ďťż

grueneberg

Bardzo mnie ucieszyło, że wreszcie na naszym osiedlu, ktoś zabrał się za tereny wspólne i pojawiły sie trawniczki, drzewka i krzewy.
Problem jest tylko taki, że od momentu ich wsadzenia nie widziałam jeszcze nikogo kto by je podlewał... przy takich upałach jak ostatnio można być pewnym, że za chwile cała ta praca pójdzie na marne i zostaną nam tylko suche badyle.
Administartor mówił, że nie może sie doprosić od Buszremu kraników z wodą zamontowanych na zewnatrz budynków.
Jak tak dalej pójdzie to nie będzie po co ich instalować! Czy na naszym osiedlu zawsze musi byc wszystko robione bez głowy?

A może ktoś z Was widział jak rosliny były podlewane???

A tak swoją drogą, to co co oni robią z tą kostką od strony balkonów przy B2- znowu jakieś przeróbki?? A może tam właśnie zainstalują te kraniki


moim zdaniem z kostką to obudowują latarnie (podobnie jak na placu koło poczty). A co do terenów zielonych to chyba jeszcze nie skończone? A plac zabaw?
Widzialem kranik przy B1 na srodku budynku pomiedzy 2 i 3 klatka nie wiem tylko czy kest w nim woda instalacja w garazu niby zostala poprowadzona z drugiej strony teren jest raczej podmokly wiec moze licza na to ze roslinki same dadza rade z woda
w b3 na zewnątrz osiedla też jest kranik i jest w nim woda (sprawdziłem). Każdy więc może się podłączyć i np. umyć sobie samochód.


Rafaello nie prowokuj bo zaraz sie znajdzie chetny
Czyli wreszcie po roku czasu mozemy liczyc na to, ze ktos zlituje sie i wymyje garaze.....
Ha ha ha OPTYMISCI
UUUUUhahahaha... przecież później znowu nabrudzicie..... to po co myć?