grueneberg

Na ¶rodku salonu mie¶ci siê niski prostok±tny i d³ugi stó³ do oko³o którego rozmieszczone sa wygodne poduszki do siedzenia. Na stole znajdujê siê imbryk oraz fili¿anki na herbatê.
Na ¶cianach umieszczone s± liczne pó³ki, a pod nimi stylowe szafki na których poumieszczane s± liczne pami±tki i drobiazgi nale¿±ce do w³a¶cicielki. Jedna z szafek pe³ni funkcje barku gdzie przechowywana jest sake.

Na koñcu salonu mie¶ci siê ma³a kapliczka po¶wiêcona pamiêci przodków. Armor dba zawsze by by³y tam ¶wie¿e kwiaty w wazonach oraz gdy siê do nich modli zapala liczne kadzid³a oraz ¶wiece.

Ca³e pomieszczenie jest w delikatnych i dobrze dobranych odcieniach b³êkitu, ró¿u oraz fioletu.

Okno które znajduje siê w salonie wychodzi na ogród gdzie rosn± drzewa wi¶niowe. To w³a¶nie kwitn±ce wi¶cie zainspirowa³y j± by do pokoju wprowadziæ delikatne odcienie ró¿u i fioletu.

//sorry ¿e tak ci±gle zak³adam nowe tematy o moich pomieszczeniach ale irytuje mnie kiedy jeden temat robi za wszystkie pomieszczenia w mieszkaniu. Niewiedomo wtedy kto gdzie jest.//

Dodane po 14 minutach:

Po przygotowaniu obiadu zaczê³a wszystkie przygotowane potrawy znosiæ do swojego salonu. Wytar³a wcze¶niej stó³. Po rozk³ada³a talerze oraz pa³eczki do jedzenia.

Na stole znajdowa³y siê takie o to potrawy:

Zupa z soji
Ro¿ki z papieru ry¿owego z tuñczykiem
Tatar z ³ososia z czerwonym kawiorem i wasabi
Krewetki z warzywami w tempurze
Yakitori z kurczaka
Mus z zielonej herbaty
Stek z tuñczyka w sezamie z sosem ostrygowo-sojowym
Makrela w pa¶cie miso
Zupa miso shiro

Poza tymi wytrawnymi potrawami na stole znajdowa³ siê liczne pó³ miski ry¿u. Wszystko by³o ¶wietnie przystrojone i udekorowane. Ca³o¶æ wygl±da³a wyj±tkowo apetycznie.

Do jedzenia poda³a wytrawne wino prosto z winiarni klanowej. Wybra³a najlepsze roczniki. W koñcu nie co dzieñ miewa³a takich go¶ci! Chcia³a by wszystko wysz³o jak najlepiej i jak naj dok³adniej.

Gdy ju¿ skoñczy³a przygotowania podesz³a do okna i zawo³a³a wszystkich na obiad. Oczekiwa³a go¶ci w salonie. Chcia³a zobaczyæ jaka bêdzie ich reakcja na jej kulinarne oraz organizatorskie umiejêtno¶ci.


Usiad³am przy stoliku patrz±c na wszystkie smako³yki
- Chyba bêdziesz mia³a zapasy jedzenia na kilka dni....chocia¿....Tano-kun i Rado-kun pewnie wszystko poch³on± jak znam ich ¿o³±dki - powiedzia³am z u¶miechem. Nala³am sobie herbaty do kubka i upi³am ³yk. Ciep³y napój otoczy³ moje cia³o ciep³ym kocem. Westchnê³am
- Pyszna...gdzie Oni s± ...zaczynam siê robiæ g³odna a bez nich nie zacznê - powiedzia³am z u¶miechem
Id±c sobie ulicami Kiri napotka³em na jaki¶ dom. Podszed³em do drzwi. By³y zamkniête. Tak bardzo chcia³em tam wej¶æ ¿e zacz±³em siê wspinaæ do otwartego okna.
Nie umknê³o mojej uwadze szybki oddech i walenie w dom jakim¶ cia³em. Wskaza³±m Armor aby by³a cicho. Podesz³am powoli do okna i stanê³am plecami do ¶ciany obok Niego. Po chwili w jednej chwili otworzy³am okno i by³am gotowa aby zaatakowaæ przybysza kunaiem. Dopiero wtedy zobaczy³am
- Clarence? A Ty co....udajesz Romeo? - zapyta³am i poda³am mu rêkê aby wszed³ do salonu KIedy ju¿ znalaz³ siê na ziemi szepnê³am mu - Je¶li Juli± ma byc Armor to mo¿e w to uwierzê - za¶mia³±m siê - Dobrze , ¿e jeste¶ akurat w momencie kiedy jemy obiad a po obiedzie bêdzie trening...- usadowi³am Go na ty³ku na poduszce i nala³am mu herbaty - Nastêpnym razem nie radzê Ci tak wchodziæ do domu bo CIê zabijê - powiedzia³am z u¶miechem


Za¶mia³em siê - Nie nie dzrzwi by³y zamkniête i po prostu nie chcia³o mi siê czekaæ. Dziêki za pomoc. - powiedzia³em i spojrza³em na stó³. Widok pe³nego sto³u zapar³ mi dech w piersiach - Pe³en stó³... - powiedzia³em i szybko podszed³em do niego i zacz±³em je¶æ - Am...am...am
Patrz±c jak ten zaczyna je¶æ uderzy³±m Go w rêcê aby przesta³
- Nie mówi³am Ci ale nie jeste¶ jedynym go¶ciem...poczekaj na resztê - podstawi³±m mu herbatê pod nos- Na razie zajmij siê herbat± i przy okazji powiedz jakie znasz techniki Katon bo wiem , ¿ê masz taki ¿ywio³ - powiedzia³am upoijaj±æ ³yk swojej herbaty patrz±c na ucznia z uwag±
-O tak poczekajmy.
-Witam kolegê z dru¿yny. Powiedzia³a bardo uprzejmie.

-Co do drzwi to w moim domu s± one zawsze otwarte... Spojrza³am wymownie na Minako .

-Co ciê tu sprowadza?
Do salonu wszed³ czarnow³osy ch³opak, który mia³ na sobie bia³y t-shirt i czarn± bluzê. Stan±³ w miejscu, nie odzywaj±c siê przez chwilê. Zacz±³ siê rozgl±daæ to salonie, po czym spojrza³ na ludzi w nim bêd±cych. Podszed³ go jednej dziewczyny (armor) i powiedzia³:
-Witaj siostrzyczko... jak ja dawno ciê nie widzia³em, co tam u ciebie s³ychaæ? Bo ja w³a¶nie przed chwil± wróci³em z mojej wyprawy i... - mia³ kontynuowac, ale przypomnia³ sobie, ¿e nie tylko jego siostra jest w pomieszczeniu.
-Witam was... przepraszam, ¿e tak was "ola³em" na chwilkê, ale bardzo d³ugo siê nie widzia³em z siostr± i... - nie koñczy³ zdania, gdy¿ koñcówka by³a oczywista.
-Witaj braciszku! Ciesze siê ¿e Cie widze jak podró¿ prosze siadaj.
-To sa moi go¶cie przectawiam Ci Minako moj± sensei a to Clarence mój kolega z dru¿yny.
-Kochani to mój braciszek Akiro!

Strasznie byla uradowana. Ta niespodziewanan wizyta przynios³a jej chyba najwiêcej rado¶ci.

-Zaraz bedziemy je¶æ tylko dojdzie reszta. Opowiadaj jak by³o?
Opanowa³em siê i wzi±³em ³yk herbaty - Wiem ¿e dzwi by³y otwarte ale wej¶cie przez okno by³o...jak by to uj±æ...by³o bardziej ekscytuj±ce ni¿ zwyk³e wej¶cie drzwiami - powiedzia³em - Wracaj±c do pytania Minako sensei. Moje techniki to nic specjalnego: Kai, Kawarimi no jutsu, Bunshin no jutsu, Kasumi Enbu no jutsu, Housenka, Gouryuuka No Jutsu - powiedzia³em - Witaj Akiro. Mi³o mi Ciê poznaæ - przywita³em siê z przybyszem
Akiro usiad³ na krze¶le i popatrzy³ siê przez chwilê na go¶ci Armor, ale nie na d³ugo. Chwilê potem jego wzrok pad³ na siostrzyczkê, której bardzo dawno nie widzia³
-No wiesz... jak to na wyprawie. Pozwiedza³em trochê pozna³em nowych ludzi, nowe miejsca itp. ale strasznie zaniedba³em trening. Muszê to b³yskawicznie nadrobiæ. Jednak zanim wezmê siê za to, chcia³bym siê trochê "zaaklimatyzowaæ" troszkê. Wiem, ¿e to mo¿e troszkê dziwnie zabrzmi, bo przecie¿ wychowywa³em siê w Kiri, ale sporo siê pozmienia³o... - Akiro u¶wiadomi³ sobie, ¿e znowu zapomnia³ o go¶ciach i mówi³ tylko do swojej siostry. Szybko spróbowa³ to naprawic.
-No, ale do¶æ ju¿ o mnie... móg³bym dowiedziec siê troszkê wiêcej o znajomych mojej kochanej siostrzyczki? - powiedzia³ u¶miechaj±c siê do reszty osób siedz±cych przy stole...
-To moi go¶cie ostatni mam wiele niezapowiedzianych wizyt. Jak widzisz w domu nic siê nie zmieni³o w przeciwieñstwie do okolic wioski. Zacze³y tu panowac dzine mutanty w lasach... Sama mia³a z nimi do czynienia by³o ciêzko ale mnie uratowano... A tak to siedze w szpitalu. Wiesz opanowa³am ostatnio nowe medyczne jutsu... Co do treningu dobrze siê sklada po obiedzie mamy zamiar potrenowaæ troche mo¿esz sie oczywi¶cie przy³±czyæ je¶li masz ochote i czujesz siê ju¿ na si³ach...

Rozgada³a siê strasznie do brata. Mia³a mu tyle do opowiedzenia.

-Aha co do okna to nie przejmuj siê sama nim wchodze jak mi siê drzwi nie chce otwieraæ chod¼ teraz to ciêzko bedzie je zamkn±c.

powiedzia³a do kolegi po czym u¶miechnela siê rozbawiona do Minako.
-Aha. Dobra jest ta ¶ciana. Móg³bym wchodziæ a potem schodziæ j± ca³y dzieñ - powiedzia³em i u¶miechn±³em siê lekko
// Akiro zmieñ swój avek bo ju¿ kto¶ taki ma //
- Mi³o mi Ciê poznaæ Akiro...jestem senseiem Armor muszê powiedzieæ , ¿e masz uzdolnion± siostrê - powiedzia³am do Niej - A co do drzwi...obiecuje Ci je naprawiæ. - powiedzia³am a potem doda³am - No to co...chyba pora na trening...Akiro mo¿e siê przy³±czysz? - spyta³am i stane³am na parapecie - Tano-kun i Rado-kun pewno pó¼niej zjedz± - doda³am - Czeka nas sporo pracy - doda³±m i wylecia³am z pokoju
< NMM>
Armor zaczerwieni³a siê s³ysz±c pochwa³ê z ust Minako. Skina³a g³ow± i pobieg³a za sensei.

<nmm>
Zgarn±³em ze sto³u jakie¶ jadzenie i zjad³em i wyskoczy³em przez okno za sensei " Jak ja to lubiê" - powiedzia³em w g³owie zeskakuj±c <nmm>
Akiro zosta³ sam w domu, podszed³ do okna i krzykn±³ tak aby wszyscy us³yszeli:
-Wybaczcie, ale mam sporo spraw do za³atwienia... mo¿e nastêpnym razem... - powiedzia³, po czym wyszed³ z domu swojej siostrzyczki i uda³ siê do swojego mieszkania...