grueneberg
1.Nick : Kiba Inuzuka
2. Ranga : Chunin
3. Chakra : 1550
4. wiek : 15
5. Techniki :
1.Juujin Bunshin
2.Gatsuuga
3.Inuzuka Ryuu Chinjuu Konbi Henge: Soutou Rou
4.Garouga
Kiba ma zamiar nauczyæ siê Goukakyuu no jutsu [Katon]
przychodzi do doliny koñca - czas nauczyæ siê nowej techniki - zacz±³ robiæ pieczêcie a kiedy wszystko zrobi³ wyrzuci³ ogieñ wielko¶ci niemowlêcia - kurde co jest? - teraz robi pieczêcie ale skupi³ wiêcej czakry wiêc kula by³a wielko¶ci 3-latka - co jest? - kiedy teraz spróbowa³ wysz³a mu kula wielko¶ci 7-latka - tym razem mi siê uda! - powiedzia³ sam do siebie robi pieczêcie, krzyczy g³o¶no - Katon Goukakyuu no jutsu - zrobi³ kulê wielko¶ci 9-latka - nie uda³o mi siê! - powiedzia³ i próbuje jeszcze raz próbuje, robi pieczêcie i robi kulê stara siê w³o¿yæ jak najwiêcej czakry w³o¿y³ ju¿ po³owê ale dla niego za ma³a ta kule wiêc stara siê jeszcze wiêksz± kulê robi tak wielk± kulê wieksz± od siebie ale dla niego to za ma³o nadal robi kulê i robi i my¶li sobie ¿e jak zu¿yje ca³± czakrê zrobi idealn± kulê i nadal próbuje zosta³o mu ju¿ tylko æwieræ jego czakry a¿ zu¿y³ ca³± czakrê i uda³o mu siê pomimo ¿e mocno siê zmêczy³ i straci³ ca³± czakrê wiêc poszed³ odpocz±æ i strzeli³ wielk± kul± - wracam do domu - powiedzia³ i poszed³
Troszkê to dziwne ale zaliczam xP
Kiba ma zamiar nauczyæ siê Shishi Rendan (po ang. Lion Combo)
Kiba przyszed³ na polanê treningow± w dolinie koñca. nauczê siê pewnego Taijutsu... mo¿e Shishi Rendan?... ale na czym to opanowaæ? - zauwa¿a jakie¶ kuk³y treningowe - mo¿e na kuk³ach? - pomy¶la³ po czym kopn±³ jedn± Kuk³ê i polecia³a w powietrze ale przy skoku tak mocno kopn±³ kuk³ê ¿e od razu w pad³a w ziemiê - trochê za lekkie te kuk³y... a mo¿e stworzê klona który spróbuje u¿yæ na mnie Shishi Rendan? - pomy¶la³ wiêc skoncentrowa³ czakrê i wykona³ pieczêæ po czym stworzy³ jednego klona. klon kopn±³ prawdziwego Kibê, potem skoczy³, zacz±³ go kopaæ ale przy drugim kopniêciu klon odbi³ siê wiêc Taijutsu nie opanowane. Kiba zrobi³ ponownie klona bo tamten znikn±³. klon Kiby kopn±³ Kibê ¼le bo polecia³ za daleko do ty³u. Klon jeszcze raz próbuje ale przy trzecim uderzeniu w powietrzu klon spad³ na plecy i znikn±³. Kiba zrobi³ pieczêæ i powiedzia³ - Kage Bunshin no jutsu - pojawi³ siê nastêpny klon który kopn±³ Kibê i polecia³ w powietrze, potem kopn±³ Kibê trzy razy w powietrzu i przy spadanie kopn±³ Kibê krzycz±c - Shishi Rendan - cienisty klon kiby znik³ a ca³e opanowanie Shishi Rendan pojawi³o mu siê w g³owie po czym zemdla³ z bólu ale cieszy³ siê ¿e umie Shishi Rendan.
Ostatni raz zaliczam taki chaotyczny opis...
Kiba chce stworzyæ Fire Blade
Nazwa techniki: Fire Blade
¯ywio³ Techniki: Katon
Opis Techniki: Bardzo niebezpieczna ognista kula która nie tylko zapali ale i przebije
co nale¿y zrobiæ aby wykonaæ: odpowiednio Du¿o Czakry w rêce i Katon
Skutki dla wroga: przebity na wylot i zapalony
Skutki dla nas: czasami poparzenie
DZIEÑ PIERWSZY:
szukam miejsca do stworzenia techniki - jak± i gdzie stworzyæ technikê? - powiedzia³em sam do siebie bêd±c w domu - najlepiej gdzie¶ gdzie jest czas na trening i co¶ co jest silne... - pomy¶la³em trochê - ju¿ wiem! w dolinie koñca s± miejsca do treningów a technika bêdzie siê nazywaæ... Fire Blade! - powiedzia³em g³o¶no sam do siebie po czym wyszed³em z domu zamykaj±c go na klucz, by³em ju¿ w bramach Suny i kierowa³em siê przez pustyniê do doliny koñca. kiedy ju¿ by³em w dolinie koñca przy rzece poszed³em na polanê treningow± - mam skierowaæ czakrê do rêki a potem zapaliæ kulê a¿ powstanie fire blade a rêka to jak by miecz - mówi³em patrz±c na kuk³y treningowe. Skoncentrowa³em czakrê w rêce, próbowa³em zmieniæ kszta³t czakry ale siê nie uda³o. ponownie koncentrowa³em czakrê w rêce, ci±gle uk³ada³em kszta³t, pierwsza po³owa czakry to po³owa kuli a druga to kwadrat po czym siê nie uda³o. lekko zdenerwowany Uformowa³em
z Czakry po³owê pi³ki a druga po³owa zmienia³a siê w kulê powoli i siê uda³o zrobiæ kulê, próbowa³em w tej kuli daæ ogieñ, powoli siê zapala³a ale zgas³a. tak siê zdenerwowa³em ¿e znowu skoncentrowa³em w rêce czakrê i szybciej uformowa³em kulê, po czym próbowa³em j± zapaliæ, powoli siê zaczyna³a paliæ i siê uda³o ale kiedy przesta³em siê koncentrowaæ natychmiast zgas³a - chyba bêdê musia³ podczas ataku dobrze siê koncentrowaæ na kuli - powiedzia³em, po czym jeszcze raz skoncentrowa³em czakrê w rêce i zapala³em j± ale szybciej, szybciej - wiêcej! wiêcej tego ognia! - krzycza³em po czym by³o odpowiednio du¿o ognia, potem uderzy³em w kuk³ê ale ani nie przebito j± na wylot ani siê nie zapali³a - straci³em du¿o czakry... - powiedzia³em poszed³em do domu i zasn±³em.
DZIEÑ DRUGI:
Obudzi³em siê wcze¶nie rano bo by³em szczê¶liwy z wczorajszego nauczania siê, po czym poszed³em do doliny koñca tam gdzie ostatnio, skoncentrowa³em czakrê w rêce i uformowa³em kulê, potem próbowa³em j± zapaliæ i j± zapali³em, bieg³em w stronê Kuk³y najszybciej jak siê da ale zapali³a siê tylko nie przebi³a siê na wylot ale przynajmniej zapali³a. znowu powsta³ mi Fire Blade koncentracj±, uformowaniem i zapaleniem. bieg³em szybko i uderzy³em w kuk³ê. zapali³a siê znowu ale siê nie przebi³a. Zdenerwowany u¿y³ Kage Bunshin no jutsu, klon pomóg³ mu skoncentrowaæ czakrê w rêce, uformowaæ i zapaliæ. uderzy³ w kuk³ê ale siê zapali³a choæ bez przebicia. z powodu braku czakry poszed³em do domu aby odpocz±æ i nabraæ czakry zasypiaj±c.
DZIEÑ TRZECI:
Obudzi³em siê w nocy (ale nastêpnej) - przespa³em nie tylko noc ale i dzieñ - wyszed³em oknem ale by³o ciemno to zrobi³em kulê i j± zapali³em aby by³o ¶wiat³o i znalaz³em siê w dolinie koñca - dobrze ¿e jeszcze siê nie skoñczy³ Fire Blade - powiedzia³em i pobieg³em do kuk³y, uderzy³em j± ale w ogóle siê nie zapali³a lecz zosta³a przebita na wylot. u¿y³em Kage Bunshin no jutsu, klon pomaga³ mi skoncentrowaæ czakrê, uformowaæ kulê i zapaliæ kulê na tym po¶wiêci³em ca³± czakrê a klon znik³, bieg³em bardzo szybko jak umiem, uderzy³em w kuk³ê, zauwa¿y³em ¿e jest za mn± ale rozpad³a siê na kawa³ki a kawa³ki siê spali³y - chyba tak mog³o siê zdarzyæ ale to dobrze bo to oznacza ¿e opanowa³em t± technikê - by³em wtedy zaspany ze wzglêdu ¿e straci³em ca³± czakrê po czym zasn±³em na polanie treningowej
Zaliczam
Kiba ma zamiar nauczyæ siê Katon Housenka no jutsu
DZIEÑ PIERWSZY:
siedzê sobie w domu my¶l±c czego siê nauczyæ - lepiej nauczê siê czego¶ z ¿ywio³u ognia - powiedzia³em sam do siebie my¶l±c i my¶l±c - "jak to siê nazywa³o? Hou, Housen... Housenka no jutsu!" - pomy¶la³em i poszed³em na pustyniê - jak gor±co to chyba wiêksza moc ognia - powiedzia³em po czym skoncentrowa³em czakrê w p³ucach, zmiesza³em czakrê z powietrzem i krzykn±³em - Katon Housenka no jutsu! - robi³em wtedy pieczêcie a kiedy skoñczy³em wyplu³em kulê ognia ale za wielk± - ojæ! to Goukakyuu no jutsu! - powiedzia³em po czym skoncentrowa³em czakrê w p³ucach i zmiesza³em z powietrzem podczas robienia pieczêci krzykn±³em - Katon Housenka no jutsu! - skoñczy³em robiæ pieczêcie, wyplu³em dobr± kulê ognia ale dalej nie mog³em - zdaje siê ¿e za ma³o czakry u¿y³em... - powiedzia³em, skoncentrowa³em ca³± czakrê w p³ucach, zmiesza³em z powietrzem, zrobi³em pieczêcie i wyplu³em dwie kule ognia - ca³a czakra i tak siê dzieje? - powiedzia³em i poszed³em do domu i odpocz±³em.
DZIEÑ DRUGI:
wróci³em na pustyniê, skoncentrowa³em czakrê w p³ucach, zmiesza³em z powietrzem, zrobi³em pieczêcie powiedzia³em - Katon, Housenka no jutsu! - wystrzeli³em dwie kule ognia po czym siê zdenerwowa³em. Skoncentrowa³em czakrê w p³ucach ale trochê wiêcej, zmiesza³em z powietrzem, zrobi³em pieczêcie i krzykn±³em ze z³o¶ci± - Katon Housenka no jutsu! - wyplu³em tym razem trzy kule ognia a chcia³em piêæ - jeszcze raz! a jak mi siê nie uda to skoñczy mi siê czakra! - powiedzia³em, skoncentrowa³em jeszcze raz ca³± czakrê w p³ucach, zmiesza³em z powietrzem, zrobi³em pieczêcie i krzykn±³em - Katon Housenka no jutsu! - kiedy wyplu³em kule by³o ich tylko cztery, wtedy zemdla³em z braku czakry
DZIEÑ TRZECI:
Obudzi³em siê na pustyni - gor±co! - powiedzia³em po czym skoncentrowa³em czakrê w p³ucach, zmiesza³em czakrê z powietrzem a¿ czu³em ¿e jest mi cieplej, zrobi³em pieczêcie i krzykn±³em - Katon Housenka no jutsu! - kiedy wyplu³em kule by³o ich piêæ i powiedzia³em - UDA£O MI SIÊ! - poszed³em do domu i odpoczywa³em
od bidy zalicze, idz w pokoju maszynko z napojem
Kiba chce opanowaæ Chiyute no mesu
Dzieñ pierwszy
Bêd±c w Konohagakure znalaz³ rannego ninja - Co ci siê sta³o? - Podczas walki z jakim¶ shinnobi zosta³em zraniony - Wtedy w³a¶nie Kiba pomy¶la³, ¿e wykorzysta sytuacjê i opanuje Chiyute no mesu - Spokojnie, spróbujê u¿yæ medyczne ninjutsu, czyli Chiyute no mesu - odpowiedzia³ Kiba - Jak to "spróbujesz?" - odpowiedzia³ zdziwiony na s³owa Kiby, ze wzglêdu na to, ¿e móg³ nie umieæ tej techniki. Kiba zacz±³ gromadziæ czakrê w d³oni, która by³a przy ranie, próbowa³ u¿yæ techniki ale siê nie uda³o. Kiba jeszcze raz spróbowa³, i jeszcze raz i jeszcze raz, ale siê nie uda³o. Kiba trochê siê zdenerwowa³, potem siê uspokoi³ i jeszcze raz spróbowa³. Jedynie troszkê czakry siê pojawi³o i rana nadal krwawi³a - Spokojnie, spróbujê kilka razy i mo¿e mi siê uda - próbowa³ dalej, ale zrezygnowa³ i zaniós³ rannego shinobi do szpitala. Wtedy wróci³ do domu o 23:21 i zasn±³
Dzieñ drugi
Wsta³ o godzinie 9:46. My¶la³ o tym co siê sta³o i wtedy wyj±³ kunai. Zrani³ siê kunaiem w nogê i zacz±³ pracowaæ. Skoncentrowa³ czakrê, by³o widaæ troszkê czakry, ale rana nadal krwawi³a. Wtedy Kiba jeszcze raz spróbowa³, ale tym razem powiedzia³ - Chiyute no mesu - tym razem ca³a rêka by³a w czakrze i rana zaczê³a znikaæ, ale zbyt wolno, tak wolno, ¿e prawie nie by³o widaæ jak znika rana. Wtedy Kiba skoncentrowa³ jeszcze wiele czakry - Chiyute no mesu - powiedzia³ i ca³a rana zniknê³a, ale w bardzo wolnym tempie - Je¶li mam opanowaæ t± technikê muszê szybciej leczyæ a nie tak wolno - powiedzia³ i znowu wzi±³ kunai który jest zakrwawiony od krwi Kiby. Znowu siê zrani³ i u¿y³ chiyute no mesu, ale by³o takie same tempo. Wtedy Kiba znowu zrani³ siê i wiêcej skoncentrowa³ czakry, przez co rana szybciej zniknê³a, ale nadal zbyt wolno. Kiba jeszcze raz zrani³ siê i u¿y³ Chiyute no mesu. Kibie tym razem ¼le wysz³o, bo zbyt ma³o czakry u¿y³. Doda³ wiêcej czakry, ale i tak zbyt wolno znik³a rana. Po ciê¿kim dniu treningu, Kiba zasn±³.
Dzieñ trzeci
Kiba obudzi³ siê, bardzo zmêczony, bo wsta³ o 3.15. Przygotowa³ siê do nauki, wyj±³ kunai i siê zrani³. U¿y³ Chiyute no mesu, ale ca³y czas bardzo wolno rana znika³a. Kiba próbowa³ ju¿ tak z trzy razy, ale nie uda³o mu siê. Kiba jeszcze raz zrani³ siê i spróbowa³ u¿yæ chiyute no mesu, niestety, nadal bardzo wolno rana znika³a. Kiba nastêpny raz zrani³ siê i u¿y³ chiyute no mesu i odpowiednio szybko rana zniknê³a. Kiba zasn±³.
//Eh no dobra nie bêdê wredny, ale wzorem to ty nigdy nie bêdziesz. I nei usuwaj moich EDITÓW. ZALICZONE//
2. Ranga : Chunin
3. Chakra : 1550
4. wiek : 15
5. Techniki :
1.Juujin Bunshin
2.Gatsuuga
3.Inuzuka Ryuu Chinjuu Konbi Henge: Soutou Rou
4.Garouga
Kiba ma zamiar nauczyæ siê Goukakyuu no jutsu [Katon]
przychodzi do doliny koñca - czas nauczyæ siê nowej techniki - zacz±³ robiæ pieczêcie a kiedy wszystko zrobi³ wyrzuci³ ogieñ wielko¶ci niemowlêcia - kurde co jest? - teraz robi pieczêcie ale skupi³ wiêcej czakry wiêc kula by³a wielko¶ci 3-latka - co jest? - kiedy teraz spróbowa³ wysz³a mu kula wielko¶ci 7-latka - tym razem mi siê uda! - powiedzia³ sam do siebie robi pieczêcie, krzyczy g³o¶no - Katon Goukakyuu no jutsu - zrobi³ kulê wielko¶ci 9-latka - nie uda³o mi siê! - powiedzia³ i próbuje jeszcze raz próbuje, robi pieczêcie i robi kulê stara siê w³o¿yæ jak najwiêcej czakry w³o¿y³ ju¿ po³owê ale dla niego za ma³a ta kule wiêc stara siê jeszcze wiêksz± kulê robi tak wielk± kulê wieksz± od siebie ale dla niego to za ma³o nadal robi kulê i robi i my¶li sobie ¿e jak zu¿yje ca³± czakrê zrobi idealn± kulê i nadal próbuje zosta³o mu ju¿ tylko æwieræ jego czakry a¿ zu¿y³ ca³± czakrê i uda³o mu siê pomimo ¿e mocno siê zmêczy³ i straci³ ca³± czakrê wiêc poszed³ odpocz±æ i strzeli³ wielk± kul± - wracam do domu - powiedzia³ i poszed³
Troszkê to dziwne ale zaliczam xP
Kiba ma zamiar nauczyæ siê Shishi Rendan (po ang. Lion Combo)
Kiba przyszed³ na polanê treningow± w dolinie koñca. nauczê siê pewnego Taijutsu... mo¿e Shishi Rendan?... ale na czym to opanowaæ? - zauwa¿a jakie¶ kuk³y treningowe - mo¿e na kuk³ach? - pomy¶la³ po czym kopn±³ jedn± Kuk³ê i polecia³a w powietrze ale przy skoku tak mocno kopn±³ kuk³ê ¿e od razu w pad³a w ziemiê - trochê za lekkie te kuk³y... a mo¿e stworzê klona który spróbuje u¿yæ na mnie Shishi Rendan? - pomy¶la³ wiêc skoncentrowa³ czakrê i wykona³ pieczêæ po czym stworzy³ jednego klona. klon kopn±³ prawdziwego Kibê, potem skoczy³, zacz±³ go kopaæ ale przy drugim kopniêciu klon odbi³ siê wiêc Taijutsu nie opanowane. Kiba zrobi³ ponownie klona bo tamten znikn±³. klon Kiby kopn±³ Kibê ¼le bo polecia³ za daleko do ty³u. Klon jeszcze raz próbuje ale przy trzecim uderzeniu w powietrzu klon spad³ na plecy i znikn±³. Kiba zrobi³ pieczêæ i powiedzia³ - Kage Bunshin no jutsu - pojawi³ siê nastêpny klon który kopn±³ Kibê i polecia³ w powietrze, potem kopn±³ Kibê trzy razy w powietrzu i przy spadanie kopn±³ Kibê krzycz±c - Shishi Rendan - cienisty klon kiby znik³ a ca³e opanowanie Shishi Rendan pojawi³o mu siê w g³owie po czym zemdla³ z bólu ale cieszy³ siê ¿e umie Shishi Rendan.
Ostatni raz zaliczam taki chaotyczny opis...
Kiba chce stworzyæ Fire Blade
Nazwa techniki: Fire Blade
¯ywio³ Techniki: Katon
Opis Techniki: Bardzo niebezpieczna ognista kula która nie tylko zapali ale i przebije
co nale¿y zrobiæ aby wykonaæ: odpowiednio Du¿o Czakry w rêce i Katon
Skutki dla wroga: przebity na wylot i zapalony
Skutki dla nas: czasami poparzenie
DZIEÑ PIERWSZY:
szukam miejsca do stworzenia techniki - jak± i gdzie stworzyæ technikê? - powiedzia³em sam do siebie bêd±c w domu - najlepiej gdzie¶ gdzie jest czas na trening i co¶ co jest silne... - pomy¶la³em trochê - ju¿ wiem! w dolinie koñca s± miejsca do treningów a technika bêdzie siê nazywaæ... Fire Blade! - powiedzia³em g³o¶no sam do siebie po czym wyszed³em z domu zamykaj±c go na klucz, by³em ju¿ w bramach Suny i kierowa³em siê przez pustyniê do doliny koñca. kiedy ju¿ by³em w dolinie koñca przy rzece poszed³em na polanê treningow± - mam skierowaæ czakrê do rêki a potem zapaliæ kulê a¿ powstanie fire blade a rêka to jak by miecz - mówi³em patrz±c na kuk³y treningowe. Skoncentrowa³em czakrê w rêce, próbowa³em zmieniæ kszta³t czakry ale siê nie uda³o. ponownie koncentrowa³em czakrê w rêce, ci±gle uk³ada³em kszta³t, pierwsza po³owa czakry to po³owa kuli a druga to kwadrat po czym siê nie uda³o. lekko zdenerwowany Uformowa³em
z Czakry po³owê pi³ki a druga po³owa zmienia³a siê w kulê powoli i siê uda³o zrobiæ kulê, próbowa³em w tej kuli daæ ogieñ, powoli siê zapala³a ale zgas³a. tak siê zdenerwowa³em ¿e znowu skoncentrowa³em w rêce czakrê i szybciej uformowa³em kulê, po czym próbowa³em j± zapaliæ, powoli siê zaczyna³a paliæ i siê uda³o ale kiedy przesta³em siê koncentrowaæ natychmiast zgas³a - chyba bêdê musia³ podczas ataku dobrze siê koncentrowaæ na kuli - powiedzia³em, po czym jeszcze raz skoncentrowa³em czakrê w rêce i zapala³em j± ale szybciej, szybciej - wiêcej! wiêcej tego ognia! - krzycza³em po czym by³o odpowiednio du¿o ognia, potem uderzy³em w kuk³ê ale ani nie przebito j± na wylot ani siê nie zapali³a - straci³em du¿o czakry... - powiedzia³em poszed³em do domu i zasn±³em.
DZIEÑ DRUGI:
Obudzi³em siê wcze¶nie rano bo by³em szczê¶liwy z wczorajszego nauczania siê, po czym poszed³em do doliny koñca tam gdzie ostatnio, skoncentrowa³em czakrê w rêce i uformowa³em kulê, potem próbowa³em j± zapaliæ i j± zapali³em, bieg³em w stronê Kuk³y najszybciej jak siê da ale zapali³a siê tylko nie przebi³a siê na wylot ale przynajmniej zapali³a. znowu powsta³ mi Fire Blade koncentracj±, uformowaniem i zapaleniem. bieg³em szybko i uderzy³em w kuk³ê. zapali³a siê znowu ale siê nie przebi³a. Zdenerwowany u¿y³ Kage Bunshin no jutsu, klon pomóg³ mu skoncentrowaæ czakrê w rêce, uformowaæ i zapaliæ. uderzy³ w kuk³ê ale siê zapali³a choæ bez przebicia. z powodu braku czakry poszed³em do domu aby odpocz±æ i nabraæ czakry zasypiaj±c.
DZIEÑ TRZECI:
Obudzi³em siê w nocy (ale nastêpnej) - przespa³em nie tylko noc ale i dzieñ - wyszed³em oknem ale by³o ciemno to zrobi³em kulê i j± zapali³em aby by³o ¶wiat³o i znalaz³em siê w dolinie koñca - dobrze ¿e jeszcze siê nie skoñczy³ Fire Blade - powiedzia³em i pobieg³em do kuk³y, uderzy³em j± ale w ogóle siê nie zapali³a lecz zosta³a przebita na wylot. u¿y³em Kage Bunshin no jutsu, klon pomaga³ mi skoncentrowaæ czakrê, uformowaæ kulê i zapaliæ kulê na tym po¶wiêci³em ca³± czakrê a klon znik³, bieg³em bardzo szybko jak umiem, uderzy³em w kuk³ê, zauwa¿y³em ¿e jest za mn± ale rozpad³a siê na kawa³ki a kawa³ki siê spali³y - chyba tak mog³o siê zdarzyæ ale to dobrze bo to oznacza ¿e opanowa³em t± technikê - by³em wtedy zaspany ze wzglêdu ¿e straci³em ca³± czakrê po czym zasn±³em na polanie treningowej
Zaliczam
Kiba ma zamiar nauczyæ siê Katon Housenka no jutsu
DZIEÑ PIERWSZY:
siedzê sobie w domu my¶l±c czego siê nauczyæ - lepiej nauczê siê czego¶ z ¿ywio³u ognia - powiedzia³em sam do siebie my¶l±c i my¶l±c - "jak to siê nazywa³o? Hou, Housen... Housenka no jutsu!" - pomy¶la³em i poszed³em na pustyniê - jak gor±co to chyba wiêksza moc ognia - powiedzia³em po czym skoncentrowa³em czakrê w p³ucach, zmiesza³em czakrê z powietrzem i krzykn±³em - Katon Housenka no jutsu! - robi³em wtedy pieczêcie a kiedy skoñczy³em wyplu³em kulê ognia ale za wielk± - ojæ! to Goukakyuu no jutsu! - powiedzia³em po czym skoncentrowa³em czakrê w p³ucach i zmiesza³em z powietrzem podczas robienia pieczêci krzykn±³em - Katon Housenka no jutsu! - skoñczy³em robiæ pieczêcie, wyplu³em dobr± kulê ognia ale dalej nie mog³em - zdaje siê ¿e za ma³o czakry u¿y³em... - powiedzia³em, skoncentrowa³em ca³± czakrê w p³ucach, zmiesza³em z powietrzem, zrobi³em pieczêcie i wyplu³em dwie kule ognia - ca³a czakra i tak siê dzieje? - powiedzia³em i poszed³em do domu i odpocz±³em.
DZIEÑ DRUGI:
wróci³em na pustyniê, skoncentrowa³em czakrê w p³ucach, zmiesza³em z powietrzem, zrobi³em pieczêcie powiedzia³em - Katon, Housenka no jutsu! - wystrzeli³em dwie kule ognia po czym siê zdenerwowa³em. Skoncentrowa³em czakrê w p³ucach ale trochê wiêcej, zmiesza³em z powietrzem, zrobi³em pieczêcie i krzykn±³em ze z³o¶ci± - Katon Housenka no jutsu! - wyplu³em tym razem trzy kule ognia a chcia³em piêæ - jeszcze raz! a jak mi siê nie uda to skoñczy mi siê czakra! - powiedzia³em, skoncentrowa³em jeszcze raz ca³± czakrê w p³ucach, zmiesza³em z powietrzem, zrobi³em pieczêcie i krzykn±³em - Katon Housenka no jutsu! - kiedy wyplu³em kule by³o ich tylko cztery, wtedy zemdla³em z braku czakry
DZIEÑ TRZECI:
Obudzi³em siê na pustyni - gor±co! - powiedzia³em po czym skoncentrowa³em czakrê w p³ucach, zmiesza³em czakrê z powietrzem a¿ czu³em ¿e jest mi cieplej, zrobi³em pieczêcie i krzykn±³em - Katon Housenka no jutsu! - kiedy wyplu³em kule by³o ich piêæ i powiedzia³em - UDA£O MI SIÊ! - poszed³em do domu i odpoczywa³em
od bidy zalicze, idz w pokoju maszynko z napojem
Kiba chce opanowaæ Chiyute no mesu
Dzieñ pierwszy
Bêd±c w Konohagakure znalaz³ rannego ninja - Co ci siê sta³o? - Podczas walki z jakim¶ shinnobi zosta³em zraniony - Wtedy w³a¶nie Kiba pomy¶la³, ¿e wykorzysta sytuacjê i opanuje Chiyute no mesu - Spokojnie, spróbujê u¿yæ medyczne ninjutsu, czyli Chiyute no mesu - odpowiedzia³ Kiba - Jak to "spróbujesz?" - odpowiedzia³ zdziwiony na s³owa Kiby, ze wzglêdu na to, ¿e móg³ nie umieæ tej techniki. Kiba zacz±³ gromadziæ czakrê w d³oni, która by³a przy ranie, próbowa³ u¿yæ techniki ale siê nie uda³o. Kiba jeszcze raz spróbowa³, i jeszcze raz i jeszcze raz, ale siê nie uda³o. Kiba trochê siê zdenerwowa³, potem siê uspokoi³ i jeszcze raz spróbowa³. Jedynie troszkê czakry siê pojawi³o i rana nadal krwawi³a - Spokojnie, spróbujê kilka razy i mo¿e mi siê uda - próbowa³ dalej, ale zrezygnowa³ i zaniós³ rannego shinobi do szpitala. Wtedy wróci³ do domu o 23:21 i zasn±³
Dzieñ drugi
Wsta³ o godzinie 9:46. My¶la³ o tym co siê sta³o i wtedy wyj±³ kunai. Zrani³ siê kunaiem w nogê i zacz±³ pracowaæ. Skoncentrowa³ czakrê, by³o widaæ troszkê czakry, ale rana nadal krwawi³a. Wtedy Kiba jeszcze raz spróbowa³, ale tym razem powiedzia³ - Chiyute no mesu - tym razem ca³a rêka by³a w czakrze i rana zaczê³a znikaæ, ale zbyt wolno, tak wolno, ¿e prawie nie by³o widaæ jak znika rana. Wtedy Kiba skoncentrowa³ jeszcze wiele czakry - Chiyute no mesu - powiedzia³ i ca³a rana zniknê³a, ale w bardzo wolnym tempie - Je¶li mam opanowaæ t± technikê muszê szybciej leczyæ a nie tak wolno - powiedzia³ i znowu wzi±³ kunai który jest zakrwawiony od krwi Kiby. Znowu siê zrani³ i u¿y³ chiyute no mesu, ale by³o takie same tempo. Wtedy Kiba znowu zrani³ siê i wiêcej skoncentrowa³ czakry, przez co rana szybciej zniknê³a, ale nadal zbyt wolno. Kiba jeszcze raz zrani³ siê i u¿y³ Chiyute no mesu. Kibie tym razem ¼le wysz³o, bo zbyt ma³o czakry u¿y³. Doda³ wiêcej czakry, ale i tak zbyt wolno znik³a rana. Po ciê¿kim dniu treningu, Kiba zasn±³.
Dzieñ trzeci
Kiba obudzi³ siê, bardzo zmêczony, bo wsta³ o 3.15. Przygotowa³ siê do nauki, wyj±³ kunai i siê zrani³. U¿y³ Chiyute no mesu, ale ca³y czas bardzo wolno rana znika³a. Kiba próbowa³ ju¿ tak z trzy razy, ale nie uda³o mu siê. Kiba jeszcze raz zrani³ siê i spróbowa³ u¿yæ chiyute no mesu, niestety, nadal bardzo wolno rana znika³a. Kiba nastêpny raz zrani³ siê i u¿y³ chiyute no mesu i odpowiednio szybko rana zniknê³a. Kiba zasn±³.
//Eh no dobra nie bêdê wredny, ale wzorem to ty nigdy nie bêdziesz. I nei usuwaj moich EDITÓW. ZALICZONE//