany plan działania ..
myślę tu o :
protokółowaniu,
ściągnięciu prawnika
przygotowaniu listy osób uczestniczących w spotkaniu, popierających założenie Wspólnoty + adres + podpis
aby został jakiś ślad spotkania MIESZKAŃCÓW OSIEDLA w tak ważnej sprawie
również dobrze było by, aby już chętne osoby zadeklarowały swoją chęć wejścia w skład ZARZĄDU WSPÓLNOTY
to musi być wszystko dobrze zorganizowane i przemyślane
pozdrawiam,larysa
ze względów praktycznych - może lepiej wtorek 26-go?
27-go jest.... fianał Ligi Mistrzów, a to może oznaczać, że męska część osiedla będzie mniej zmotywaowana, żeby wziąć udział w zebraniu
ze wzgledow praktycznych ja rowniez proponuje inny termin gdyz we wtorek po pierwsze jest DZIEN MATKI a po drugiej grupa inicjatywna wszelkiego rodzaju przewrotow itp itd czynnie uprawia sport we wtorkowe wieczory.
pozdrawiam
Witam
Jestem pierwszy raz na forum
Najważniejsze to ustalić czy mimo, że syndyk posiada jeszcze kilka lokali niesprzedanych (B1-B3) można zawiązać wspólnotę. Sprawdzam to osobiście i potrzebuję jeszcze kilka dni na ustalenie tej sprawy. Jeśli uzyskam potwierdzenie, że nie ma przeciwwskazań to pozostaje nam zwołać zebranie i wybrać zarząd wspólnoty z pośród mieszkańców/właścicieli osiedla.
ALE:
1. Na zebraniu musi być obecnych ponad 50% udziałów we wspólnocie – jeżeli są obawy, że będzie nas za mało można zebrać stosowne pełnomocnictwa od osób które chcą zmian a nie będą mogli być obecni.
2. Najpierw głosujemy nad uchwałą o zmianie formy zarządu z zarządu powierzonego na zarząd właścicielski.
3. Zebranie musi być zaprotokołowane przez notariusza.
4. Kolejna uchwała to wybór zarządu. Trzy osoby w zarządzie w pełni wystarczą.
5. Wolne wnioski.
Tyle na początek.
Potem nasz zarząd wypowiada zarząd spółdzielni.
W tzw. między czasie zarząd występuje o NIP, Regon, zakłada konto bankowe, organizuje konkurs ofert na firmę administrującą.
Ale pamiętajmy. Są zdania/opinie, że dopóki syndyk ma choćby jeden lokal to zarząd sprawuje spółdzielnia aż do momentu sprzedania ostatniego lokalu. Cały czas szukam jednoznacznego potwierdzenia lub zaprzeczenia tej opinii. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli czekać na sprzedaż ostatnich lokali syndyka.
Najwyżej lokal ten trafi pod zarządy wspólnoty.
Ale jak dobrze zrozumiałem na I zebraniu trzeba będzie ustalić plan działania i
D Z I A Ł A Ć
Kochani,
rozgorzała wielka dyskusja,
WASZ WIELKI ZAPAŁ pobudził do motywacji i konkretnych już działań ...
Jeśli nie macie nic przeciwko temu zajmę się stroną organizacyjną, aby doprowadzić do spotkania mam taką nadzieję wielkiej ilości ....TŁUMU .... mieszkańców naszego osiedla, spragnionych założenia WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ !
muszę jednak wśród WAS wyłonić grupę PEWNYCH OSÓB, które wyrażą chęć pomocy w pracach organizacyjnych :
-przygotowanie ulotek+rozprowadzenie ich,
-przygotowanie listy uczestników spotkania /adres +podpis /
-osoby biegłe w protokółowanie spotkań,
-osoby chętne do wejścia w skład Zarządu,
-osoby o dużej wiedzy syndyk-deweloper,
-również osoby znające się na naliczaniu kwot typu: czynsze, woda, co itp.....
-konieczny prawnik,
-osoby znające się na zakładaniu Wspólnoty /uwzględniając Nasz przypadek -- syndyk /
Jaki mam plan:
1. na początek w małej grupie aktywistów/10-15 osób/zorganizować spotkanie robocze razy 2 ... /potrzebny protokólant --- spotkania protokółowane/
cel: omówić plan przygotowania całej strategii spotkania z MIESZKAŃCAMI NASZEGO OSIEDLA /dotyczyć będzie to wszystkich zainteresowanych bloków B1---- B5/
2. spotkanie właściwe... zmasowione
na które myślę, aby zaprosić m. in. burmistrza dzielnicy itp. ... ale to jeszcze postanowimy w grupie chętnych aktywistów.
Zapraszam do współpracy chętne do włączenia się osoby
Będę informować na bieżąco o podjętych działaniach
Serdecznie Was Wszystkich pozdrawiam.
larysa
Do ulotek już masz
my pobiliśmy chyba rekord jeśli chodzi o dopłaty. Łącznie za CO i wodę mamy 3900 ! ?jeszcze nie wyszłam z szoku i mąż też. Jesteśmy tylko we dwoje i praktycznie całe dnie poza domem.
Woda na naszym osiedlu jest droższa niż mineralna.
nie moge doczekac sie spotkania
3900,- ?? ! Powiem ci tak, dom pod Warszawa 120 m2 , jak zapewne sie domyslasz jest kawalek ogrodka wiec codziennie jest podlewany. Miesięcznie średnio wychodzi w okolicach 100,- z podgrzaniem i kanalizacją. Zastanawia mnie jak oni Tobie policzyli taka doplate. My dwie osoby mamy doplate 2,40 .
Pozdrawiam
Marek
Alutek napisał/a:
my pobiliśmy chyba rekord jeśli chodzi o dopłaty. Łącznie za CO i wodę mamy 3900 ! ?jeszcze nie wyszłam z szoku i mąż też. Jesteśmy tylko we dwoje i praktycznie całe dnie poza domem.
Mam pytanie, czy spisujesz stan liczników co miesiąc? Ja zacząłem to robić gdy pewnego dnia zadzwoniła do mnie żona mówiąc że przed drzwiami stoi hydraulik z dokumentem wymiany licznika do podpisania i uszkodzonym licznikiem w ręku. Podobno "nie przeskoczyła cyfra". Tak zostałem poinformowany o zaistniałym problemie przez administrację Jeżeli Twoje dopłaty dotyczą w dużej części wody to wymień liczniki nawet na swój własny koszt.
jednym słowem kredyt na zero procent. Ale wałek. Swoją drogą dzwoniłem dziś do spółdzielni i się okazało że ostatnie rozliczenia zawierały już nowe stawki (!!!) Jakiś miesiąc temu słyszałem że od lasek ze spółdzielni że miały spaść śmieci i to znacznie.
Jaro
było trzeba zapytać o paragraf który mówi ze podwyżki działają rok wstecz..
z tego co sie orientuję t szperam w necie to nigdzie tak nie ma że podwyżki działają wstecz...